|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:11, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Padłam.. Jeśli historia w szkole tak by wyglądała, przestałabym przesypiać połowę lekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:45, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moja sztandarowa pozycja na jazdę samochodem w korku
Asshole Dennisa Leary. Zawsze się śmieję jak słyszę ten tekst.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 1:03, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
TheTosterMaster napisał: | Padłam.. Jeśli historia w szkole tak by wyglądała, przestałabym przesypiać połowę lekcji. |
Cóż, u nas... u nas jest zabawnie. Nasz wychowawca to wielki orędownik tezy, że "historia jest jedną wielką anegdotą", co jest przeurocze i skutecznie chroni przed zasypianiem na lekcjach, ale już z wiedzą jest gorzej. Tj. zawsze miałam problem z nauczycielami historii, którzy opowiadali wszystko malowniczo i w formie niemal samych ciekawostek, a później na sprawdzianach wymagali jednak dat i tych zupełnie nieciekawych fragmentów podręcznika. So unfair.
Swoją drogą, tak pomyślałam, że nasz historyk, to by nawet chętnie zaśpiewał (śpiewał "Marsyliankę" - nawet mu pomagałam), ale mu rzadko pozwalamy, bo koszmarnie fałszuje XP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:23, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mamy w szkole takiego natchnionego historyka. Niestety uczy inny profil. Ale ani razu nie opuściłam zastępstwa z nim. Uśmiać się można co niemiara. Jego wersja powstania listopadowego przyprawia mnie o bóle brzucha ze śmiechu ilekroć ją sobie przypomnę. Wykłady o prostytucji też były niczego sobie.
A normalnie na historii czuję się jak na wykładach z suahili. Profesorka nie lubi opowiadać o ogółach, skupia się na szczegółach, drobiazgach i teoriach spiskowych. Zanim nie przerobisz tematu z podręcznikiem i 10 repetytoriami nie masz po co przychodzić na zajęcia, bo i tak połowy nie zrozumiesz. Na unijnych jest ciekawiej. Wymagania te same, ale dużo ciekawsze tematy. O feminizmie, sympozjonach^^, pikantnych szczegółach z życia władców.
Oj, a śpiewanie w szkole to za dobrze nam nie wychodzi. Jeszcze na angielskim jako tako, a na ruskim - czysta porażka. Nie spodziewałam się, że taką piosnkę jak "Katiusza" można zepsuć.. Okazało się, że można. Tak więc na historii wolimy nawet nie próbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 12:34, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, moja siostra ma przejebane, bo przyczepiła się, jak oglądałyśmy z mamą "Horrible Histories", a ponieważ nie zna angielskiego (nawet w stopniu pozwalającym się przedstawić, chociaż jest w trzeciej klasie... co mnie nieustannie załamuje, przy założeniu, że ma jedne z lepszych ocen w klasie), zaczęła pytać, o co chodzi i czemu kwiczymy oglądając czterech śpiewających facetów w historycznych strojach - i, niestety, z racji mamy polonistki z bzikiem historycznym i siostry... cóż, po prostu z bzikiem historycznym, usłyszała wykład o Księciu Regencie, jego szalonym ojcu, a następnie obszerne wyjaśnienie, dlaczego Jerzy II Hanowerski jest określony jako "the bad one". I tak miała szczęście, że żadna z nas nie pamiętała nic szczególnie ciekawego o Jerzym I. I i tak uciekła w połowie wykładu, czego my z mamą nawet nie zauważyłyśmy, bo byłyśmy zajęte, ja - chwaleniem się swoją wiedzą, mama - byciem ze mnie dumną ^^
A w szkole bywa zabawnie. Nawet na polskim, chociaż baby nienawidzę (ja pierniczę, przeniosłam się do klasy w której uczy, żeby lepiej zdać ten cholerny polski, a ona się okazała okropna )
Pani prof.: To może do odpowiedzi poproszę... W.
*ogólnoklasowy wybuch radości, zwłaszcza z sektora kolegów W.*
Ł.: Przepraszam panią, czy mogłaby pani powiedzieć, czym się pani kierowała przy wyborze W.?
Pani prof.: Tym, co zawsze.
Ł.: To znaczy?
W.: Urodą.
*ogólnoklasowy wybuch radości w którym uczestniczy również pani prof.*
Pani prof.: Dobre.
W.: No, teraz będzie gorzej...
Ale mój historyk jest po prostu legendą. Ok, jestem wściekła, bo nic nie umiem i ledwo zaliczam klasówki, ale przynajmniej na samych lekcjach nie mam poczucia zmarnowanego czasu, bo się dobrze bawię.
Prof. B. opowiada o tym, że problemem gospodarczym w Polsce po I wojnie były różnice gospodarcze pomiędzy terenami różnych zaborców, m. in. to, że na terenach Rosji tory kolejowe były szersze.
