Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:15, 25 Wrz 2009 Temat postu: Prawda i kłamstwo. |
|
|
Temat, nad którym dziś się zastanawiam, z serii "lekko bzdurne rozmyślania Mikki" - jak to określa moja koleżanka.
A więc co sądzicie na temat kłamstw?
Ja powiem szczerze, że toleruje tylko te "białe". To znaczy te, które mają na celu nie sprawienie komuś przykrości. Parę razy miałam naprawdę zUe doświadczenia z "dużymi" kłamstwami i niedopowiedzeniami, dlatego mam lekki uraz na tym punkcie.
Nie jestem przez zbyt lubiana. Z jakiegoś powodu ludzie nie lubią osób, które nie kłamią na każdym kroku i nie wybaczają kłamstw.
A więc zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:26, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, myślę...
Już dawno nie zdarzyła mi się sytuacja w której powiedziałbym całą prawdę bez zatrzymania czegoś dla siebie. Zdrowe relacje między ludźmi wymagają elementu fałszu. Bo gdybyśmy byli cały czas szczerzy naprawdę trudno byłoby kogoś nie urazić.
Małe kłamstewka zdarzają mi się codziennie, paskudne kłamstwa też się zdarzają.
Ludzie kłamią i są okłamywani cały czas. Takie życie. Już dawno przestało mi to przeszkadzać. I nie obchodzi mnie czy to jest przystosowanie społeczne, mechanizm obronny, czy zwykłe skurwysyństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:41, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Wredniakiem, też dość często kłamię, na ogół po to by kogoś nie martwić, czyli : "Nie mamo, mam jeszcze pieniądze" Parę paskudnych kłamstw też mam na sumieniu, ale ich nie żałuję...
Całkiem inną sprawą jest koloryzowanie, czyli kłamstwa budowane od zera, przeradzające się we własne galaktyki...miałam takiego znajomego który raczył nas zawsze opowieściami gdzie nie był, kogo nie spotkał, z kim nie spał...okazało się że całe dnie spędzał w domu...Gdy całe twoje życie opiera się na kłamstwie to prędzej czy później nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:34, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też się zdarza kłamać. Zazwyczaj żeby kogoś nie martwić, albo żeby ktoś dał mi święty spokój. No i takie kłamstwa na studiach, które są już moim nawykiem : "Tak panie profesorze, chodziłam na wszystkie pana wykłady", "Nie było mnie na zajęciach, bo byłam chora" czy też ostatnio "tak, pani profesor chodziłam na te praktyki przez cały lipiec". Nie jestem z tego dumna, ale cóż prawo dżungli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:42, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
a ja nie szczególnie lubiana przez niektórych jestem bo mówię co myślę i uwielbiam być szczera a to jak można zrozumieć z wypowiedzi Wredniaka jest uznawane za nieprzystosowanie do życia w społeczeństwie...a ja wole prawdę , która boli niż fałszywe głaskanie po główce....no bo jaki z tego sens?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:56, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
to przystosowanie społeczne było do faktu, że mi nie przeszkadza kłamstwo. A nie do samego kłamstwa. Po kłamstwie nie mam wyrzutów sumienia, nie czuję się głupio nawet jak ktoś mnie na tym złapie. I nie obchodzi mnie czy moja postawa wynika z przystosowania itd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wredniak dnia Pią 15:57, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:03, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, hm... Ja na ogół kłamię żeby kogoś nie urazić - byłoby baaardzo ciężko współegzystować z pokemonami z klasy, gdybym im mówiła ciągle, co o nich myślę ( raz powiedziałam. poskarżyły do wychowawczyni. miałam rozmowę ze szkolnym pedagogiem. nie polecam szczerości w kontaktach z idiotami. ) ( a to anwet nie było tak, że powiedziałam do którejś wprost: "jesteś idiotką". po prostu (grzecznie!) wytykałam błędy w rozumowaniu i (mniej grzecznie) wywracałam oczami, gdy coś pierniczyły bez ładu i składu. )
Zdarzało mi się nieraz okłamać mamusię, ale teraz już tego raczej nie robię. A jak mi się odruchowo coś wymsknie, to się na ogół poprawiam (Posprzątałaś w końcu w pokoju?/ Tak. ... <pauza> ... To znaczy nie, ale posprzątam.) W sprawach większej wagi nie kłamię. No, chyba że nauczycieli. W sensie, że mają dość dziwną tendencję do pytania mnie, kto coś tam zrobił - wydaje im się chyba, że najlepsza uczennica z klasy to taki lizusek - konfident. A ja zawsze kłamię im w żywe oczy i mówię, że nie wiem. A wiem też zawsze. Koledzy lubią się chwalić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:08, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Alice jak to kiedyś ktoś powiedział: Nigdy nie kłóć się z idiotą. Ściągnie cię do swojego poziomu i pobije doświadczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:16, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem Ale ja się nie kłóciłam z własnej woli. To była dyskusja na lekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Adept X roku
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:16, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Czy kłamię? czasem. Najczęściej żeby kogoś nie urazić. Czasem też przed rodzicami przecież nie muszą wiedzieć o wszystkim co robię Ale nigdy "na całej długości" zawsze coś pozmieniam coś tam przekręcę Za to bardzo często nie mówię całej prawdy, wręcz ja zatajam przed koleżankami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:56, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja jak mówie rodzicom prawde to mi nie wierzą, ale co tam....lepsze to niż jakby naiwniaki w kłamstwo uwierzyli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:38, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś kiedyś to powiedział: nie grzeb w gównie bo będzie bardziej śmierdzieć.
Też miałam podobną sytuację. Pokłóciłam się z pokemonem, a on powiedział, że naślę na mnie swojego brata. Powiedziałam, że nie będzie przyjeżdżał z Irlandii dla takiego głupstwa. Pokemon pomyślał, że chodzi o to, że to on jest głupstwem więc naskarżył sie facetce. Ale i tak go pobiłam na osiedlu Kopernika.
Ja w szkole cały czas kłamię. W domu też. O dziwo na forum nie (chyba, że chodziło o bellę ). W szkole nauczycielka zawsze poznaje kiedy kłamię. Powiedziała mi, że zaciągam po podlasku gdy kłamię. Ehh... w starej szkole przynajmniej nie odróżniałam się od reszty.
I jeszcze jedno: gdyby ludzie nie kłamali to nie byłoby ich teraz tyle na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | I jeszcze jedno: gdyby ludzie nie kłamali to nie byłoby ich teraz tyle na świecie. |
Nawiązujesz do tekstu w stylu : "Tak kochanie, zabezpieczyłem/am się"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:18, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dasha napisał: | "Nie mamo, mam jeszcze pieniądze" |
Czyli z gatunku "Kłamstwa studenta":
[link widoczny dla zalogowanych]
Hmm... No zdarza mi się kłamać. Niezbyt często, ale jednak. Najczęściej wyolbrzymiam tragizm jakiejś sytuacji, bo po pierwsze jestem histeryczką, a po drugie - mogę wtedy liczyć na współczucie rodziny ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:46, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Czyli z gatunku "Kłamstwa studenta":
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jakie to życiowe. W większości przypadków u mnie się zgadza. Niestety Szczególnie z tym "od jutra"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Pią 20:47, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|