Razem??

alkione

Tylko, że romantyzm romantyzmowi nie równy.

gocha_ch

Tak można powiedzieć o wszystkim. Książka książce nie równa.

Katarzyna

A jednak, nawet po dwóch tomach* ZW, nie mających [wprost] scen romantycznych, nie mamy potrzeby, żeby to się zmieniło Smile

*tak lepiej Kuszu?

cicha 21

No waśnie w żadnej z części Wiedźmy nie było jakiegoś wątku romantycznego, a i tak ją lubimy.

gocha_ch

Jak to??
A Wolha i Len??
To jeszcze nie romans ale możliwa jego zapowiedź
Według nie widoczna była między nimi iskra Very Happy

Katarzyna

Ale żaden szanujący się literat nie nazwie tego wątkiem romantycznym (chyba, bo może się mylę). Przez całą ZW najbardziej romantyczna scena to:

cicha 21

Katarzyna zgadzam się z tobą, tego nie można nazwać wątkiem romantycznym

mfabry

To dopiero zapowiedź wątku romantycznego. Zawsze to coś.

alicee

Po pierwsze, to jest dopiero jedna część wiedźmy. W dwóch tomach w Polsce wydana, ale jedna. (Który raz ja to powtarzam? Sad

) Błagam, cicha, zaraz wejdzie część druga, poza tym nie wierzę żebyś ominęła jakoś wszystkie spoilery na forum. Marudzenie, że "w żadnej części" czegoś nie ma, posiada sens jedynie wtedy, kiedy się wszystkie części przeczytało.

cicha 21

alicee, ale to było wiadome, że pod koniec muszą być razem. A piszę o tym, o czym przeczytałam, a były to tylko dwie części i połowa trzeciej i w nich akurat wątku romantycznego nie ma.

kuszumai

Dopiero w nadwornej są takie "miłosne momenty" (ciul z tym, że to, co oni osiągają po liku tomach u nas gimnazjaliści robią to na pierwszym spotkaniu).

A spoilerów jest masa. I będzie jeszcze więcej.

alicee

Wijara

cicha 21

edzia503

Ja to osobiście lubię wątki miłosne. Wiec w sumie to szkoda, że pojawiają się tak późno....;(