Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:00, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie zdarłam sobie opuszek z małego palca u nogi... BOOOOLI!!! Mam drzwi przesuwane i są metalowe wsporniki, które są dość ostre i uderzyłam się i mam teraz plaster i boli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:45, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ooooooo, współczuję, bo znam ten ból Będzie Cię boleć przy wkładaniu butów teraz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:19, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zakładanie butów? xD Ogłosiłam bunt i nigdzie się nie wybieram przez najbliższy tydzień, a nawet dwa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:53, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O! Ja często najmniejszym palcem prawej nogi zahaczam o futrynę. Niby nadal się trzyma, ale długo psychicznie nie pociągnie po epitetach: "ty cholerny mały palcu!!!". xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja raz wychodziłam z pokoju i się potknęłam. Drę się, że to o próg. Odracam się, a tam progu nie ma O.O. Bo on był wyjęty i nikt go nie przybił. Wychodzi więc na to, że się potknęłam o dziurę, w której powinien być próg xd.
A futrynę to ja rękami zaczepiam. W ogóle tak chodzę, że się wszędzie przewracam i o wszystko uderzam. To moje szczęście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się jeszcze często zaczepiam swetrem albo bluzą o klamki. I mnie tak nagle stopuje Ale mam takie szczęście, że nigdy w ten sposób dziury sobie nie zrobiłam
Luizo, w gimnazjum kolega stał na pustym korytarzu. I się potknął. Wiem, że to brzmi absurdalnie i niemożliwie, ale ona naprawdę się nie przewrócił, a potknął jednocześnie stojąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też o wszystko się muszę walnąć... O wszystko zedrzeć skórę, obić, nadwyrężyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:19, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale najciekawsze jest, że ja wcale nie mam problemów z takimi rzeczami. Tylko w domu jakoś tak...
Za to moja siostra... Gdyby na pustyni piaszczystej leżał jakiś kamień, to ona na pewno by się o niego potknęła. Wywala się, na świeży dziesięciominutowy obrus jest w stanie wylać colę, w kółko ma coś poplamionego.
Parę lat temu zleciała z falochronu na Helu. W tym końcowym odcinku, który ma blisko dwa metry (wtedy jeszcze nie było zakazu chodzenia po nim). Zleciała na twarz, na nadgarstki i na brzuch. Nic jej się nie stało. Cud jakiś.
Za to często wpada na słupki przy przejściu przez pasy, potyka się o krawężniki, a w Jastarni wpadła na znak stopu. Taak. Jeżeli można, (a nawet jeśli nie, to też się da) to ona się potknie/przewróci/zaczepi itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:25, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... My tu wszystkie to jakiś Nieprzetarty Szlak jesteśmy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:25, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O, o krawężniki to ja też się potykam. I o wszystkie wypustki/dziury na drodze. A o klamkę też się zaczepiam, ale rękawami bluzek zazwyczaj. I mnie tak ciągnie nagle do tyłu xd.
A skórę to ja sobie tylko na nogach zdzieram. Każde buty mnie obcierają. Tylko adidasy nie... Chodziłam w pantoflach na szpilach i mnie obtarły na zakończeniu roku. Dziwne, bo wcześniej tańczyłam w nich na weselu całą noc i nic mi nie było. No i jak miałam zdartą skórę to założyłam trampki i myślałam, że nic mi się nie stanie, bo plastry miałam. Ale te mi spadły i rany sobie poprawiłam :/. A teraz jeszcze klapki mnie obcierają xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:34, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli jedyne co ci pozostaje to chodzenie boso
Nie taka zła perspektywa, pod warunkiem, że masz obok plażę lub ulice wykładane folią bąbelkową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:39, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, ale mam ulicę wykładaną kawałkami szkła . Chodzenie po niej z pewnością nie należałoby do przyjemnych...
Do plaży daleko mam, bo ja około 50 kilometrów pod Warszawą mieszkam, ale nawet na plaży są kamyki, po których oczywiście muszę chodzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:42, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie naucz się latać W końcu dla chcącego nic trudnego, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:54, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No tak . Huu, zawsze chciałam lewitować .
Jednak często jest tak, że jak czegoś chcę, to tego nie mam. Ale nie będę się załamywać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Optymistko- ja to wszystko też w domu, poza domem o dziwno takich problemów nie mam, nie potykam się o krawężniki, a jeno cały czas mam jakieś niewiadomego pochodzenia siniaki na nogach i obtarcia na kolanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|