- A znacie ten dowcip, dlaczego są szersze? Inżynierowie przychodzą do cara, który akurat był na raucie i pytają, o ile tory mają być szersze? Pijany car pyta: "A na chuja szersze?!" No i są właśnie na chuja szersze.
Klasa leży XD
Znalazłoby się pewnie jeszcze kilka takich, ale musiałabym poszukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:31, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hehe
U mnie w domu angielski znam tylko ja. Siostra uczy się już piąty rok i dalej NIC, ale to NIC nie potrafi powiedzieć, przeczytać ani zrozumieć. Metody stosowałam rozmaite, ale na nią ani prośby ani groźby nie działają. Uparła się, że się nie nauczy i już. Też biedna; kiedy zaczynam dyskutować z ojcem na tematy historyczno - polityczne, oglądam z mamą ruskie filmy albo gadam z babcią o literaturze..
Niestety do oglądania "Horrible Histories" rodziny nie przekonam.. Ale założę się, że nasza klasowa paczka w stresie przedmaturalnym zrobi sobie mały seans.
"Na chuja szersze..." -> .. Ciekawe, tak swoją drogą, czyją długość przyjęli.. Cara? *dobra, ja i moje głupie myśli zwijamy interes*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TheTosterMaster dnia Pią 20:34, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:52, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No wiesz, niby siłą nie zmusisz, ale to jest ten problem, jak się pomyśli, jak ktoś bez angielskiego będzie miał w życiu przejebane, to się zwyczajnie szkoda robi, zwłaszcza jak to jest rodzeństwo... Pamiętam, jak kiedyś NIENAWIDZIŁAM angielskiego (chociaż to chyba przez nauczyciela było... no ale sam fakt mam w rodzinnej wypomną-ci-na-łożu-śmierci kartotece) i mam nadzieję, że małemu gadowi też z czasem przejdzie... Jak próbowałam ją przekonać tym, co na mnie zadziałało, to stwierdziła, że mam jej puszczać tylko te kawałki Monty Pythonów, które są z lektorem... Rodzice twierdzą, że to już postęp, ale czego się niby można nauczyć, jak lektor zagłusza?...
I nie martw się - moje głupie myśli poszły dokładnie w tym samym kierunku, jak to usłyszałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:09, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie tylko wasze... Młodzieży gimnazjalnej na pewno też
U mnie historyk tak oto bierze do odpowiedzi:\
H: No... To dzisiaj mamy 18 to numer 18 do odpowiedzi...
18: *odpowiada między czasie H ora mu banię tak, że klasa leży a 18 się gubi...*
H: No dobra... No to teraz... Miesiąc jest 2 więc 18+2 to... *wodzi palcem po dzienniku i oczami po uczniach*... do odpowiedzi 25...
później
H: No... To był 25 to teraz razy 2... numer 20...
I tak zawsze...
A fizyk kreci kołem fortuny (a na nim numerki) albo rzuca lotkami w tarczę (ew. pierwsza ławka)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheTosterMaster
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:47, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moja siostrzyczka zachowuje się jakby miała jakieś 6 lat, a nie 12. O oglądaniu Monty Pythonów (nawet z lektorem) nie może być mowy.. Czarna rozpacz. Ja zawsze lubiłam angielski. Szczerze go nienawidzić zaczęłam dopiero w liceum. W I klasie trafiłam na taką kosę, że w dzień kiedy były jej lekcje wstawałam przed 5, żeby się uczyć. Znam na pamięć cały podręcznik - łącznie z poleceniami do zadań. Ta kobieta była straszna.
I skutecznie obrzydziła mi angielski.
Koło fortuny, lotki ... A nauczyciel mojego ojca rzucał cyrklem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:22, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
TheTosterMaster napisał: |
Koło fortuny, lotki ... A nauczyciel mojego ojca rzucał cyrklem.. |
To chyba lepszy sposób na zmniejszenie populacji klasy, niż wybranie ucznia do pytania XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:45, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To i tak dobrze, że coś rozumiecie. Moja rodzina jest odporna na angielski - jak dostaniemy po 2 na koniec to będziemy uchachani. Wczoraj matula kupiła mi kurs multimedialny - podsumowując: dialogi banalne, uczę się liczyć do 9, a "murderer", "drug diller" i "I love you wife" swoją statystyką występowania przebija nawet rodzajniki...
Hmm... wie ktoś jak za wyznaczyć doświadczalnie współczynnik tarcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zelka
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie kwitnie cytryna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:27, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój historyk ostatnio na nasze lekcje przychodzi z kammieniammi ("do obrony własnej")...
A przy cyrklu dostałam kwikogennych odruchów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:44, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Po prostu musiałam.
EDIT
To znowu ja.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Coya dnia Sob 0:17, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:39, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bo bawi i uczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:29, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]!!!!!.html Takie proste a wywołuje uśmiech na twarzy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Śro 20:38, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|