Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:54, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No to jest taki trochę zaskakujący wiersz
A tutaj daję jego ciąg dalszy:
„Poświęcenie”
Pochodnie już zgasły,
Kobietę rozwiązali,
Wszyscy zaczęli
Wracać do domów.
Została sama.
Wiatr igrał wśród traw,
Rozwiewał jej włosy,
Bawił się jej suknią...
Nie zrobiła nic...
Czuła pustkę,
Nie czuła zupełnie nic...
„Wyrwali mi serce...
Rytuał zabrał mi wszystko...
Słona ta ofiara...
Lecz on warty jest
Tego poświęcenia”
Myśli kołaczące się w jej głowie.
Żyła... Bez bijącego serca.
Poruszyła dłonią.
Spróbowała się podnieść...
Nie mogła upadła...
Łza spłynęła...
Choć nie czuła już bólu...
Spojrzała w gwiazdy...
„Wybacz mi... wybacz mi...”
Powoli podniosła się
I skierowała się w ciemność...
jestem ciekawa co powiecie na ten wiersz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:49, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
czyli stała się wampirem... tak z ciekawości. Czy wszystkie twoje opowiadania i większość wierszy jest powiązana z wampirami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:05, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie Wampirem... no ciekawa interpretacja XD Nie pomyślałam nigdy o tym
ciąg dalszy cyklu :
„Wspomnienia”
Szła sama w ciemności,
Bez lęku, bólu, cierpienia.
Na niebie gwiazdy lśnią,
Księżyc oświetla jej drogę.
Idzie bez celu przed siebie.
Nie... ma cel... Przecież po to
Właśnie złożyła ofiarę.
Spogląda na księżyc.
Nie ma już serca, nie ma uczuć.
Lecz wciąż zostały jej wspomnienia.
Widzi jego twarz.
„To dla Ciebie....” wkrada
Jej się cicha myśl...
Idzie dalej... Myśli zasypują ją
Wspomnieniami, wizjami...
Pamięta, że go kochała...
Tak bardzo... choć nie ma serca...
Wie o tym... Oddała swoje serce
Dla jego szczęścia...
Nie poradziłaby sobie z bólem
Który miał ją spotkać.
Nie mogła sobie pozwolić na słabość...
Wiatr rozwiał jej włosy.
Kolejna łza wkradła się
Na jej twarz.
Powoli wśród gwiazd...
Ruszyła ku swojemu przeznaczeniu.
Życzę miłego czytania jeszcze będą dwa wiersze z tego cyklu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:14, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Naprawdę? to weź je zamieść, proszę... (ładnie się uśmiecha) Twa twórczość bardzo mi się podoba...
A jeśli ktoś jest zainteresowany moją twórczością to zapraszam na:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
poprawiłam linki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:59, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zajrzę, ale jak mój internet zacznie chodzić normalnie póki co 10 minut jedną stronę otwiera i mnie krew zalewa...
No skoro tak ładnie prosisz
Dwa ostatnie wiersze... Miało być więcej, ale jakoś na tych się skończyło xD
„Świątynia”
Pochód doszedł z powrotem
Ku wrotom świątyni.
Kapłan i jego współbracia
Powoli zaczęli rozchodzić się
Do swych komnat.
Kapłan wszedł do swojej
Komnaty, wyjął z zawiniątka
Serce tej młodej kobiety.
Włożył je delikatnie do
Szklanej czary.
Wciąż biło...
Kapłan się przeraził.
Spojrzał w kryształową
Kulę, ujrzał ją...
Kroczyła wzdłuż ścieżki,
Księżyc oświetlał jej twarz,
Jeszcze bardziej dostrzegł
Jak piękna jest...
Rozległo się pukanie,
Do komnaty wszedł drugi kapłan.
Przywitali się skinieniem głów.
Nie zdjęli kapturów.
Elias spojrzał na serce.
-Najwyższy... –
-Wiem... coś poszło nie tak.
Nie powinna mieć wspomnień.
-Czy przejdzie pomyślnie test?
-Teraz pozostaje nam tylko modlitwa.
Spojrzeli w kryształ,
Kobieta stopniowo docierała do końca
Swojej pierwszej podróży...
„Demony”
Cichy szmer wiatru
wśród liści...
Wśród nocy słychać
jeszcze tylko delikatne
stąpanie wśród traw...
Samotna postać
Sunie powoli w dal.
Cienie tańczą w oddali.
Odczuwa się jakaś
Dziwną ciężkość nieba....
Jakby gwiazdy miały
Nagle wszystkie zgasnąć.
Kobieta odczuwała strach...
Nie rozumiała nic...
Mnogość obrazów, wspomnień
Uśpionych w niej, które teraz
Budziły się do życia.
Dziwne uczucie ją ogarniało...
Była zbyt oszołomiona tym wszystkim.
Zza drzew widziała zjawy,
Stwory, bestie... Ich lśniące
Ogromne Źrenice przeszywające ją.
