Zdrowie... a raczej jego brak

mroczna88

Nie mogę świrować z dietą, karmię. Dlatego właśnie szukam jakichś alternatywnych sposobów. Dietę wezmę kiedy skończę karmienie.

kuszumai

Najlepiej pójść do dietetyka albo dermatologa na początek... Mam sporo znajomych chorych na tarczycę (czy to nadczynność czy niedoczynność). Ale oni zazwyczaj skrzyp biorą jak kiedyś się pytałam.

Caeles

No dobra...
W połowie lipca zaczęłam mieć problem z lewą ręką.. nie mogłam nawet klamki otworzyć- tak bolało... Tydzień bolało i bolało... A potem samo z siebie przeszło.. Ale to mi się co pół roku odnawia jakoś.. więc nawykłam... Do ortopedy w połowie sierpnia idę..

Teraz w czwartek zaczął boleć mnie ząb... Bolał do niedzieli, i sam z siebie przestał...

A od dzisiaj mam ... yupiii.. zatkane ucho... KUR** !!!

Zastanawiam się już co spotka mnie za kolejne kilka dni...

kuszumai

Mam podobnie z kostką - chyba sobie coś w niej nadłamałam, bo większy spacer zazwyczaj skutkuje w usztywnieniu nogi i kilkudniowej niemocy. A do chirurga nie poszłam, bo oczywiście są kilkutygodniowe kolejki. A co mi po wizycie za np. 3 tygodnie?

Caeles

Och, ja się wybieram do ortopedy. Może jednak mi powie co i jak...
Nawet nie będzie mnie bolało, ale może bez tego się domyśli i da jakiś zastrzyk czy coś...

kuszumai

...który podziała tylko kilka godzin... Najlepiej Altacetem (Mozilla pokazuje mi "spermacet" Razz

).

Villka

Fi... ciekawie z tymi Twoimi boleściami O,o... i troszkę zakakująco.
Może masz niedobór jakiegoś "pierwiastka"?

mroczna88

Idziesz do ortopedy z zębem? Twisted Evil

Żart, żeby nie było.
A na poważnie, to możesz mieć problemy z nerwami.

Zadymka

;(
Ja się przewróciłam we własnym pokoju (sierota) i coś chrupnęło w stopie... Myślałam, że znowu skręciłam nogę... Po tygodniu po prześwietleniu i wizycie u chirurga okazało się, że to złamanie kości w śródstopiu ;/ ale nie włożyli mi nogi w gips. Miałam ją tylko usztywnić.. Po tygodniu mnie kutwa pognali w domu do ortopedy (prywatnie rzecz jasna)... heh i okazało się, że mam złamanie w innym miejscu + pęknięcie. I założono mi wreszcie normalnie usztywnienie (szyna)... 4 tygodnie... matko a ślub tuż tuż... heh na własnym ślubie wystąpię w trampkach..

kuszumai

Zadymka

pfttt.. to też było ale tym razem nie Wink

Caeles

Luiza

Mnie czasem boli kostka. A nawet dwie. I nie mam pojęcia, dlaczego. Też mi się to odnawia... Jak już zapomnę, że mnie kiedyś bolało, to to powraca. Dziwne...

Pociesza mnie to, że chociaż tyle razy już się przewróciłam w różnych miejscach, to nic sobie nie złamałam Smile

. Ale... Raz byłam na przejażdżce rowerowej z koleżanką. Jedziemy ulicą i jedziemy, a ta nagle mówi, żebym wjechała na chodnik, bo chciałyśmy obok siebie jechać, a za dużo samochodów wokół. To ja, głupia idiotka, niewiele myśląc, wjechałam na ten chodnik. W złym miejscu... Bo chciałam wjechać na krawężnik. Skończyło się na tym, że leżałam w objęciach z rowerem na chodniku. Ale już się uodporniłam i nawet nie bolało.

Wijara

kuszi- ja się zawsze walę framugą w mały palec u stopy, gdy wychodzę/wchodzę do pokoju. Niby mały, ale przez poł godziny kuleję i aż łzy w oczach stają...

Obecnie mam niedokrwistość i biorę żelazo, kwas foliowy, witaminę B6. Przy okazji w ciągu ostatnich trzech dni straciłam skórę z połowy prawej dłoni- część obtarłam na ściance wspinaczkowej, część na koniach, a resztę wywalając się na ziemię... Ciapa.

Optymistka^^

Na temat walenia się w mały palec u nogi dzięki framudze można by napisać całą epopeję... Moja przyjaciółka złamała w ten sposób palec.
Ja jestem zdrowa, zdrowa, zdrooowa (poza alergią) od lat i dlatego wkurzają mnie niemiłosiernie skurcze, które ostatnio zaczęły mnie łapać Confused

No ale biorę magnez i podobno jakoś ma pomóc. I jeszcze tabletki ze skrzypu na włosy i paznokcie Cool

Luizo, dlatego właśnie nigdy nie wjeżdżam rowerem na krawężnik. Najzwyczajniej w świecie się boję Wink