|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:02, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Męski ego.. Możliwe ;p
Aczkolwiek, jak mówiłem pieskiem nie jestem
Więc ani dingo, ani pudel ;*
mroczna88 napisał: | określa cały męski gatunek to skłonności do przesady i coś, co ogólnie jest nazywane "przewrażliwionym męskim ego" xD To coś ISTNIEJE. |
mroczna...
A wyobraź sobie, że kobieta również takie 'ego' posiada, aczkolwiek w innej formie i zbyt często jest mylone z dumą ;]
skleiłam posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:16, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kristos89 napisał: | No wiesz alicee... Tak nas nie doceniać? My łapiemy zmiany nastroju od razu, w końcu od nastroju zależy, czy załapiemy się na małe te-ta-te, czy nie. My tylko, najczęściej, nie wiemy skąd te zmiany nastroju, bo nic na nie, nie wskazuje. Tak, właśnie tak, nic! (Kochanie, co Ci jest? Nic mi nie jest!!!!!!!!! To czemu krzyczysz? A odwal się ode mnie! No przecież widzę, że cos Ci jest... K***a! Przecież Ci mówię, że nic mi nie jest!). Dlatego najczęściej wolimy, 'nie zauważać', mając nadzieję, że wszystko się jakoś wyklaruje. |
No i wszystko się wyjaśniło - cokolwiek tchórzliwie udajecie ślepych, żeby nie oberwać? A to nieładnie...
Ale zaraz, czy przypadkiem nie częstszy jest schemat:
Kochanie, co ci jest?
Jeszcze się PYTASZ?!
Ale co się stało....?
Domyśl się!
Hm?
O męskim ego może lepiej nie mówmy, zjawisko nie wymaga chyba specjalnie komentarza. Coby nie mówić, w przyrodzie stwierdzono...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:17, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ale dużo, dużo rzadziej się światu owa duma objawia, a już na pewno tak nie ogranicza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:18, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: |
Kochanie, co ci jest?
Jeszcze się PYTASZ?!
Ale co się stało....?
Domyśl się! |
Masz rację, to dużo częstszy schemat ale po prostu wyleciał mi z głowy ; ]
Cytat: | O męskim ego może lepiej nie mówmy, zjawisko nie wymaga chyba specjalnie komentarza. Coby nie mówić, w przyrodzie stwierdzono... |
W przyrodzie stwierdzono. Ale czy ego, występuje jeno u męźczyzn?;>
Wijara napisał: | Ale dużo, dużo rzadziej się światu owa duma objawia, a już na pewno tak nie ogranicza |
No, co do tego, to bym się nie zakładał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kristos89 dnia Pon 21:19, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 21:21, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, że tak po czasie to piszę, ale trochę mi zajęło przedarcie się przez to wszystko. A chciałam odpisać
Wijara napisał: | dorka napisał: | Miło mi, iż dobrze się bawisz. Nie przeszkadza mi to wcale że moim kosztem, ponieważ jestem nieprzeciętnie zwariowaną osobą i dużo potrafię zrozumieć. |
Ja także nie widzę związku między dystansem do siebie (co jest prawidłową nazwą dla nieprzejmowania się tym, że ktoś ma z nas niezłą pompę ) |
Wijarka saves the day
dorka napisał: | Kobiety oczywiście lubię, ale wkurza mnie ich bezmyślność życia. |
Oż, ku... Przygnieciona poprzednio treścią wypowiedzi nie dostrzegłam tego pięknego, wczesnojesiennego kwiecia. Życie nie jest osobą, więc nie może być bezmyśle, a to wynika z tak zbudowanego zdania. Tego "życia" tam nie powinno być i byłoby cacy.
Wijara
[quote="dorka napisał: | A tak swoją drogą to bardzo niegrzeczne dyskutować o kimś na forum za jego plecami. |
Och, czyżby? Uwierz mi dorko, że gdybyśmy sobie chcieli o Tobie podyskutować, założylibyśmy na to piękny, nowiutki, osobny temacik. I może jeszcze hasło nałożyli, aby zrobić Ci na złość.[/quote]
*kiwa głową z fałszywym smutkiem* Bo, istotnie, i takie akcje się zdarzały...