Przesuwała się powoli na przód...
Krok, po kroku...
Bała się... Choć nie powinna
Odczuwać nic...
Potknęła się o korzeń i upadła
Na kolana... Ciemność ujrzała
Przed oczami... W jej głowie?
Czy może gdzieś dookoła niej
Rozbrzmiał się krzyk...
I cisza... znów nic. Ciemność, i cisza...
Nie mogła się poruszyć...
Coś sparaliżowało ją całą...
Słyszała tylko teraz wichurę,
Ryki i wrzaski... Jakieś warczenie
Dziwnego stworzenia.
Nie mogła nic zobaczyć...
Łza spłynęła jej po policzku...
I usłyszała w głowie głos...
„Oddałaś serce... Myślałaś że
tak nas pokonasz? Sądziłaś,
że tak łatwo o nas zapomnisz?”
Szepty były nie do zniesienia...
Dookoła niej zapanował diabelny chłód...
Odczuwała coraz większe zimno...
A na plecach czuła czyjś oddech...
Ujrzała...? A może jednak śniła...?
Dwa wielkie skrzydlate Demony...
Krzyk jej zamarł na ustach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:41, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli więcej nie będzie??
Takie to smutne... ale jak będziesz miała wenę i czas to dopiszesz prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:06, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aż tak się spodobało?
Jak jeszcze będę miała wenę to dopisze ;P
A teraz inna seria, pisana przed umieszczoną tutaj :
„Ogień i lód”
Choć wciąż płonę…
Choć wciąż w duszy
Mojej ogień płonie…
Moje ciało odczuwa
Chłód bolesny.
Dookoła mnie
Rozprzestrzenia się lód.
Otacza mnie ściśle kołem.
Atakuje mnie…
Choć mój ogień płonie
Z wielką siłą…
Bez Ciebie sił mu braknie…
Nie potrafię roztopić lodu
Zaciskającego się wokół mnie…
Chłód zgasi go i
Stanę się posągiem z lodu…
Posągiem z lodu
Z duszą ognistą…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:08, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Fajny.
A ja gdy nie mogłam sobie zapamiętać pewnej osobistości A mianowicie Edwarda Dębowskiego napisałam o nim wierszyk trochę amatorski ale dzięki niemu zapamiętałam zapamiętałam faceta:
Edward Dębowski
ma fajne włoski
siedzi w pokoju
swojego pokroju
i liczy barany
skaczące zza ściany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:13, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo ładnie zrymowany
Chcecie dalsze wiersze? są jeszcze dwa powiązane z tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:32, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No jasne. Jeszcze się pytasz...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Auraya dnia Pon 17:32, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:39, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
„Dusza ognista”
Ciemność dookoła się czai,
Przenikliwy chłód doskwiera,
Nie widzę nawet swoich dłoni.
Lód zwolnił tępo
Zaciska się wokół mnie.
Czekam, lecz on nie
Zbliża się ku mnie.
Czy czas się zatrzymał?
Czy może ktoś…?
Moja dusza ognista…
Wciąż jest w niej moc…
Lecz przygasła, nie jest
W swej pełni sił.
Obudzić ją może miłość,
Lub wielki ból i nienawiść.
Obudzi mą duszę
Obudzi mą moc i płomień.
A ta moc przyniesie
Światło w ciemności,
Lub zniszczy wszystko-
Mnie, ciemność, lód…
Eksploduje we mnie
Jasny płomień lub
Niszcząca lawa…
Proszę bardzo
miłego czytania, z tego niewielkiego ciągu jest jeszcze jeden mały wierszyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:27, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zauważyłam, że twoje wiersze są trochę dramatyczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:55, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
oj niestety takie były, teraz jestem szczęśliwa i przestałam pisać wiersze XD
Z Twórczości przerzuciłam się na pisanie z chłopakiem rpg-ów tekstowych ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:33, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No tak... Ja tam nie mam chłopaka ale jestem całkiem zajęta konkursami np wiedzy o Chopinie itd itp i jeszcze nauka. więc ma twórszość cierpi
słucham, szukam natchnienia
ono milczy, nie przychodzi
ignorując me wołania
przychodzi kiedy czasu nie mam
męczy mnie swym jestestwem
upiększa mi życie szepcze do ucha
beze mnie nie ma ciebie, ja tu jestem
Jednak gdy pióro chwytam, milczy
oglądam się szepcze słowa tęsknoty
Ono śmieje się ze mnie
Szukam właściciela śmiechu tego
Jego najwyraźniej bawią me wysiłki
za nic nie chce się ujawnić
choć na lekcji cicho do ucha mi szepcze
Wiersze miłosne i treny
choć czasem naskrobać się coś uda
nie zawsze nauczyciel
twórczość tę zrozumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sampietia
Adept III roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piecki, mazury :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:00, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Fajny sporo tego masz. Ja mam prace i studia. I z dnia na dzień zaczynam mieć już dość tego wszystkiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|