|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:45, 25 Wrz 2009 Temat postu: Magia - Upadek |
|
|
Takie małe opowiadanko:
Magia.
Czym jest magia?
Można odpowiedzieć jednym słowem.
Można odpowiedzieć wieloma zdaniami.
Magia to siła.
Magia to potęga.
Magia jest spoiwem świata.
Magia jest początkiem i końcem.
Magia jest zbawieniem i potępieniem.
Darem i przekleństwem.
Ktoś, kiedyś, powiedział, że Magia jest postępem. Powiedzmy sobie szczerze: to był kompletny idiota. Magia od eonów mami ludzi obietnicami nieskończonej mocy, którą to można zmieniać światy, od tak, bez wysiłku. Czy ktoś z was widział, kiedyś, gdzieś, świat w którym magia szła pod rękę z techniką? Magia ogranicza ludzi i ich rozwój. Sprawia, że uganiają się za mrzonkami, upojeni nieskończonym wizjami nieograniczonej potęgi nie widzą niebezpieczeństwa. A potem przychodzi Upadek.
Ostatni nastał pięć tysięcy lat temu. Spowodowała go kłótnia. Jedna jedyna kłótnia. Kres cywilizacji, chaos wojny oraz regres, który cofnął ludzkość do epoki neolitu. A wszystko dlatego, że bogini magii posprzeczała się z boginią nocy o to kto ma większe cycki. Potem to już poszło gładko. Wieczna noc, embargo na magię, apokalipsa, te sprawy. Aż dziw, że ludzkość przetrwała, ale Los zawsze był złośliwym bydlakiem. Po mileniach ludzie odbudowali małe księstewka i rozpoczęli poszukiwanie mądrości starożytnych. Mądrości szans znaleźć nie mieli, ale odkryli ruiny dawnych cywilizacji. Badacze z całego świata, a raczej śmiesznego najmniejszego kontynentu, który bardziej zasługuje na miano dużej wyspy, zlecieli się jak muchy do gnoju na wieść o odkryciu tajemnych znaków w komnatach czegoś, co nazwali Ogrodami mądrości. W rzeczywistości były to pozostałości Gildii Garbarzy, lecz udało im się jakoś zrozumieć alfabet i język starożytnych… Nic by z tego nie wynikło gdyby nie pewne wydarzenie, z pozoru nie istotne dla świata. Popatrzmy na małą dolinę położoną za prastarymi równinami Shal’dhan albo jak nazywali je ówcześni Złotymi polami. Nic nie znaczący skrawek ziemi, lecz właśnie tam Chłopiec sięga po coś błyszczącego w piasku. Ma dwanaście lat a jego uwagę przykuło złote okucie księgi. Niestety to nie była zwykła księga, a księga magii. Ludzie to jednak mają pecha, ta zaraza zawsze znajdzie sposób by się przyplątać. Wszechświat wyraźnie nie lubi swoich dzieci. Albo tak jak one jest zdrowo popieprzony i nie potrafi się zdecydować czy to już czas skończyć z tym śmiesznym „inteligentnym życiem”.
Nie to nie jest jakaś podrzędna książka Fantazy, dzieciak nie został mistrzem magii i nie uratował świata przed demonami. Jeśli mam być szczery był głupi jak but. A Los znowu pokazał swoją perfidię. Wystarczyło by jedna dachówka spadła 2 sekundy później albo by rodzice pewnej pannicy weszli do pokoju godzinę wcześniej, albo by wilk dał sobie spokój z pogonią za tą samicą, ale nie, nieprawdopodobny zbieg okoliczności sprawił, że szczyl znalazł się w tym miejscu, we właściwym czasie i miał coś, co ktoś życzliwy mógłby nazwać przebłyskiem inteligencji. I tak świat zginie przez jednego bachora. Ach, życie.