Villka napisał: | nie pijemy wina "z gwinta" |
Oj... Znaczy, chyba chodzi ci o okoliczności bardziej oficjalne, prawda?... Bo nie chce mi się wierzyć, że nigdy nie piłaś z gwinta wina za pięć złotych. (Naprawdę nie chce mi się wierzyć - to by mnie ustawiało w bardzo niekorzystnym świetle.)
Villka napisał: |
I tak się tłumaczyli moi koledzy - gdyby mi nie przytrzymali drzwi, lub nie zanieśli zakupów do domu poczuliby się tak, jakby obrazili mnie swoim niekulturalnym zachowaniem... Nie chcą tym atakować mojego prawa do niezależności, ani podważać mojej pozycji jako równoprawnej osoby - po prostu zachowują się według wymogów kulturowych.
Taki według nich jest standard...
Nie taktują tego jako czegoś "ekstra"...
Chwalę ich rodziców za wychowanie...
|
Ale pochwal też kolegów, bo nawet usilnie wpajane formy mogą się nie przyjąć, jeśli się taki wychowywany odpowiednio postara.
Villka napisał: |
Napomknęłam, że zamieniam kuchnie w Sarajewo? |
O, to całkiem jak moja mama ^^ Ale mój tata też nie gotuje zachwycająco, więc wnioskuję, że zdechliby z głodu, gdyby nie dziadkowie.
Villka napisał: |
Nie, serio, teraz są takie czasy, że robotą w kuchni, przy porządkach i przy wychowaniu dzieci trzeba się dzielić. |
Była nawet taka sympatyczna kampania społeczna, "Dziel obowiązki, mnóż korzyści.".
Villka napisał: |
harówka w kuchni pochłania masę czasu (który można by lepiej spożytkować np: czytając książkę, malując itp) i energii.
To bardzo niewymierne porównanie... |
Czy jestem jedyną osobą na tym forum, która uważa, że gotowanie to sztuka? Poza tym, żeby was cholera wzięła, ktoś musi gotować, żebyście mieli tę energię do tworzenia epokowych dzieł i podbijania świata... *Strzyg idzie do kąta, identyfikować się ze wszystkimi gotującymi mamami i babciami*
dorka napisał: | Jeśli chodzi o bezmyślność życia, to nie rozumiem jak większość kobiet z którymi mam styczność w hurtowni, żyjących w końcu na tym świecie określoną ilość lat, może nie znać żadnego swojego wymiaru kupując bieliznę osobistą, oraz nie wiedzieć w jakim gatunku rajstop chodziły do tej pory. |
Znam swoje wymiary, ale tylko dlatego, że się od jakiegoś czasu usilnie odchudzam - ale nijak się to nie przekłada na rozmiar bielizny, w każdym sklepie mam inny, że już nie wspomnę o takich hiciorach, jak dobieranie cyckonosza, czego nie da się w moim przypadku zrobić inaczej, niż zgarniając do przymierzalni przynajmniej pięć różnych.
Co do rajstop - wiem tylko tyle, że noszę rozmiar 4, a co do reszty, to dopóki nie drapią, kicham na to, jaki to gatunek i zakładam, że dobry.
dorka napisał: | Dlaczego miałybyście robić mi na złość. Życie nie polega na dogryzaniu, ale na dobrych uczynkach, miłości i wspaniałej przyjaźni. Po co zaśmiecać swoją głowę złymi uczynkami. Każda dobra rzecz zrobiona na konto innych, wraca do człowieka podwójnie. |
Powiało dziećmi-kwiatami... dorko droga, niestety, w praktyce życie polega na czymś zgoła innym.[/quote]
Potrójnie. Ja tam pozostaję poganką i wierzę raczej w celtycką Zasadę Trójpowrotu.
Optymistka^^ napisał: |
Miriam, światopogląd ci runął, co? |
"Brzdęk! - coś pękło. Robię ogląd - a to pękł mi światopogląd!" ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:23, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: |
Kochanie, co ci jest?
Jeszcze się PYTASZ?!
Ale co się stało....?
Domyśl się!
|
*leży i kwiczy, bo 10 minut wcześniej zrobiła to samo*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:26, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | alicee napisał: |
Kochanie, co ci jest?
