|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:35, 16 Sie 2009 Temat postu: Wróżby, horoskopy, numerologia... Prawdę powiedzą? |
|
|
Jak w temacie. Co sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:40, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O temacie czy o tej prawdzie?
Ja interesuje się runami i ogamami. Jestem na bakier z numerologią i tarotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:46, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja szczerze mówiąc wierzę w to pół na pół. U wróżki nigdy nie byłam. Jeśli chodzi o horoskopy to raczej ciężko wierzyć jeśli się jest Dzieckiem Wojny tak jak ja, skoro nawet nie idzie się połapać z jakiego się jest znaku. Co do numerologii to to mi się najbardziej podoba. Kiedyś dorwałam książkę o numerologii, gdzie były opisy cech charakteru związanych z daną "życiową cyfrą" i przy mojej wszystko pasowało (szczególnie cechy negatywne )
Ale na przykład runy to też ciekawa rzecz. Przebrnął już ktoś przez Sagę o Czarnoksiężniku? Tam w pierwszych tomach są szkice różnych run. Jak byłam smarkulą i seria ta nieźle wjechała mi na psychę to strasznie w to wierzyłam I nie powiem, działało Na przykład opisany tam znak spełniający życzenia Kiedyś tak się zestresowałam przed klajwą z niemca (nienawidzę tego języka) że narysowałam ten znak na ręce i zaczełam się niemal do niego modlić żeby klajwy nie było (nie śmiejcie się byłam naprawdę zdesperowana). No i 2 minuty po wejściu do klasy wparowała higienistka żeby nas niespodziewanie zgarnąć na szczepienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:04, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkie horoskopy, wróżki i inne "magiczne testy" są układane tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie...na ogół każdy z nas może się podpisać pod podanymi cechami czy zdarzeniami w nich zawartymi. Kiedyś nawet z głupoty sprawdzałam znaczenia imion...Praktycznie wszystko się zgadzało (bo człowiek tak już chyba ma że jak mu co s o nim piszą to szuka w tym potwierdzenia, np. jesteś inteligentna, uczynna o dobrym sercu -> tu przypominasz sobie wszystkie uratowane psy z osiedla ). Potem poczytałam sobie o imionach znajomych i doszłam do wniosku że tamte opisy też pasują... :/ Książka wylądowała u nawiedzonej kumpeli jako prezent. Jej się bardziej przyda. Na runach się nie znam (poza Sagą o czarnoksiężniku chyba się nie spotkałam), u wróżki tez nie byłam. Resztę traktuję z dużym przymrużeniem oka, szczególnie horoskopy...bo co to za sztuka napisać że spotkasz przystojnego bruneta, czy że wystrzegaj się niebieskiego...wszystko jest tak układane że prawdopodobieństwo nie wypełnienia się "wróżby" wynosi prawie zero...co do numerologii, myślę że człowiek zawsze potrzebował wytłumaczenia zjawisk/zdarzeń aby zrozumieć otaczający nas świat...a dzięki numerologii można nadać temu jeszcze bardziej tajemniczy/ niesamowity klimat(z cyklu w 2000 roku nadejdzie koniec świata). Jednym słowem nie wierzę i raczej nie praktykuję....chociaż zabawa z kartami zawsze mnie pociągała, bynajmniej nie dla zaglądania w przyszłość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:57, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Numerologią się tam jakoś nie kieruję specjalnie w życiu, ale ostatnio pokładałyśmy się z Królikiem ze śmiechu, obie jesteśmy siódemkami, a tu zacytuję fragment o doborze partnera: 'Może nawet przymknąć oko na tupet, agresywność i zuchwałość 1 oraz 8 z uwagi na szacunek, jakim darzy ich inteligencję' -- Severus to numerologiczna 8 XD
Stwierdziłyśmy, że opis się zgadza w 100%.
U wróżki nie byłam, ale bym poszła, gdyby w okolicy jakaś była. Chyba, że o czymś nie wiem. Za to byłam u szeptuchy, leczyła mnie, bo dostałam takiego kręczu szyi, że nie mogłam głowy z ramienia podnieść. Siostrę też wyleczyła dopiero medycyna niekonwencjonalna, z paskudnych kurzajek na stopach.
Są ludzie, którzy wiedzą więcej. Jestem o tym przekonana. Ostatnio właśnie pomagałam sprzątać dom sąsiadom na wsi, bo na wystawienie zwłok go szykowali. I jakoś wyszedł temat wróżek i siostra tego dogorywającego wtedy mężczyzny powiedziała, że wróżka mu kiedyś powiedziała, iż on umrze w wieku 67 lat. I w tym wieku właśnie zmarł.