Książka po około trzynastu latach trafia do księdza w jakiejś zabitej dechami dziurze. Dokładnie 5238 lat po V Upadku, a może to było już po VI Upadku? A kto by to zliczył, zresztą wcześniej też pewnie były Upadki tylko nikt ich nie pamięta. No więc 5238 lat po prawdopodobnie VI upadku stary brat Olgierd ogląda księgę. Kilka lat później i jego przeżarty sklerozą mózg niczego by nie skojarzył, ale nie, fatum ma się dobrze. Kapłan zauważa runy, zamyśla się i przypomina sobie wycieczkę po Ogrodach Mądrości, którą kuria ufundowała trzydziestu najzdolniejszym w dzień ukończenia ich nowicjatu. Gdy następnej zimy biskup odwiedza dawnego przyjaciela z seminarium ten pokazuje mu księgę. Tu znowu następuje niewiarygodny splot wydarzeń. Księga dociera do badaczy starożytnych cywilizacji. Ci powoli rozszyfrowują tekst, głowią się nad szkicami przedstawiającymi coś co wydaje im się opisami tajemniczych rytuałów. Aż tu zwykły stażysta, znudzony pracą, postanawia naśladować ruchy dłoni ze szkiców. Nie powtarza przy tym niezbędnej formuły, ba niema nawet pojęcia o podstawach magii. Niestety ma Moc. Pojawia się niepewnie drgające niebieskawe światełko. Skąd? Czy można by było stworzyć go więcej? Czy można stworzyć ciepło? Dla kraju z mroźnymi zimami i malutkimi lasami jest to ważne pytanie. Prowadzą badania, rozumieją coraz więcej, potrafią coraz więcej. Niestety za mało. Ale magia trwa, rozwija się, pojawiają się pierwsi magowie, pierwsze szkoły magii, pierwsze Gildie. 1300 lat rozkwitu magii mija. Księżniczka imperium Eterny poślubia księcia Realionu. Przez następne 350 lat księstwo staje się powoli prowincją Imperium, badania techniczne zamierają, magia kwitnie. Rodzi się wybraniec. Mógł zostać kupcem, mógł zostać rycerzem, mógł zostać Inżynierem. Został Magiem. I to dowodzi, że do magów powinno się strzelać z… łuku, niestety nie ma jeszcze w tym świecie porządnej strzelby albo raczej nie ma już. W stolicy młody wybraniec zapoznaje się z księgą. Poznaje tajemnice ostatniego rozdziału. Tajemnice kryształów. Kryształy mogą gromadzić moc, mogą zwiększać potencjał maga, a to tylko nieliczne z ich możliwości. Gdyby księga powstała po Nadejściu nikt nie odważyłby się nawet myśleć o kryształach, nawet gdyby powstała w czasie Oświecenia zawierałaby ostrzeżenie. Księga powstała w czasie Mroków Pięciu. Zaczęto tworzyć kryształy, najpierw wielkości pięści, potem wielkości człowieka, w końcu wielkości domów. Myśleli, że kryształy zapewnią im dobrobyt, myśleli, że zapewnią im nieśmiertelność. Mieli rację. Nie wiedzieli tylko, że kryształy sprowadzą ICH. A gdy przybyli było już za późno. Nastąpił VII upadek. I kto musi teraz po nich posprzątać? Kto musi odpędzić mrok i przeprowadzić rytuał wygnania? Ach przynajmniej jak skończę będę miał kilka tysiącleci spokoju. A może znajdę sobie zastępstwo?
-----------------------------------------------------------
I czekam na komentarze! Bo się obrażę! Nie muszą być pozytywne ale mają być!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:12, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cholerka, ciekawe. Zwykle nie przepadam za takimi tekstami, ale to mnie zaciekawiło. Sarkastyczny ton mnie rozbawił, więc sądzę, że ktokolwiek jest narratorem może być postacią więcej niż ciekawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:15, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka napisał: | Cholerka, ciekawe. Zwykle nie przepadam za takimi tekstami, ale to mnie zaciekawiło. Sarkastyczny ton mnie rozbawił, więc sądzę, że ktokolwiek jest narratorem może być postacią więcej niż ciekawą. |
Mikka gościu przeżył już 7 upadków czyli ma co najmniej 30000 lat. A przez te wszystkie lata oglądał głupotę ludzi. Nic dziwnego, że jest cyniczny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:58, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Toż to nie była krytyka! To właśnie mi podobało się najbardziej, ten jego cynizm i sarkazm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:08, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka napisał: | Toż to nie była krytyka! To właśnie mi podobało się najbardziej, ten jego cynizm i sarkazm. |
Zrozumiałem za pierwszym razem. Tylko dla mnie wciąż jest to postać odrobinę odległą i zastanawiam się czy coś o nim nie napisać. I też jeszcze nie jestem do końca pewien jego wieku... Ogólny zarys mam zobaczymy czy gdzieś z tym zajdę... A w tej chwili i tak muszę napisać coś innego bo mi spokoju nie da XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:56, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lubisz Pratchett'a co? Momentami mi się skojarzyło, szczególnie kawałek o tym jak to 12 letni chłopiec który stoi u progu zostania mistrzem magii i ocalenia świata (jakżeby inaczej) a tu nie, figa, był głupi i nic nie wyszło I to hasło że Los jest złośliwym bydlakiem Historia świetna, sposób prowadzenia może być ciut męczący na dłuższą metę, bo bardzo szybki, jednak ma swój urok. Jest wrednie i cynicznie co bardzo mi się podoba. Rozumiem że to wprowadzenie, że dowiemy się czegoś więcej o narratorze?
