Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Rozważania Feministyczne (O naturze mężczyzn)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:11, 30 Gru 2009    Temat postu:

Moja mama twierdzi, że jak raz się odpuści mężczyźnie, np. uporządkuje ogród, pomaluje ściany czy nawet obierze ziemniki to on się rozleniwi i nigdy więcej tego nie robi. I to niestety jest prawda...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zannie
Adept I roku



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:20, 30 Gru 2009    Temat postu:

Hm... nie obrzucajcie mnie kamieniami za to, co napisze, ale ja bym się jakoś za bardzo nie wczuwała w analizowanie zachowania Wolhy i Lena. "Wiedźma" nie aspiruje wszak do żadnej powieści psychologicznej, to po prostu przygodowe fantasy z fajnym poczuciem humoru.

Strzyga: ja bym łagodniej powiedziała, że Wolha jest impulsywna (dlatego tak ją Len na początku polubił, bo nie myślała wcześniej o tym, co zrobi, więc była jedyna osobą, która sprawiała mu niespodzianki). Natomiast Len... nie wiem jak to wytłumaczyć. Nie chce generalizować pisząc, że mężczyźni to a kobiety tamto, bo w dzisiejszych czasach są to teorie coraz częściej nieaktualne. Ale powiedzmy, że Len to mężczyzna wychowany w systemie jasnego podziału płci i przystosowany do pełnienia funkcji kulturowo identyfikowanych jako męskie, ma więc typowo męskie odruchu. A jednym z typowo męskich odruchów jest niemal kompletny brak wyczucia i zrozumienia dla emocji. Nie chodzi oczywiście o to, że Len nie jest emocjonalny. Chodzi o to, że trudno jest mu je "wyczaić" u innych. Może też mieć zahamowania związane z tym, że słyszy myśli - na przykład woli nie interpretować i nie analizować i nie wyciągać wniosków za bardzo jeśli usłyszy coś osobistego, bo by się zmienił w dogewskiego "Pudelka";)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neit
Arcymag



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:20, 30 Gru 2009    Temat postu:

Wcale nie Razz Faceta owszem trzeba sobie wychować ale czasem trafiają się osobnicy "kumaci" którzy sami pojmą że własnej babie pomóc trzeba Very Happy
Chociaż z domyślnością to różnie bywa. Faceci słabo łapią aluzję i na ogół najlepiej walić prosto z mostu. No a my kobiety tradycyjnie liczymy że oni będą nam w myślach czytali. To to sobie należy między bajki włożyć Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 1:25, 30 Gru 2009    Temat postu:

Taa... Ostatnio zaczęłam stosować taktykę "prosto z mostu". No i na razie całkiem nieźle na tym wychodzę, chociaż koleżanki częstują mnie znakami krzyża i przerażonymi okrzykami, kiedy im streszczam moje rozmowy z kolegami Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:14, 30 Gru 2009    Temat postu:

No i mi tu wyprodukowaliście offtopa na 2,5 strony...
Wiem, że mężczyźni są źli, niedobrzy oraz nie myślą o uczuciach kobiet, ale która tu kobieta może z czystym sumieniem powiedzieć, że bierze pod uwagę uczucia faceta?

Zazwyczaj wychodzi z założenia, że pacan i tak nie zrozumie, albo uważa, że to on musi być wyrozumiały itp...

A co do moich uczuć to ja musiałem to przeczytać i zdecydować co mam z tym zrobić. A co jak się zmienię w Emo po tych traumatycznych przeżyciach? Kto mnie wtedy zrozumie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:37, 30 Gru 2009    Temat postu:

Kobiety...

Proponuje założyć harem. A raz do roku forum zorganizuje targ niewolników, gdzie będzie można sprzedać lub zamienić towar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neit
Arcymag



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:30, 30 Gru 2009    Temat postu:

Wredniak napisał:
No i mi tu wyprodukowaliście offtopa na 2,5 strony...
Wiem, że mężczyźni są źli, niedobrzy oraz nie myślą o uczuciach kobiet, ale która tu kobieta może z czystym sumieniem powiedzieć, że bierze pod uwagę uczucia faceta?

Zazwyczaj wychodzi z założenia, że pacan i tak nie zrozumie, albo uważa, że to on musi być wyrozumiały itp...