U mnie w domu wierzy się w takie rzeczy. Katolicyzm swoją drogą, a ludowe sprawy swoją drogą. Moja mama ma sny prorocze, które się sprawdzają. Ja miewam przeczucia, niestety jak do tej pory tylko te fatalne w skutkach, bo już dwa razy zgon przepowiedziałam, i dwa razy miałam rację :/
Interesuję się tarotem, runami w mniejszym stopniu. W horoskopy nie wierzę, sama układałam ich parodie do szkolnej gazetki. Magią się zajmuję, chociaż jak do tej pory byłam bardziej skoncentrowana na szukaniu własnej drogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:29, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zawsze czytam ale rzadko daję temu wiarę....zbyt wiele razy miałam się potknąć o wielką miłość a to psia kupa była....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:49, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam zUy dar - rodzina się go boi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
anulka870 napisał: | zawsze czytam ale rzadko daję temu wiarę....zbyt wiele razy miałam się potknąć o wielką miłość a to psia kupa była.... |
Miłość, miłość, miłość... to cholera. Ale jeśli ma się zdarzyć, to się zdarzy... tyle, że w horoskopie o tym nie napiszą raczej :/
Poza tym, horoskopy to z reguły bujda na resorach, jeśli chce się wiedzieć, to trzeba iść do wróżki i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:39, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A więc tak - w horoskopy nie wierzę, to raz.
U wróżki nigdy nie byłam, to dwa. Była za to moja babcia we wczesnej młodości, u jakiejś wsiowej wróżki wdzięcznym i czarodziejskim imieniem Kaśka. I ponoć się sprawdziło wszystko, co jej Kaśka wywróżyła, że "do tego, do czego dąży, dojdzie, ale okrężną drogą" (chodziło o zostanie nauczycielką, babcia musiała dłużej studiować czy cośtam, niż początkowo planowała) i że "ten, o którym teraz myśli, nie będzie jej, jej będzie czarny i wesoły". No i to też się sprawdziło, babcia w końcu nie wyszła za chłopaka z tej samej wsi tylko za spotkanego już po wyjeździe do miasta mojego dziadka, człowieka bardzo wesołego, nie da się ukryć, i o zdecydowanie ciemnej karnacji. Ale ja wiem... To nie była zbyt precyzyjna wróżba, jak dla mnie
W runy wierzy mój tata, który kiedyś zbierał nad morzem małe, okrągłe białe i czarne kamyczki, potem rysował na każdym runę i wykorzystywał je do jakichś niechrześcijańskich praktyk Ale szczegółów nie znam.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o moje kontakty z tego typu sprawami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:55, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: | W runy wierzy mój tata, który kiedyś zbierał nad morzem małe, okrągłe białe i czarne kamyczki, potem rysował na każdym runę i wykorzystywał je do jakichś niechrześcijańskich praktyk Ale szczegółów nie znam. |
O proszę, ciekawe. Moja mama wywoływała duchy. Sama byłam przy wywoływaniu podświadomości, tak się to zdaje nazywało -- nastawienie miałam typu: ale ściema, jednak kiedy książka się zaczęła w obydwu kierunkach obracać, zmieniłam zdanie. Później robiłam coś takiego w domu, z siostrą, bo do trzymania klucza dwie osoby są potrzebne, ale ta tak się wystraszyła, kiedy nie mogłam tego odwołać, że od tamtej pory ani myśli takie rzeczy robić.
Moja matka wierzy w czary. Na moje poszukiwania patrzy z przymrużeniem oka, upiera się, że to jakieś głupoty, ale jak ktoś zaczął czary robić na budowie, to zagania mnie do książek i zabiera moje oko proroka.
I taką sąsiadkę mamy, ze "złym okiem", jak na coś spojrzy, to zaraz się psuje :/ Jej matka też taka była, jak popatrzyła, tak koniec, po robocie. Też myślałam, że to wydumka, ot zbieg okoliczności, ale nie, babka naprawdę ma takie oko, iż tylko się odpromiennikami okładać.
W ogóle, w mojej rodzinie, od strony mamy wszyscy są katolikami, ale takimi... specyficznymi. Babka mi zawsze mówiła, że pradziadek był wierzący, bo w coś trzeba wierzyć, ale dziwy są na świecie i już.
