|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_wiedzma_1992
Adept III roku
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:31, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ma ktoś może fragment?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:15, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W tym temecie?
To jest fragment z przygotowań, straznie się czyta to translatorowe...
- A gdzie Rołar z Orojenom? - zainteresowała się trawnica u Orsany.
- Próbują zapchać Lena w czarne ubranie. On twierdzi, że wygląda w nim jak garbaty upiór.
- No niech włoży drugi, jasnego!
- Na niego {nie} ktoś nieumyślnie siadł, i on zmiętego!
- Tak zbiegaj za Krinoj - ona teraz na polanie, nakrywa stoły, - i poproś ją odprasować!
- Zgoda. - Orsana zginęła, i ją miejsce zajęła {pożyczyła} Wielka. Raczej {słuszniej}, jakaś okropna miotła.
- No jak tobie?
- Że? - nie pojęłam.
- Twój bukiet. Jak ty i chciałaś, trzynaście róż i powiększy paproci!
- Lecz ja zaś nie miała w rodzajowi, że go {je} widocznie więcej, czym róż! I co to jest za ponura kamyszyna w centrum? Prosiłam bukiet, a nie błotną kępę!
- Ot tak zawsze, starasz się-starasz się... - obraziła się Wielka, wyparowując razem z miotłą.
- A może, jednakże nie trzeba mnie nigdzie wydawać? - beznadziejnie przeskomlałam, przekładając, by ze mną zakończył raz na zawsze. - Ch-cheee...
- Jeszcze ponapiętszy? - zjadliwie dowiedziała się trawnica.
Orsana z Wielkoj narzucili się na mnie z zachłannością stierwiatnikow, ledwie którzy doczekali się końca lwiej trapiezy. Na połoczku przed lustrem wywalili kupę banoczek z kosmetyką, spinek do włosów i sztucznych cwietoczkow, mi w ręce włożyli nakrochmalony welon i kazali trzymać ją w rozprostowanym stanie, by nie straciła formę.
Zmiana ekziekutorow wywołała u mnie nowy plusk stienatielnoj aktywności:
- A przecież ja jeszcze tak jestem młoda-a-a...
- Ty szcze siad′ u okienca i polamentuj, - kpiąco zaproponowała Orsana, - po obrzędzie położone, zgodnie i ciekawych odstraszać będziesz.
Ja, nie obracając się, mlasnęłam palcami. Okno zasnuło białawą mgiełką, przezroczystą tylko z wewnątrz. Ciekawi zawiedzienie zajęczeli i kapitulowali.
- Położone w przeddzień śluby, a nie za dwa i pół godziny do niej początki, - sprzeciwiła się Wielka, tak szarpnąwszy grzebieniem które poplątało się pasmo na wierzchołku, jak zbierała się wyrwać ją na pamiątkę.
- Już dwa?! Y-y-y-y...
- W przeddzień ona i tak nagołosiłaś - na zdrowie! Wszystko dogiewskije wilki podwywal!
Dwie grzebienie, ciągnące w różne strony, wzywały prosto nie do opisania odczucia, ścisnęłam się w grudkę i tylko popiskiwała.
- Między innymi, ten ty zaproponowała “na ostatek” zaśpiewać pieśń “Jeżeli bym wcześniej wiedziała, że tak mężatką źle...” Pod koniec nawet Krina szlochała!
Znów spróbowałam przyciągnąć uwagę do swojego smutnego losu:
- Ja nie chcę za-a-amuż!
- Ty znowu za swoje? - groźnie krzyknęła Wielka, pęknąwszy mnie grzebieniem po tyle głowy, by nie kręciła się. - Powiedzieć upiorowi, by rozbierał się?
- Nie-e-et... - plusnęłam nosem ja.
W między czasie jest opis wieczoru panieńskiego i kwalerskiego, ale niewiele mogę z niego zrozumieć... JUz nie mogę się doczeakć na profesjonalne tłumaczenie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyderata
Adept II roku
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:52, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jak nazwaly Lena Upior hihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:23, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jakie to szczęście, że opanowałam marne, bo marne, ale zawsze podstawy rosyjskiego! Inaczej naprawdę nic bym z tego nie zrozumiała. A teraz i tak mam problemy - chyba naprawdę już łatwiej się czyta w oryginale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam wszystko rozumiem. Cyrylica górą!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:59, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że dzięki spoilerom wiem że Len i Wolha będą razem Wkurzyłabym się gdyby powtórzyła się historia jak w trylogii Czarnego Maga...zresztą idealnie pasują do siebie,nie wyobrażam sobie Wolszy z kimś innym...np. jakimś Zielarzem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:23, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wtedy moglibyśmy powiedzieć tylko jedno: biedny zielarz:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:15, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jest taka ksiązka Chistie Mężczyzna w brązowym garniturze. Własnie na koniec książki ktoś stwierdza o bohaterce, której oswidczyl się na początku ksiązki pewien aptekarz, że biedak nie wiedziałby co zrobić z taką beczką prochu...
Analogia chyba dobra.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:31, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Taa........ strasznie pamiętliwy, zrzędliwy i... troszczy sie o Wolhę - słodziutkie do pewnego momentu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erenaia
Adept III roku
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dogewa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:21, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
heh, a jak się od Wolhy odgrodził łóżkiem widać było, że ma coś na sumieniu;).
Ale Len i Wolha? Kiedy próbuję sobie ich wyobrazić razem, niestety wyobraźnia mnie zawodzi. Pff, dopóki nie przeczytam, jak to Gromyko umyśliła...Oczywiście wiadomo, że będą razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olinna
Adept I roku
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:06, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Według mnie to dobrze, że oni jeszcze nie są razem. Jakby ich Gromyko od razu zakochała w sobie, że tak to ujmę, to by nie było tak ciekawie, i ksiązka straciłaby na tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:09, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oni muszą się jeszcze pokłócić, pogryźć i pograć sobie na nerwach zanim staną przed ołtarzem - czyli dostarczyć nam maksimum rozrywki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:20, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie ograniczała się do ślubu Czekam z niecierpliwością na "małżeńskie sprzeczki nad jajkami z bekonem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:21, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież Wolha dostała od Temara, Ważka i Enki srebrny krzyż : niezastąpiony na rodzinnych kłótniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasha
Mistrzyni Okrucieństwa Arcymag
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 1782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:26, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba żeby zdzielić nim Lena po głowie, bo innego zastosowania domyślić się nie potrafię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|