Jeszcze się PYTASZ?!
Ale co się stało....?
Domyśl się!
|
*leży i kwiczy, bo 10 minut wcześniej zrobiła to samo* |
HAHAHAHA!!! Kobieca inteligencja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:32, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż no... To Ci się akurat udało
Strzyguś, ależ na nie bagatelizuję znaczenia sztuki kuchennej w życiu wielkich ludzi Jak już będzie bliżej zlotu państwowego, to Cię w ramach przyzwyczajania rodziców zaproszę do domu na francuski kisz, albo inne popisowe danie mojego utalentowanego kulinarnie brata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kristos89 napisał: | kuszumai napisał: | alicee napisał: |
Kochanie, co ci jest?
Jeszcze się PYTASZ?!
Ale co się stało....?
Domyśl się!
|
*leży i kwiczy, bo 10 minut wcześniej zrobiła to samo* |
HAHAHAHA!!! Kobieca inteligencja |
Jaka tam kobieca. Kuszusiowa
A co do ego - owszem, kobieca "duma" też czasami załamuje, ale męskie ego urazić... Ooo, wtedy to normalnie koniec świata jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:55, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pod warunkiem, że ma się męskie WYBUJAŁE ego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:59, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kristos - każdy facet to ma Wystarczy, że uderzy się w odpowiednią strunę i wtedy rodzi się potwór xD Zobacz, jak ty sam zajadle bronisz mężczyzn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:14, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A co mam powiedzieć/robić?
Tak jest więcej zabawy, gdy jest 1vs1
A nie 1vs0 ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:18, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fakt faktem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:21, 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ojjj, nie próbuj typować co myślę, lub do czego zmierzam
Villka może Ci powiedzieć, że to skazane (z gruntu) na niepowodzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:54, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Strzygo - ależ gotowanie jest sztuką, niezaprzeczalnie
Tylko, że trzeba mieć ku temu talent, cierpliwość i serce.
Ja talent mam owszem - do przypalania, rozgotowywania, złego przyprawiania, tłuczenia jajek, niedogotowywania itp Czyli absolutny antytalent
Z moją cierpliwością też krucho - zwykle zapominam o czymś, co zostawiałam na gazie, bądź w piekarniku
A serce? Serce mam do wynalazków kulinarnych... i to chyba jednorazowo
kris, co Ty się tak na mnie wciąż powołujesz?
Zmienię temat, może ociupinkę drastycznie, być może problem był gdzieś na forum omawiany, ale ja o nim usłyszałam dzisiaj, dodatkowo z relacji znajomego studiującego medycynę i odbywającego praktyki na izbie przyjęć (jego pacjentka zjawiskową grę nazywała "gwiazdą") - przyznam, że mnie zatkało...
Chodzi o grę zwaną "Słoneczko"...
Poszukałam w sieci omówienia tej osobliwości i ją Wam zapodam...
Cytat: | Niedawno znajoma ginekolog w moim mieście opowiedziała mi,że przyszła do niej 14 - letnia gimnazjalistka w ciąży. A dialog mniej więcej wyglądał tak:
- Co teraz mam z tym zrobić?
- Z czym moja droga?
- Niech Pani z tym coś zrobi !!!!
- Musze porozmawiać z Twoją mamą. Gdzie ona?
- W domu. Kazała m tu przyjść i zrobić porządek!
- W takim razie powiedz mi, gdzie ojciec dziecka. Skąd ta wczesna ciąża? Postaram się Ci pomóc.
- Brzuch mam ze słoneczka!
- Nie rozumiem. Ale domyślam się,że spotkałaś się ze swoim chłopakiem w restauracji "Słoneczna"?
- Nie! To wszystko przez słoneczko.
- ???
- To taka zabawa gimnazjalistów.
- Możesz mi ją wytłumaczyć?
- Najpierw pijemy po 2 puszki piwa. Potem dziewczyny kładą się na podłodze głowami do siebie, tworząc słoneczko. Chłopacy kolejno odbywają stosunek z każdą z nich. Kto pierwszy się zmęczy, ten odpada.Fajnie! Tylko teraz ten brzuch!
- (!!! ??? !!!) |
Khem?
Słyszeliście o tym?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Wto 18:55, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|