A co do moich uczuć to ja musiałem to przeczytać i zdecydować co mam z tym zrobić. A co jak się zmienię w Emo po tych traumatycznych przeżyciach? Kto mnie wtedy zrozumie Razz


Wcale nie Razz Mam męża, sporo kolegów (dobrych kolegów) i na prawdę można trafić na mądrego sensownego i zdolnego pojąć kobiecy punkt widzenia faceta Razz Ale większość z nich jak tak rozmawiam to się skarży na coś takiego:
Dziewczyna/żona siedzi obrażona, on pyta co się stało, ona burczy "domyśl się".
Tak to sobie można do uśmiechniętej śmierci. Im wyraźniej mówimy czego chcemy tym większe szanse, że to dostaniemy. Fakt że są takie egzemplarze które nie pojmą nic nawet jak im się powtórzy 1000 razy i to drukowanymi literami, bo najzwyczajniej mają to głęboko gdzieś. I to działa w dwie strony, kobiety tez takie bywają.
Czasem to jest trochę tak jak by obie płcie mówiły w różnych językach. Ale wystarczy trochę dobrej woli po obu stronach i żyje się całkiem dobrze Very Happy
Jak by faceci byli tacy okropni to byśmy przecież na nich nie leciały Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wredniak
Imperator Offtopu
Arcymag
Imperator Offtopu <br> Arcymag



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:09, 30 Gru 2009    Temat postu:

O kobieta, która ma sensowne podejście do tematu Shocked teraz już wszystko widziałem Very Happy
A na poważnie nie można generalizować...

BTW Ostatnio gdzieś widziałem jakiś kurs (czy coś w tym stylu) feministyczny (oczywiście ani jednego faceta) i temat spotkania to: "Mit męskiego orgazmu"...
Aż żałuje, że nie miałem okazji zbadać głębiej tematu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:52, 30 Gru 2009    Temat postu:

Strzyga napisał:
Taa... Ostatnio zaczęłam stosować taktykę "prosto z mostu". No i na razie całkiem nieźle na tym wychodzę, chociaż koleżanki częstują mnie znakami krzyża i przerażonymi okrzykami, kiedy im streszczam moje rozmowy z kolegami Very Happy

A streścisz mi? Very Happy

Przypomniała mi się dyskusja na forum do małopolskiej olimpiady z języka polskiego, a konkretnie kłóciła sięjedna dziewczynka z jednym chłopczykiem. Oboje w III klasie gimnazjum, ale intelektualnie tak na poziomie 5 klasy podstawówki. Oczywiście poszło o wojnę płci. Wyprodukowali 7-stronowy czystego offtopu (temat był o tym, ile kto miał pkt na 2 etapie konkursu). Kolega twierdził, że nie może dyskutować z dziewczyną, ponieważ zupełnie inaczej płcie odmienne patrzą na świat (przy czym bluzgał do niej, aż gwizdało), koleżanka jechała po nim, w sumie nie wiem, jaką treścią. Pożarli się jak cholera, wmieszali w to pół forum, a rezultatem całego zamieszania pojawił się nowy użytkownik. Kluczem do zrozumienia dowcipu jest znajomość nicka awanturującego się chłopaczka - dragon999. Nowy użytkownik nazywał się Święty Jerzy.

Moim zdaniem naprawdę nie da się stwierdzić, czy my inaczej czujemy, myślimy i widzimy świat, niż tak zwana płeć brzydka. Zdarza się, zdarza się, że nie. Ale zawsze można się dogadać, jak tylko obie strony postawią na szczerość, a nie strzelanie fochów czy przyjmowanie postawy "o co jej właściwie chodzi?".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa
Arcymag
Mistrzyni Okrucieństwa <br> Arcymag



Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:04, 30 Gru 2009    Temat postu:

Wredniak a podrapać Cię po brzuszku? Już Ci lepiej? Wink

Chyba w tym cały urok że my nigdy do końca was nie zrozumiemy a wy nas Wink Ale jak widać na przestrzeni wieków, jakoś udaje nam się obejść te...niedociągnięcia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:21, 30 Gru 2009    Temat postu:

Teraz kobieta może kłócić się z facetem w sądzie, a jeszcze 100 lat temu to było niemożliwe. Można mu przywalić spokojnie w mordę za krzywdy, tylko, że on prawdopodobnie odda, bo nie jest osiemnastowiecznym dżentelmenem. (mozilla uparcie chce mi to poprawić na "menelem").

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:27, 30 Gru 2009    Temat postu:

A ze mnie żadna feministka *patrzy zagubionym wzrokiem* Baaa, ja tam uważam że faceci w niektórych sprawach mają lepsze podejście do sytuacji niż dziewczyny i przeważnie wolę z nimi trzymać [chociaż to też może rezultat otoczenia pokemoniastymi dziewczynami].

