Rozważania Feministyczne (O naturze mężczyzn)

Optymistka^^

Emm... no tego... To ja po prostu zgodzę się z Wijarą i podpiszę się pod jej pytaniami Rolling Eyes

Miriam, światopogląd ci runął, co? Twisted Evil

Miriam

Optymistka^^

Tak! Koniecznie! Zanim umrę!
Miriam, zarzuć coś ciekawego Razz

Miriam

Ja? Kompletnie nie wiem co by tu powiedzieć o facetach. Może któraś z was zarzuci temat rzekę..

kristos89

Zarzućcie, koniecznie!
Jako, że nie ciągnę już dyskusji z dorką, zaczyna tu być nuuudno Razz

Wijara

Ja już nawet konstruktywnie ponarzekać sobie na ród męski siły nie mam, tak mi temat obrzydł Wink

kristos89

Ech te baby, a można było myśleć, że chociaż narzekać zawsze potrafią, a tu sad surprise. Evil or Very Mad

Miriam

Trzeba by założyć temat, w którym faceci wypowiedzieliby się o kobietach. Na razie tylko kris by prowadził z nami konwersację, mogłoby być ciekawie Twisted Evil

kristos89

Nudno by było, bo musiałbym robić na dwa głosy :]
Owszem, nie chwaląc się potrafię, aczkolwiek.. Dysputa między mną, a mną, jakoś nie działa na moją wyboraźnię (przynajmniej jeżeli mówimy o forum). Smile

Miriam

Ty byś rzucił hasło "bo kobiety to są...." a wtedy my byśmy stawały w swojej obronie Razz

No nie mów, że nie chciałbyś ponarzekać na kobiecy ród.

kristos89

Hehe, w tym momencie wydajesz się być tłustym pająkiem, czającym się na niczego (acha!) nieświadomą muszkę owocówkę. Twisted Evil

Przyznam, że chetniej pomarudziłbym na facetów ;p

Miriam

Zabierasz mi zabawkę Sad

Dobrze, pogadajmy o mężczyznach.
Hmmm...co by tu o was powiedzieć.
Są lepsi w tzw "zdolnościach przestrzennych". Mają lepszą orientację w terenie. I zaznaczam (żeby potem nie powstała 2 stronicowa dyskusja): nie mówię o ogóle. W moim otoczeniu tak jest. Nie wiem jak tam u was

Optymistka^^

U nas? Jak byliśmy klasowo w zeszłym roku na wycieczce na Litwie, to w Wilnie dostaliśmy czas wolny i mogliśmy sobie pochodzić. Efekt był tego taki, że prawie cała klasa poszła za mną, bo stwierdzili, że na pewno się pogubią. A potem się kłócili ze mną gdzie stoi autokar - ja twierdziłam, że w tym kierunku, oni że w przeciwnym. I oczywiście wyszło na moje. "Zdolności przestrzenne" są u mnie na bardzo dobrym miejscu Cool

kristos89

Nie wiem, jak w moim otoczeniu, bo od jakiegoś czasu takowego nie posiadam, ale sam orientuje się świetnie. Może nie zapamiętuje nazw uliczek, czy dokładnej marszruty, ale nigdy się nie gubię, mogę co najwyżej stracić orientację co do konkretnego miejsca, w którym przebywam.

Jakoś poczucie kierunku mam we krwi...

mroczna88

A ja nawet przy użyciu busoli i kompasu potrafię się zgubić =.=