Rozważania Feministyczne (O naturze mężczyzn)

kuszumai

A my polujemy grupą na lennistycznych delikwentów.

Ogólnie teraz widzę samych maminsynków, przynajmniej w swoim okręgu znajomych. Rzadko zdarza się ktoś, kto może zasługiwać na miano porządnego gościa.

Villka

Pięknie powiedziane Fi! Pięknie!

(to Twoje zaproszenia na facebooku zaakceptowałam xP?)

Caeles

(Tak Villko Razz

Rudawe z desperadosem pod ręką ;P oto cały obraz Waszej koleżanki studentki Very Happy

)

Kuszu- niestety zwykle trafiają się takie mięczaki, albo zupełnie niewyraźne typki. Nie rozumiem skąd w dzisiejszych facetach ta miękkość, takie zniewieścienie. Serio- to co kiedyś było uznawane za domenę mężczyzn w domu- jestem spokojnie w stanie praktycznie sama zrobić. Co jest znacznie lepszymi osiągami niż ma część moich znajomych, którzy z kolei wiedzą jaki żel najlepiej leży na włosach i jaki jest najmniej widoczny...

Gdzie Ci męscy faceci? Typy małomównych, silnych kowbojów? Razz

(dobra, to mój typ ;P) Dzisiaj zostali nam metroseksualiści albo pantoflarze... Albo synkowie mamusi... Blehh.....

Są wyjątki- jasne. Ale na 50 znajdzie się ze 2-3 sensownych... I zwykle zajętych.. No i cóż...

Chociaż.. Połowa zabawy w tych damsko-męskich gierkach polega właśnie na polowaniu i poszukiwaniu... Very Happy

kuszumai

Myślę, że niektóre mogą się poświęcić i zostać kurą domową byle tylko mieć takiego męskiego faceta.

Kobiety są zaradne. Jak mężczyźni zaczęli być w deficycie to z kolei one zaczęły tworzyć ich w literaturze (nie licząc naszych prób stworzenie laboratoryjnie homunkulusa).

Caeles

Ech, mogliby w fabrykach produkować takie męskie egzemplarze... Razz

Byłoby miło... Mrr...
A tak mamy jakieś takie niedoróbki w większości... ;p

kuszumai

Jedynie można pocieszać się tym, że jako uświadomione kobiety możemy zrobić z nich mężczyzn (jeśli za ojca mają debila).

Caeles

E tam, ja takiej misji nie czuje ;p Zwłaszcza, że cóż.. Facet jest- okay. Nie ma- okay.
Jak sam się nie wyrobił przez 24-26 lat.. to już takiemu nic nie pomoże ;p

kuszumai

Stracony egzemplarz?

Caeles

Może znajdzie jakąś, która go przez życie będzie niańczyła.. ;p

kuszumai

U murzynów...

Ale tak na serio. Ostatnio oglądałam program "Dlaczego ja?" o takiej rodzice, co ojciec znalazł babę dla syna w gazecie (w sensie ogłoszenie dał) i obiecał jej spadek, jeśli ona się z nim skuma (bo syn to straszny był). ta matka nie wiedziała o tym, a widać było, że się kochają młodzi do szaleństwa, i zaczęła go prześladować. Mówić, że ta chce jej odebrać syna i takie tam... Normalnie tak upierdliwa baba była (matka), że jak bym znała ją w realu to bym jej zdrowo przyfasoliła. Skończyło się na tym, że ta facetka jednak nie kochała tego syna, ale zrobiła mu dziecko, a gdy syn dowiedział się, że ona jest z ogłoszenia to ją wyrzucił z chałupy i urządził jej awanturę. na dodatek doczekał się niemiłych komentarzy pod adresem swojego wyglądu, gdy babka dowiedziała się, że spadku nie będzie. Oglądał ktoś?

Wijara

Nie oglądałam, ale brzmi dramatycznie. Bardzo. Shocked

A ja dzisiaj widziałam takiego osobnika, mmm... Niechybnie lennistycznego. Tylko co on robił z tymi robolami od robót drogowych? Very Happy

Znaczy kombinezonu ani żarówiastej kamizeli nie miał, ale cośtam im pomagał, może jakiś siostrzeniec, albo ktoś...
Wysokie to to było, ponad głowę wyższy od reszty, z blond włosami związanymi w węzeł na karku, bez koszulki... A ja, głupia, jak przechodziłam obok, zauważyłam go dopiero, gdy prawie na niego wpadłam, bo właśnie intensywnie rozmyślałam nad sposobem, w który wydałam moje półroczne kieszonkowe... Sad

kuszumai

Najlepiej jeździć przez trasę Toruń - Bydgoszcz. Tam non stop coś naprawiają mężczyźni w 40 stopniowym upale...

mroczna88

Zwykle najfajniejszych facetów znajduje się na takich robotach Smile

[reflektuje ktoś na mojego brata? potrzebuje kobity rządzącej mocną ręką xD]
A na poważnie, to ostatnio w Szczecinie irytująca sprawa wyszła. Nie wiem czy ktoś o tym słyszał, ale jakiś moher (bez obrazy dla fanów) podniósł wrzask, że to nieetyczne i w ogóle hańbiące, że w 40stopniowym upale robotnicy chodzą pół-nadzy. Jakaś dziewczyna z tłumu odkrzyknęła jej, że fakt. "To oburzające! Powinni chodzić nago!" xD Babcia coś tam odpyskowała i, podobno, władze zastanawiają się nad tym zjawiskiem "nosić koszulkę, czy nie nosić koszulki - oto jest pytanie". Oby nie zabronili. Raz - biedni panowie się ugotują. Dwa - biedne panie, nie będą miały na co popatrzeć Smile

Wijara

Ale rzadko zdfarzają się na robotach jacyś fajni... Tzn. ja nie gustuję w bardzo krótkowłosych- to jest mój problem Wink

Dla mnie facet musi mieć te 10 cm kłacza conajmniej. A robotnicy zazwyczaj mają włosy obcięte tuż przy skórze, żeby się nie gotować w upale. No, i zwyczajnie są w większości nieziemsko rubaszni Confused

mroczna88

Hmmm... Mój brat ma dłuższe włosy, do ramion, i nie jest rubaszny Smile

Jest na etapie głupio-mądrego nastolatka.

A tak na poważnie, to mnie jedynie denewuje ilość przekleństw, jakie lecą z budowy. A dookoła często bywają dzieci. Wiem, wiem - mogą to usłyszeć wszędzie, ale raczej nie tak skondensowane w czasie Smile