Esencja (parodia, coś jakby Wiedźma/Zmierzch)

Madlenita

O, a mnie jej sposób mówienia o wiedźma.com się podobał.... Ale to nie fanfik....

Lilenne

A czemusz to nie trawisz tak tej białołęckiej strzyguś?

Strzyga

Hmm, całkiem prawdopodobne, że przez moją mamę, która książki Białołęckiej uwielbia wręcz w obsesyjny sposób... Wink

Ale nie podobały mi się Kroniki Drugiego Kręgu. Oj, się nie podobały... Generalnie przez wątki męsko-męskie - bleh!, tego strzygi nie lubią, oj, bardzo nie lubią! Evil or Very Mad

Jakoś tak leciało mi non stop takimi mocno oklepanymi netowymi opkami yaoi, ale pod tym względem jestem zdecydowanie przewrażliwiona, więc rozumiem, że inni mogą to odbierać w trochę mniej dramatyczny sposób Smile

Do jej fanfików do HP niby nic nie miałam, Slytheriniada mi się nawet w miarę podobała, ale znów uderzył mnie ten trochę wyidealizowany obraz Snape'a z gatunku jaki-to-ja-fajny-i-cool-nie-jestem-i-tylko-ta-głupia-Rowling-nie-wiadomo-czemu-nie-zrobiła-ze-mnie-bożyszcza-Hogwartu. Ja naprawdę wiem, że można lubić Snape'a (nie wiem, jakim cudem, ale wiem, że można Wink

) tylko to po prostu... nie mój klimat. Nie lubię Snape'a, ale fanfiki były w gruncie rzeczy niezłe - bardziej zdenerwowało mnie to, że owe fanfiki, z zaledwie zmienionymi imionami i czasami, ale nie zawsze, wyglądem bohaterów zostały wydane jako zbiór opowiadań "Róża Selerbergu".

Kot

Genialne opowiadanie! Myślałam, że padnę ze śmiechu. Laughing

Nie czytałam Zmierzchu, ale myślałam o tym. Jeśli jednak ta książka jest taka ckliwo-romantyczna to chyba spóźniłam się o jakieś 14 lat. Rolling Eyes

Za stara już jestem na takie bajania... Wink

Z resztą jakby mój Mężuś znalazł takie dzieło u mnie to albo, podobnie jak Len, bałby się o moje zdrowie psychiczne albo dla odmiany zabiłby mnie śmiechem...
Natomiast w twoim opowiadaniu opisy tych ochów i achów wypadły fantastycznie - wspaniale nadają się do parodii. Laughing

Coś pięknego.

kuszumai

przy tym wspaniałym dziele, gromyko to adeptka:)

mantykora

dołączam się do kuszumai. moment tylko wstanę z podłogi, bo czytając spadłam...
OK nie no to było genialne. Jeśli pozwolisz wydrukuję i powieszę nad łóżkiem to nawet III wojna światowa mnie nie zdołuje!!!
PS czytałam na trzeźwo bo inaczej ze względu na wiek mi nie można ale moja psychika i tak jest już porąbana. Wink

Lily

(obiecanych komentarzy ciąg dalszy XD ) mało nie udusiłam się ze smiechu. Genialne. Musisz pisać wiecej! Nie no nie moge :DDD to opowiadanie mnie rozbroiło

kuszumai

Strzyga powinna napisać sagę o tym ( przynajmniej z 45 tomów Smile

)

Strzyga

kuszumai

Oj wytrzymałybyśmy...

Madlenita

W znaczeniu takiego homoru....

mantykora

Przebrnęłam przez sagę Zmierzchu to i zaczarowaną Wolhę wytrzymam Smile

Strzyga

Nie no, wy naprawdę jesteście potworne...! Nie da się napisać drugiej Esencji - to był jednorazowy przypływ geniuszu! Laughing

Poza tym, zapytam chyba po raz setny - co wy byście chciały w takiej kontynuacji?!

Lilenne

Ja jestem za 45 tomami. A pomysły zawsze się znajdą. A tak ciekawa jestem twojego opisu ślubu z W.D.A.O. (czy. jakos. tak.) z W.-Redną. Kropka.

Strzyga

Że co co co co co...?
O nieee, za ślub to ja bym się w życiu nie wzięła! I nie zrobię z Wiedźmy telenoweli, mowy nie ma Smile

A pomysły, wbrew pozorom i głupim przysłowiom, wcale nie leżą na ulicy. i nie mam pojęcia, co mogłoby być "drugą Esencją". Już i tak mam w planach za dużo crossoverów Wiedźma/Zmierzch XD