Kiedyś babce nawet powiedziałam, że ona dogmaty podważa, przecząc omnipotencji Boga, to ona tylko wzruszyła ramionami i zapytała mnie podejrzliwie, czy ta omnipotencja to czasem brzydkie słowo nie jest.
Czyli: Bogu świecę i diabłu ogarek. I tak w gruncie rzeczy ma cała rodzinka, no poza mną, bo ja w ogóle idę w kierunku tych "dziwów".
W ogóle to bym szeptuchą chciała być Mieszkać na wsi i hodować koty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jkaby sie moja mamusia dowiedziała, że ktoś z nas się wziął za wywoływanie duchów, to by nas pozabijała. Bo ona wierzy w duchy i uważa, że jak się je próbuje przywołąć albo coś, to potem już się ich nie pozbędziesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot
Adept II roku
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ha! Z horoskopami jest tak jak z wizjami Łebki z Wiedźmy:
-Widzę... Deski... Woda... Mętna, zielona... Płynie kadź z ługiem... Spodenki... Białe... W kwiatuszki... Niezapominajki...
Parsknęłam, na co Łebka ostrzegawczo ścisnął moją rękę. Ale baba, poszarzała na twarzy i zagubiona, nie usłyszała niczego, całkowicie wciągnięta przez koszmarne proroctwo.
-Uciekają rybki... - kontynuował wieszcz. - I opada... Opada na piaseczek... Białe ciało!
Ostatnie zdanie Łebka wrzasnął tak, że handlarka aż podskoczyła.
- Oj, bogowie w niebiosach! - zamamrotała. - Dyć to mostki naprzeciw mojej chaty, a ja akurat zamiarowałam z rana bieliznę uprać. I moje majty ukochane, z sukna zamorskiego...
Jako ciekawostkę dodam, że podawane daty trwania danego znaku są przestarzałe i tak naprawdę wszystkie te daty powinny być przesunięte wstecz o jakieś dwa tygodnie. Powinno się uwzględnić jeszcze fakt, ze w zodiaku mamy 13 gwiazdozbiorów, a nie 12 oraz to że czas trwania poszczególnych znaków nie jest równy bo niektóre gwiazdozbiory są duże, a inne malutkie. W efekcie wszystko się rozjeżdża i w wielu wypadkach ludzie są spod zupełnie innego znaku niż im się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:25, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja biedna zawsze uważałam że jestem Panną A tu zonk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achillea
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:27, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sama nie miałam takich fantazji, żeby duchy wywoływać, ale matka opowiadała, że jak się jechało na jakiś obóz czy coś, to tylko taka rozrywka... jak pić nie można było. Nauczycielka historii też nam kiedyś mówiła, jak to duchy wywoływali, to w nocy spać nikt nie mógł, bo im coś jak legion cały maszerowało po suficie.
Ich nawet wywoływać nie trzeba, sąsiad na wsi mówił, że on do domu wszedł, a w pokoju na podłodze koc leżał i na nim obrus zaścielony. Okna pozamykane, nikt do środka nie wszedł... on mówi, że to żona jego, co w tym roku zmarła.
Wiem, że była też na wsi kobieta, co za ojcem tak płakała i prosiła, żeby się jej pokazał. Jak narobił rabanu w kuchni, to tak się wystraszyła, że więcej go o to nie prosiła.
I ciotka mówiła, że zmarłych prosiła, żeby choroby od niej zabrali, i zabrali. Może to tylko placebo w jej wypadku, ale jeśli działa, to czemu nie wierzyć?
Myślę, że można się ich "pozbyć", tylko czasem trzeba coś dla nich zrobić, żeby tego całego spokoju zaznali. W ogóle tak piszę tutaj, a w głowie cały czas mam kadry z "Haunting in Connecticut" -- po takich praktykach to dopiero może być problem z pozbyciem się sublokatorów :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:43, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
U nas w domu też się wierzy. I robiłam to samo co tata alicee - ryłam runy na kamyczkach. W okolicy dużo było przypadków "psot" duchów. Osobiście jedyne co mnie "niepokoi" to dziwna skłonność do przepowiadania komuś dzieci. I jak zawsze trafiam...
Mój pradziadek potrafił wyczuć żyłę wodną różdżką. Wujek też.
Co więcej? Rodzinnie cierpimy na meteoropatie - bardzo skuteczną. Zawsze potrafię przewidzieć pogodę. W horoskopy nie wierzę - to bujdy.
Sama sobie lepiej wywróżę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|