Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Coya napisał: | No ba "Miszczyni" to każdy, z Lenem włącznie się przestraszy. Bo "Mistrzyni" to raczej jest niegroźna |
...ale jesteś tego pewna na 100%? [bananowa moc mode on]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:17, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro Ty jesteś "Miszczynią" a nie "Mistrzynią" to jestem pewna
Tak... mam fazę na złośliwości... Czyżbym się upodabniała do Lena? *myśli, myśli... wybitny wysiłek umysłowy...* Nie. To jednak tylko wnerwiająca właścicielka szkoły tak na mnie działa
A już się łudziłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:32, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, teraz to ja już na 100% poważnie mówię:
Jeśli ktoś tu jeszcze zaraz coś napisze niezwiązanego z Lenem to ja wstawiam ostrzeżenie (oki, dla adminek bym się nie odważyła). Wliczam w to przepraszanie i obiecywanie, że to się więcej nie powtórzy itp. Chcecie odnieść się do mojego posta to piszcie w shoutboxie albo pw.
Proszę wrócić do charakterystyki Lena wg Kaśki. Dziewczyna się napracowała. Doceńcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:32, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Miriam, napiszę tu, bo dalej zamierzam na temat Postaram się być grzeczna, ale nie obiecuję, że mi sie to uda
Katarzyna, twoja charakterystyka jest świetna i podziwiam, że chciało Ci się ją pisać
Ja się przyznaję, że Len czasem budzi we mnie mieszane uczucia, żeby nie powiedzieć, że wnerwia. Po prostu nie trawię manipulatorów. W żadnym wydaniu. I wcale nie uważam, że cel uświęca środki, a czasem wydaje mi sie, że Len wyznaje taką zasadę. Cóż, widocznie każdy musi mieć jakąś skazę na charakterze, nawet on
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:53, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma ludzi idealnych tak samo wampirów... Co prawda rzeczywiście Len bywa złośliwy ale to nadaje mu pewnego uroku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:14, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spójrzmy na to inaczej, gdyby Len był idealny, mógłby wydawać nam się trochę nudny.Jego wady czynią tą postać ciekawszą dla czytelnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:10, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Auraya napisał: | Nie ma ludzi idealnych tak samo wampirów... Co prawda rzeczywiście Len bywa złośliwy ale to nadaje mu pewnego uroku... |
Bycie złośliwym jest OK, zresztą sama częszto jestem złośliwa. Ale bycie manipulatorem to już całkiem inna sprawa. Owszem, w książce sprawia, że jest ciekawiej, ale w życiu... Zrobiłam się przeczulona, bo właśnie mam do czynienia z jedną manipulatorką i na dodatek od niej zależy, czy dostanę pracę Więc zrobiłam się strasznie cięta na wszelkie przejawy manipulacji. Co nie zmienia faktu, że mimo wszystko Lena lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:38, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Lena nie da się nie lubić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredne
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 11:59, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A czy jego manipulatorstwo* nie polega na tym, że ma więcej informacji od innych i zamiast wszystko wszystkim tłumaczyć idzie na skróty i stara się doprowadzić do najlepszego rozwiązania bez konieczności wtajemniczania innych w niepotrzebne fakty?
Chyba nikogo nie krzywdzi w ten sposób?
Czy tylko mnie się tak wydaje?
...ale ja dopiero jestem na 2 cz. WO
* słowo "manipulanctwo" wydaje mi się, że jest niepoprawne. Pewności nie mam. Ktoś wie? Dlatego więc zamieniłam je na "manipulatorstwo"- Miriam
ano jest [link widoczny dla zalogowanych]
Nie zrozumieliśmy się. W podstawowej wersji było napisane " A czy jego manipulactwo..." Z racji tego, że nie wiem czy owe słowo istnieje (i o te słowo się pytam) zamieniłam je na "manipulatorstwo". - Miriam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wredne dnia Pon 13:51, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Auraya
Adept II roku
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
rzeczywiście on wie wiele ciekawych i przydatnych rzeczy i manipuluje innymi. Ale robi to na własną odpowiedzialność i liczy się z konsekwencjami. Dlatego i mi się wydaje, że nikogo tym nie krzywdzi... (przynajmniej umyślnie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Soiree
Adept VII roku
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:00, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
I, co prawda po fakcie, ale zawsze coś, potrafi się przyznać, że zrobił co zrobił, a nie mówi: "Nie twoja sprawa". Przynajmniej ja staram się to doceniać. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:40, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
no w końcu... Bo już miałam wyrzucić to, co napisałam...
Moim zdaniem perfidność Lena jest pozytywnym dodatkiem do jego osobowości (nie, nie chodzi mi, że jest zaletą, wręcz przeciwnie) ubarwia postać i dodaje uroku scenom z nim. Gdyby wampir nie miał żadnych wad (poza anatomicznymi pochodzącymi z przynależności do określonej rasy) byłby tak nudnym bohaterem, że obrzydziłby całą książkę. Wiem, że w mojej charakterystyce wszystkie wady przedstawiłam jako pozytywy, ale miało to na celu zachowanie żartobliwego tonu wypowiedzi (czy mi się udało, to inna sprawa). Jednakże te wady (mimo, że są cechami negatywnymi) wnoszą do książki wiele dobrego (np scena gdy Wolha niemal siłą wyciąga z Lena co go łączy z Ksanderem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredne
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 13:12, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A co go łączy z Ksanderem?? I kto to jest ten Kasander??
No takie wnerwiające jak czytam tutaj coś o czym nie mam pojęcia a tak już bym chciała być na tym etapie znajomości przygód Wolhy co Wy.
Wrrrrrrrrr
Skończyłam WO i MAŁO MIIIIII !! !!!
Mam nadzieję, że jednak Len nie podda się tak szybko, i w kolejnej części jeszcze będzie „ganianie króliczka”
Tu jest o Ksanderze. I na pewno o nim masz jakieś pojęcie, gdyż występował zarówno w ZW1 i ZW2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:48, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O związku Lena z Ksanderem jest w ZW
To właśnie Ksander uratował malutkiego Lena od śmierci w czasie wojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:11, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ Len jest wampirem, który pije ( w książce nieczęsto) krew, samo to czyni go złym w oczach innych. Autorka jednak nie przedstawiła swoich wampirków jako złe istoty, powiedziałabym, że często wręcz jako nieporadne. To że musi pić krew aby się zregenerować, jest jedynym sposobem na przeżycie. Szkoda tylko że robi przy tym taki bałagan ( Len w oborze).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|