Pośmiejmy się razem;)

Juny

No, dziewczyny, uważajcie co robicie, gdy jesteście oczadziałe miłością... Very Happy

Piękne.
A pani z Trójki, taka uprzejma i poważna- cóż, na pewno nie było łatwo się nie roześmiać Smile

kuszumai

Rozmawiam właśnie z koleżanką. Po rusku, of course. I opowiadam jej, że miałam sen w którym goni mnie łysy facet z butami. Ona na to: "ты сумерки читала?)" (zmierzch czytałaś?).

Juny

Piękne:) Zapiszę sobie do sennika. Łysy facet z butami...
1) wpada do wody- wygrasz pieniądze
2) gubi klucze do swojego audi- uważaj na fałszywych przyjaciół
3) goni cię- czytałaś Zmierzch

Villka

Rozmowy z życia wzięte:

Moja mamusia miała operację mózgu w maju. 3 godziny na sali operacyjnej. Ja pod salą, cała w nerwach ze spoconymi dłońmi, łzami cisnącymi się do oczu i trzeszczącymi zębami.
O operacji mamy powiedziałam tylko najbliższym przyjaciołom - reszcie powiedziałabym po fakcie (nie zniosłabym, gdyby operacja się nie powiodła, a zatroskani znajomi wydzwaniali do mnie pytając o to jak poszło... co miałabym im powiedzieć, gdy mama nie przeżyła?... Dlatego nie mówiłam w ogóle...).
Wiedziałyście Wy - forumowiczki, moja rodzina, mój best friend, przyjaciółka i współlokatorki.
W każdym razie mój przyjaciel jest nieoceniony i wie jak moją uwagę skierować w innym kierunku. Smile

Od kiedy zaczęła się operacja wysyłał mi smsy zawierające niesamowite nowinki z prasy (np: Za katastrofą z 10 kwietnia stoi Satlin - "Skrystalizował powietrze i zestrzelił samolot laserem!| - mówią osiemdziesięcioletnie weteranki wojenne). Gdyby nie on zapewne wydeptałabym dziurę w poczekalni i zalała ja wodospadem łez. On cały czas był w pracy -pracuje w introligatorni - więc podejrzewałam, że zawala robotę na rzecz poprawienia mojego samopoczucia. Wysłałam do niego smsa: "Co ty właściwe teraz robisz? Nie pracujesz?", na co on mi odpisuje "A, dobrze, że pytasz, właśnie szoruje szczotką cycki Telimeny"
xD

Okazało się, że akurat dwa dni później odbywała się impreza "Noc Muzeów" i z tego powodu oddelegowano go z introligatorni do działu posągów, by wyczyścił eksponaty z kurzu Razz

No to sobie wymacał Telimene, he he he

Z innej beczki:
Właśnie przeczytałam najdziwniejszą recenzję w życiu. Shocked

anulka870

ten cytat twój czy z recenzji pochodzi? z jakiej recenzji?
prosimy rozwinąć myśl Villko to znaczy ja i moja druga zła ja

Miriam

Villka

Cytat jest CAŁĄ recenzją internauty dotyczącą obejrzanego serialu liczącego 64 epizody... Razz

Zazwyczaj koleś strzela dłuuuuugie opisy, wyciągając każdy szczególik, a tutaj tylko jedno zdanie. O kreciku...

Co do esa - cudny był, śmiałam się z tego wręcz histerycznie. Kiedy mama wróciła z sali operacyjnej przeczytałam jej go - też dostała śmiechawki Smile

anulka870

i wtedy napisałby , że czyści jajka tadeuszka

Panna z Dogewy

Ja już mam zapewniony dobry humor na cały dzień. A wy ? Wink

Villka

O zgonie!

Katarzyna

*leży i się zwija ze śmiechu* Smile

Panno, tekst zabójczy. Powala na kolana

Panna z Dogewy

Ja też się przy nim uśmiałam. Ale jakie adekwatne to obecnej footballowej sytuacji;) Na dodatek jeszcze dzisiaj finał o 20. Uaaa.

Villka

Ja wiem, że Wy docenicie zabawną stronę głupoty ludzkiej, więc piszę (a zaciesz mam niesamowity przez to od godziny Very Happy

hie hie hie).
Wydawnictwo JPFantascica, specjalizujące się w wydawaniu komiksów japońskich (mangi), miało ponad miesięczne opóźnienia z wydaniem planowanych pozycji. Okazało się, że problemy najprawdopodobniej stwarzała drukarnia - wzrosły ceny za papier.
W rezultacie planowane tomy wydrukowano na papierze ekologicznym.
Od przedwczoraj czytelnicy pomstują (nawet dość wulgarnie) na wydawnictwo porównując papier do srajtaśmy xP
Oczywiście druk jest nienaganny, sklejenie również, ani tłumaczenie.
Tego jednak fani nie dostrzegają i zasypują wydawnictwo żądaniami podniesienia cen za komiksy i powrót do poprzedniego papieru.
Dzisiaj JPF wydało oświadczenie, że zrezygnują z papieru ekologicznego, ale ceny za komiksy wrosną o 2 zł (nie jest to gigantyczna podwyżka - spoko), a także, że nie planują ponownie drukować tomów z bieżącego miesiąca (czyli np: 20 tom Fullmetal Alchemist będzie dostępny tylko w wersji ekologicznej vel pożółkłej).

Nie powiem - też wolę biały papier, ale dla mnie liczy się przede wszystkim treść i czytelność. Czy papier biały czy żółtawy - nie ważne.

Dzisiaj na forum ichniejszym trwała debata o treści miej więcej takiej: "Dobrze, że będzie papier biały, ale tragedia mieć po jednej czarnej owcy na półce."
Well...
W końcu się wtrąciłam - zapytałam "co z ekologią?"
A oni mi na to "My chcemy żeby nasza kolekcja przetrwała długo, a nie zaczęła się za 2 lata biodegradować... Sad

"
Padłam xD
Oni myśleli, że papier ekologiczny to taki, który się szybciej rozkłada! xD (w sumie to była jedna dziewczyna, ale wszyscy ją wspierali, więc nie wiem, czy przypadkiem nie myśleli jak ona Laughing

) - wytłumaczyłam im czym jest papier ekologiczny (że pozyskiwany jest ze starych książek i gazet, bez konieczności wycinania drzew) - momentalnie przestali pomstować na wydawnictwo xP
Złagodnieli.
I nagle zaczęli się tłumaczyć, że oni i tak na ogół nie zwracają uwagi na ekologię. xP
Strasznie mnie rozbawiła ich niewiedza xD
hahahaa

sally

borze... ja mam "Miecz przeznaczenia" wydany na tzw. "srajtaśmie"... wolałabym mieć to na ładnym białym papierze, w pięknej, twardej oprawie... aczkolwiek, nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie... w końcu, to ciągle Sapkowski, nie? Smile

tak swoją drogą, abstrahując od tematu, widziałam wydanie "Wiedźmina", które jest częściowo ekologiczne, wydane na takim szarawym papierze, coś pomiędzy białym, a standardową, żółtą "srajtaśmą"... ale za to okładkę ma z grubego papieru, sztywną, tłoczoną... na cholerę wydawać książki na papierze z makulatury, skoro i tak pieniądze i drzewa idą na okładkę? Very Happy