I nie zwalaj na mnie że nie masz weny, że się nie spodoba i inne babskie blabla Dostaniesz po łapach za język, styl, ortografię, fabułę, trudno...bynajmniej na razie nie ode mnie. Są tu lepsi, którzy mają do tego oko. Mi się dobrze czytało, wywoływało mały uśmieszek i krótkie parsknięcia, więc czekam na więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:20, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pratchetta lubię, jednak nie wzorowałem się tutaj na nim. Narrator ma wiele wspólnego ze mną tylko jest dużo starszy. Z założenia to miało być właśnie małe krótkie opowiadanko tak na około 500 słów bez kontynuacji... Zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:33, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mówię że się na nim wzorowałeś, jednak wszystko co czytamy, ma na nas wpływ, obojętnie czy piszemy czy czytamy Skojarzyło mi się z Pratchett'em, co niekoniecznie mogło być Twoim zamierzeniem
Wolisz krótkie opowiadanka? A pisałeś kiedyś dłuższe? Z fabułą i dialogami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:42, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Próbowałem, ale dialogi mi nie wychodzą. Nawet jedno z założenia dłuższe jest na forum. Ale chyba nie poszedłem dalej niż 2 rozdział.
A co do tego tajemniczego narratora nie wiem czy cały jego urok nie polega na tajemniczości. Wątpię by łatwo było to utrzymać w dłuższym opowiadaniu nie niszcząc przy okazji stylu postaci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, to chyba najtrudniejsze zadanie, by postać nie straciła swojego uroku. Cóż, nikt od Ciebie nie wymaga stałych dostaw nowych opowiadań, ale chętnie poczytam jak Cię wena natchnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:02, 27 Wrz 2009 Temat postu: Re: Magia - Upadek |
|
|
Chciałam oświadczyć, że jestem niesamowicie miła, uczynna i w ogóle dotrzymuję słowa, więc teraz ocenię Wredniakowe opowiadanie, choć oczy mi się zamykają, a mózg nie przyswaja niczego oprócz niezbyt ambitnych fanfików. Nie bacząc na swój słaby organizm, wypiłam herbatkę budzącą umarłego i do dzieła.
Cóż, wstęp mi się nie spodobał, zaleciał grafomanią - widziałam wiele takich definicji magii w postaci pojedynczych zdań, jedno pod drugim. Ale później - tylko lepiej, aż dziwne. Tak, jestem przeczulona w takich kwestiach, ten wstęp zły zapewne nie był, po prostu mnie by pewnie zraził. Ale jednak go olałam i się opłaciło.
Narracja naprawdę ładna. Nie, to nie jest Pratchettowskie. To nawet Sapkowskie raczej nie jest. Jest po prostu dobre, stanowczo dobre. Podoba mi się. Spójna historia, styl opowieściowy, bardzo na miejscu - przez to całość jak dla mnie zakrawa na antybaśń (choć może tutaj lepiej brzmiałby antymit). Zamiast o powstaniu świata - o jego wielokrotnym zniszczeniu.
Ortografów się nie dopatrzyłam. Interpunkcja niestety leży, jak zwykle, ale tylko leży, a nie leży i kwiczy, więc i tak nie jest najgorzej. Ten tekst po prostu potrzebuje bety, ale tylko takiej stricte korektorskiej - redakcji nie potrzeba.
Naprawdę starałam się czegoś dopatrzeć, ale albo śpiąca jestem, albo fanowskie filmiki do Merlina wprawiły mnie w tak błogi nastrój, że nie potrafię się wyzłośliwiać, choć bogowie świadkami, że próbowałam. Mnie to się po prostu podoba. W zachwyt nie wprawia, miłości gorącej a namiętnej nie budzi, ale jest kawałkiem dobrej, ciekawej roboty. I tyle, ja wsio skazała.
A biorąc pod uwagę mój obecny, dość chwiejny stan ducha i umysłu, to pod tymi fragmentami
Wredniak napisał: | Aż dziw, że ludzkość przetrwała, ale Los zawsze był złośliwym bydlakiem. (...) Wszechświat wyraźnie nie lubi swoich dzieci. Albo tak jak one jest zdrowo popieprzony i nie potrafi się zdecydować czy to już czas skończyć z tym śmiesznym „inteligentnym życiem”.
|
jestem skłonna podpisać się obiema rękami.
Tak, to było naprawdę miłe, ocenić coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Strzyga dnia Nie 23:04, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:40, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Danke schön, maine liebe freundin für daine auswertung. I za poświęcenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:56, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie również bardzo miło, cóż z tego, że zrozumiałam tylko pół zdania z twojego komentarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredniak
Imperator Offtopu Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:35, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Mnie również bardzo miło, cóż z tego, że zrozumiałam tylko pół zdania z twojego komentarza |
Ups. Siła przyzwyczajenia . "Dziękuje bardzo, moja droga koleżanko za twoją ocenę/recenzje."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 20:53, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za tłumaczenie
A co do oceny, to nie ma za co, czytało się całkiem przyjemnie i nawet nie było się nad czym znęcać. Więcej takich rzeczy na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|