Rozważania Feministyczne (O naturze mężczyzn)

kristos89

Jakby to powiedzieć, to było jedyne co można było uznać za opinię, cała reszta (poza "shock"), była opisaniem zdarzenia.

Madaren

Chcesz poznać moją opinię o tym facecie? Jak powiedziałam nie miałam z nim, żadnych osobistych kontaktów, nigdy z nim nie rozmawiałam wiec mogę ci tylko opisać jakie wrażenie na mnie robi. Jego wygląd budzi we mnie śmiech. Jeżeli prawdą jest, że w ten sposób demonstruje swoją opinie na temat równouprawnienia to mogę tylko podziwiać go za odwagę. Ale coś mi się wydaje, że jest to przejaw jakiegoś seksualnego zboczenia. Nie wiem, może chce zwrócić na siebie uwagę, żeby się dowartościować a może po prostu lubi się przebierać w damskie ciuszki. W każdym razie trudno mi traktować taką osobę poważnie. Uważam, że jestem tolerancyjna ponieważ gdybym taka nie była wyraziłabym swoją opinię głośno i wyraźnie śmiejąc się facetowi w twarz.

kristos89

Nie, wtedy byłabyś ordynarna i chamska.

Strzyga

kuszumai

Takie trumniaki na obcasach...

A ja od dłuższego czasu poluję na dłuuuugie glany... Przynajmniej powyżej 20. Sad

Wijara

kuszi, ja takie mam! Ja takie mam! Very Happy

Ale wiesz co... Rzadko kiedy mam czas je wiązać do samej góry. Myślałam, że się zepnę i dam radę, ale kończy się na tym, że owijam sznurówki wokół kostkek i lecę na łeb na szyję na autobus Rolling Eyes

Strzyga

Mnie się nie chciało do końca zawiązywać martensów z 10 dziurkami - przy glanach bym chyba umarła XD

A mnie się moje, jak to kuszi określiła, "trumniaki" podobają *foch z przytupem (przytup wykonany rzeczonym bucikiem, of kors)*

Wijara

No gotyckie bardzo Wink

A poza tym... Każdy obcas jest dobry- sprawia, że sylwetka wygląda ładniej, chód jest zgrabniejszy (o ile kto potrafi na obcasach chodzić, oczywiście), i w ogóle poza skróceniem ścięgien same plusy Wink

I ja tysz jestem duża, Strzyguś, pamiętaj Wink

Strzyga

No pamiętam, ale nie jesteś wyższa ode mnie, z tego, co pamiętam... Wink

Wijara

Nie, nie jestem Wink

Mam 175 cm- ale wiesz, centymetr widoczny nie jest, poza tym o ten centymetr w ciągu dnia się człowiek przydeptuje, a ja nawet nie wiem, kiedy się mierzyłam... Razz

Strzyga

No dobra, to pocieszające Razz

Wijara

No! :*
Poza tym, wiesz... Chyba powoli leczę się z kompleksu gigantyczności Smile

Wiesz, że w moim liceum praktycznie nie ma chłopaków ode mnie niższych? Powiem wręcz, że niekiedy na korytarzu muszę porządnie zadzierać głowę...

Strzyga

A u mnie na odwrót... ^^

Wijara

Aż tak źle? Mam kilka koleżanek, które w tym roku do Was przyszły, co prawda niziutkie są, więc im się każdy wydaje wysoki, ale twierdziły, że nie jest najgorzej pod tym względem...
...może to po prostu uroki klasy maturalnej Wink

Juny

Też prawda:) Kiedyś nagle mnie to uderzyło- że moi koledzy, jeszcze w pierwszej klasie liceum niżsi, w maturalnej mnie przerośli. Cóż, nie wszyscy, no ale...

Sama mam 174 pewnie, więc uplasowuje się w środku forumowej średniej:) Ze wzrostem to jest tak różnie- raz przeszkadza, a raz jest się zadowolonym. Np. na imprezie... byłam ostatnio, do mojej niższej koleżanki przystawiali się jacyś dziwni ludzie, ale żaden nie podszedł mnie zaczepić- wystarczyło spojrzeć na nich z wysokości moich obcasów Razz

Ok... nie wiem czy dla wszystkich to plus... ale w pewnych miejscach jest po prostu bezpieczniej /myśli o akademiku na warszawskiej Pradze.../