Muszę się wyżalić - Edward Cullen - Len - porównanie

mroczna88

Nie no, ja źle się wyraziłam Smile

Myślałam o książkach, a napisałam o częściach xD

Wijara

A kto się opiekuje tym działem? Bo nie dość, że urósł offtop jak leszczyna, to jest zły link, nieposklejane posty i nieco pokemoniaste pismo gdzieniegdzie (w ciągu ostatnich dwóch tygodni). Przychodź, osobo odpowiedzialna, bo mnie niebieska krew moderatorska zalewa! Rolling Eyes

Miriam

Owym działem zajmuję się Dasha, której chwilowo nie ma. Ale spokojnie, wróci, zawsze wraca. Wybywa na trochę, po czym powraca i robi porządek w swoim dziale.
Co do linku to go się nie da poprawić (przynajmniej ja nie mogłam) i Smile napisała, że "coś z tym linkiem jest nie tak".

Luniaczek

Nie, Edzio i Len to dwa zupełnie inne światy. W sumie, moim zdaniem, racja jeśliby tak za granicą wydać Wiedźmę to Edward chowałby się po kątach Smile

Tylko może to jednak wyjdzie na dobre Lenowi. Uwielbiam go, ale chyba nie chciałabym, żeby były piórniki z Lenem, długopisy, breloczki, majtki (tak, są takie, znalazłam zdjęcie gatek z podobizną Edwarda), itd.

Wijara

Luniaczek

O kurczę. Ślepa jestem przepraszam. Nie zauważyłam przy pisaniu. Dziś mi się cały dzień coś klawisze mylą Smile

Chyba się same przestawiają Smile

Na złość mi Wink

gocha_ch

Złość i beznadzieję to raczej moderatorki odczuwają… Sad

Wijara

Katarzyna

monika78

Prawda, ale jak by nie patrzeć, reklama czyni cuda. Wystarczy tylko porównać w jakim tempie została wydana saga Stephenie Meyer, a ile czekamy na kolejne tomy Gromyko.

Katarzyna

Tak, reklama dźwignią handlu... Mam tylko nadzieję, że po wyjściu ostatniej części filmu ludzie równie szybko zapomną o tym "dziele" jak o wielu innych przereklamowanych

gocha_ch

Aga

No to ja jako jedna z niewielu myślę, że jednak są podobni i to nie tylko ze względu na gatunek. Edward widział tylko Bellę i ona najbardziej się liczyła to nie jego wina, że była jaka była... Myśl, że wyprodukowali z nim nawet bieliznę mnie przeraża, w ogóle nie lubię Patissona...
Len dba o swój lud ale dla Volhy zrobił by pewnie wszystko. Oboje są są bezinteresowni, gotowi poświęcić się dla innych, wierni ale i wrażliwi. Nie są identyczni ale mają dużo cech wspólnych. No i "niewinni" byli nim nie spotkali swoich wybranek Wink

Aduu

Jakoś nie przekonuje mnie to porównanie, aczkolwiek jest trafne. To chyba z powodu wpychania wszędzie gdzie się da Zmierzchu i Pattinsona, który - do jasnej cholery!- nie wiem dlaczego jest określany mianem "przystojny". Chyba mam wypaczone poczucie smaku, jeśli o mężczyzn chodzi. xD
Ale sam fakt porównania Lena i Edzia jakoś do mnie nie przemawia.

Katarzyna

Aga, przez Ciebie oplułam monitor, gdy parsknęłam śmiechem Smile

W sensie czytając o "niewinności". Bo o ile Meyer napisała, że Edward był prawiczkiem, o tylke póki co nie znalazłam u Gromyko podobnego tekstu o Lenie, chyba, że z ust Lerki a to już inna sprawa, bo co ona o tym wie. Może ww. bohaterowie mają kilka cech wspólnych, ale ogólnie podobni nie są. Głównym powodem jes ciągła (aż do znudzenia) powaga Edwarda i lekkie poczucie humoru Lena.

A tak na marginesie To "Wolha", nie "Volha" Smile