Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Len i Edward są podobni? |
Tak |
|
5% |
[ 8 ] |
Nie |
|
94% |
[ 128 ] |
|
Wszystkich Głosów : 136 |
|
Autor |
Wiadomość |
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:04, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: |
Lennistyczny, lenowy, lniany - do wyboru, do koloru, każde z określeń na forum funkcjonuje Choć z wyraźnym nakierowaniem na "lennistyczny", bo to brzmi cudnie ^^ |
Leniwy, zdecydowanie Leniwy a tak na serio, to skłaniam się do lennistycznego
A czy edek był inteligentny, to nie wiem w sumie. Może sie po prostu chłopakowi nudziło przez te 100 lat nieżycia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Nie 18:18, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 18:16, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: | Leniwy, zdecydowanie Leniwy |
Też dobre Jeszcze mi Lenny przyszło do głowy, ale to się jakoś z historią i hołdem lennym kojarzy
alicee napisał: | A czy edek był inteligentny, to nie wiem w sumie. Może sie po prostu chłopakowi nudziło przez te 100 lat nieżycia... |
Dziewczyny nie miał, to co miał robić?! A poza tym, skoro się ciągle przeprowadzali, to musiał sporo języków poznać, wyboru nie miał. Motyw z Pilipiuka - wiekowi alchemicy albo tysiącletnia wampirzyca znali przynajmniej kilkadziesiąt języków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Adept X roku
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:43, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Panna Rumiana napisał: | Edward też musiał być dość inteligentny... znał tyle języków, itd., itp. |
przez tyle lat to i ja nawet nauczyłabym się tylu języków xD Pewnie mu się nudziło dziewczyny nie miał ..... =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:46, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to samo napisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:50, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a ile można za zwierzyną biegać? z tego co pamiętam to chyba też kilka kierunków skończył...eh,mieć tyle czasu..
Kolejna różnica to potrzeba snu,Cullenowie nie spali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:59, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A Len prawie umierał w nocy....
No i Len miał chyba mimo wszytko więcej na głowie, dlegacje np. z Arlissu, zorganozować swoej porwanie np....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:06, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
I uciekać od zaczarowanej Wolhy (esencja)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 16:37, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteście potworne!
Czy ja po to piszę fanfiki, żebyście mi w ogóle nie dawały o nich zapomnieć?! Dobra, wiem, powinnam się cieszyć z takiego zainteresowania moją tfu!rczością...
(I czy on tam uciekał?! )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:06, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na początku chyba próbował...... ale mu się nowa Wolha spodobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyderata
Adept II roku
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:10, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze musze sie w koncu zabrac zza przeczytanie twoich ff Strzygo bo troche mnie to denerwuje jak nie wiem o czym piszecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:12, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko najpierw złap się mocniej krzesła - dobra rada - i nie jedz podczas czytania hihihihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 17:30, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A przede wszystkim nie pij (ewentualnie można strzelić kielicha przed lekturą) - zakrztuszenie to nieprzyjemna i niebezpieczna sprawa, a takie ofiary już tu były Chociaż Mikka dzięki swoim nadnaturalnym zdolnościom zakrztusiła się bodajże batonikiem.
kuszumai napisał: | Na początku chyba próbował...... |
No bo w szoku chłopak był!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Chociaż Mikka dzięki swoim nadnaturalnym zdolnościom zakrztusiła się bodajże batonikiem.
|
Ja zapytam, bo mnie to zdziwiło, jakie nadnaturalne zdolności? A poza tym, jak dobrze pamiętam, to mandarynka była...
Len a Eddie? Toż to dwie całkiem inne historie. Teraz nie będę szukać, ale któraś z was napisała że Ed jak taki nieszczęśliwy to powinien się rzucić w ognisko... Święta racja. To jest właśnie ta typowa niekonsekwencja SM. No i też sama łatwopalność jest sporą niekonsekwencją. Ale cóż poradzić.
Len jest prawdziwszy. No bo poczujcie klimat.. Jesteś wampirem i krew musisz pić... trudno, jak mus to mus. Ale bez przesady żeby to aż tak nieśmiertelność obrzydzało. Poza tym Meyerowe wampióry miały tak naprawdę poza tym wegetarianizmem, naprawdę bombowe życie. Litości.. żadnego uczulenia na słoneczko czy srebro. Dlatego Edek tak bardzo mi się z emo kojarzy... z tymi co to problemów nie mają a wymyślają je co by bardziej tragicznymi być.
A Len najgorszy problem ma z meczeniem poddanych.[joke]. (w której części go ten upierdliwy koleś ganiał, że się Len chował po krzakach?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:36, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mikka napisał: |
Ja zapytam, bo mnie to zdziwiło, jakie nadnaturalne zdolności? A poza tym, jak dobrze pamiętam, to mandarynka była... |
Bo większość czytelników się krztusi, jak coś pije. Nie gniewaj się, tak tylko mi się napisało. Zakrztusić się mandarynką? Dla mnie to jednak wyczyn Cholera, a byłam pewna, że w komentarzu pod Esencją pisałaś o zakrztuszeniu się batonikiem...
Mikka napisał: | Teraz nie będę szukać, ale któraś z was napisała że Ed jak taki nieszczęśliwy to powinien się rzucić w ognisko... Święta racja. |
To ja, to ja napisałam! *cieszy się jak głupia*
Mikka napisał: |
A Len najgorszy problem ma z meczeniem poddanych.[joke]. (w której części go ten upierdliwy koleś ganiał, że się Len chował po krzakach?) |
W Strażniczce Prawie padłam, jak przeczytałam, że Len zwiewając wyskoczył przez okno XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Strzyga dnia Wto 20:37, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:08, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Strzygo, może rzeczywiście to był batonik, mandarynka to chyba przy czytaniu czegoś innego. (to rzeczywiście ukazuje że mam jakieś zdolności do tego)
*pacła sie w łeb* rzeczywiście, Strażniczka, to mi mocno w pamięć zapadło, bo aż sie zdziwiłam że nie dość że Len przez okna i w krzaki przed gościem uciekał, to Kella brała z niego przykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|