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neit
Arcymag



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:17, 30 Gru 2009    Temat postu:

To, że czasem fajnie jest pogadać z jakąś babą to nie znaczy że bym chciała żeby mój facet się tak zachowywał. Jeśli oni miałby idealnie rozumieć kobiety to pewnie powinien się zachowywać całkiem jak kobieta. Wyobrażacie sobie faceta z PMS? (Chociaż się czasem zachowują jak by go mieli Razz). Fakt jest taki że jedna kobieta drugiej nie rozumie a wymaga takiego zrozumienia od faceta. Zobaczcie jak to czasem jest: Pewnie każdy ma wśród znajomych albo rodziny osobę tej samej płci która właściwie jest całkiem inna, ma inne zainteresowania, inaczej się ubiera, zachowuje, a mimo to nie zwracamy na to uwagi bo jakoś fajnie i sympatycznie jest razem. (Przykład: ja i moja siostra, zupełnie inne jesteśmy) I takiej osobie się wybacza. A komuś przeciwnej płci (zwłaszcza jeśli jest to osoba do bycia z którą w związku dążymy) na ogół takiego samego zrozumienia okazać nie umiemy. Za dużo stereotypów i "przesądów" związanych z różnica płci mamy wpojone.
I fakt jest taki że ludzie się na ogół o straszne pierdoły kłócą. Mam koleżankę która wiecznie toczy wojnę ze swoim chłopakiem o nieopuszczoną deskę w wc. Jak by kurcze poważniejszych problemów nie było. A wojny bywają między nimi o to straszliwe, niemal do rękoczynów dochodzi. I znam na prawdę wiele par które się przez podobne głupoty rozstały.

Nie ma co ukrywać jeśli chcemy z kimś żyć w związku to kompromisy są konieczne. Ale to wcale nie znaczy że musimy ustępować w każdej sprawie. Jeśli to by było konieczne to lepiej sobie dac spokuj. Nie może ludzi absolutnie wszystko różnić. Kobiety i mężczyźni różnią się (bardziej lub mniej) sposobem postrzegania świata itp, dlatego czasem warto jest chociaż spróbować spojrzeć na wszystko oczami tej drugiej strony.

A jak ktoś się zapiera że się nie da dogadać i nawet nie próbuje to tylko jego strata Razz Ja tam mam wielu przyjaciół wśród facetów i dobrze mi z tym Very Happy No i nikt mnie nie przekona mnie że się nie da Razz

Ten "Mit męskiego orgazmu" mnie zaintrygował Very Happy Ciekawe o czym to Smile Jeszcze się okażę że mężczyźni orgazmu nie miewają tylko udają Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 2:09, 31 Gru 2009    Temat postu:

Wszelkie dyskusje na tak drażliwe tematy powinny rzeczywiście mieć nad każdą stroną wielki, migający baner z napisem "NIE GENERALIZUJEMY!", to po pierwsze.
A po drugie...
Poza Lady R mam dwie przyjaciółki. Takie rzeczywiście przyjaciółki-przyjaciółki, a nie psiapsiółki czy koleżanki z ławki. Przyjaciółki. Z relacji z nimi wnioskuję (i tu znów - uwaga, ja nie chcę generalizować, mówię o konkretnym - swoim - przypadku), że jeżeli naprawdę się znajdzie kogoś, do kogo się pasuje, to można z nim przeżyć całe życie bez kłótni. Różnice zdań - ok, "a ty jesteś głupi/a!" - ok, "bosz, jak można się tym interesować?!" - ok. Ale nie ma prawdziwych awantur. Bo właśnie to doskonałe dopasowanie polega na tym, że druga osoba nie obrazi się za coś takiego, tylko zrozumie i uzna to za głupotę właśnie.
Nie wierzę, żeby relacje z facetami różniły się AŻ TAK EKSTREMALNIE. Tym bardziej, że z facetami w wielu przypadkach łatwiej mi się dogadać. Bo dziewczyny snują intrygi i domysły, mówią najczęściej w zawoalowany sposób i w ogóle za dużo kombinowania. A ja prosty umysł jestem i jeśliby mi - zamiana ról - facet powiedział "domyśl się!", to strzeliłabym go w ucho, bo pewność, że się za cholerę nie domyślę, miałabym stuprocentową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulka870
Arcymag



Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Wadowic
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:01, 31 Gru 2009    Temat postu:

mnie związki problematyczne rozkładają ...bo jak coś nie wychodzi to trzeba to skończyć! a faceci po dwóch tygodniach zaczynają mnie wkurzać wiec o długo terminowych nieszczęśliwych miłościach nie ma co mówić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Pogadanki i pogawędki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 3 z 42

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin