Esencja (parodia, coś jakby Wiedźma/Zmierzch)

Lilenne

I przez takie niewinne "CO?!" zaczęła się na esensjonalna wariacja. Smile

Strzyga

Ładnie to brzmi... *rozmarzona* "Esencjonalna wariacja"... Tak, zdecydowanie ładnie to brzmi. ^^

Thais

Strzyga

Tak całkiem nie przepisywałam... Wink

Miałam otwarte pliki ze Zmierzchem i Zaćmieniem i co jakiś czas czytałam kawałek, ale generalnie pisałam "z głowy, czyli z niczego", od podstaw. No i fabuła jest całkiem moja - w Forks nie uświadczysz wiedźmiego kręgu, ani zielarki wpadającej do pokoju w najmniej odpowiednim momecie Smile

Trzy godziny to króciutko jak na opowiadanie - dla porównania, nad "Snem" siedziałam chyba całą noc. Non stop nie pisałam, ale mimo wszystko traktowałam to dużo poważniej niż pisanie parodii - "Esencja" była raczej dla zabawy i trochę na hop-siup. (Więc dlaczego mam wrażenie, że to jednak "Esencja" wyszła lepiej?! XD)

Thais

U mnie też tak jest: jak piszę coś tak jakoś lekko to moim zdaniem lepiej wychodzi Smile

Ale co ja mogę powiedzieć? Moje wszystkie opowiadania wychodzą do d.
No cóż. Nie każdy ma talent. A ja doszłam do wniosku że nie mam żadnego.
No ale zbaczam z tematu XD
Przy okazji pięknie porównałaś Zmierzch i Wiedźmę, pokazując że Zmierzch jest tak idiotyczny że się nie da tego czytać.
A tak w ogóle gratuluję pomysłu Very Happy

.

Strzyga

Zasadniczym celem całego porównania było wykazanie, że Len jest normalnym facetem, a Edward nie XD Edward się opierał przez jakieś półtorej książki, a Len (przynajmniej w "Esencji") przez niecałe pięć minut i to tylko dlatego, że był lekko zdezorientowany.
Nie no, poważnie - z Edwardem NAPRAWDĘ coś było nie w porządku. W końcu, jaki zdrowy facet by się tak bronił przed dziewczyną, którą podobno kocha?
Thais, skoro piszesz, to może machniesz coś do Wiedźmy, a nie ja się tak sama produkuję, co? Wink

Thais

O nieeeeee!
Nie chcesz widzieć mojej "twórczości"
A w ogóle to ja już widzę jakie by mi komentarze posypalibyście...
Jestem dysortografem, dyslektykiem... nie mam własnego stylu, i nawet innych nie umiem kopiować. No i nie wychodzi mi postaci przedstawianie w moich "tworach".
Chociaż, może kiedyś... Nie wiem.
Przed tym muszę przeczytać ebooki Zawód: Wiedźma i sobie styl Gromyko poćwiczyć...
Nie wiem.
Ale lepiej nie.
Bo będzie źle.

Strzyga

Napisz coś, napisz! Przysięgam się nie wyzłośliwiać i mogę nawet zbetować opowiadanie, żeby te wszystkie dysortografie popoprawiać. (Pisz, póki Wredniaka nie ma! Ja teraz "we łzach go czekam i trwodze", bo jak trzaśnie komentarzem do "Snu" to się pewnie nie podniosę z podłogi przez tydzień... A tak to my w miarę tolerancyjne jesteśmy - grafomanka grafomance krzywdy nie zrobi Wink

) Jeśli coś wstawisz na forum, to owszem, skrytykujemy i wytkniemy błędy, ale raczej litościwie i tylko po to, żebyś wiedziała co robisz źle... (Tak, to jest idealistyczna wersja - mnie wszyscy zbywają tekstem "jest fajnie, nie chce mi się błędów szukać" i tyle mam z konstruktywnej krytyki!)
Smutno mi, że u nas mało kto pisze i nie można urządzić pojedynku literackiego - w życiu nie pisałam opowiadania z jakimiś ściśle określonymi kryteriami i chciałabym spróbować. A na Mirriel chyba nikt Wiedźmy nie czytał, więc nie mam się po co logować, chlip... Crying or Very sad

Thais

No dobra...
Teraz muszę zaczekać na wenę xD
I przeczytać jeszcze raz dwie wiedźmy żeby sobie pamięć odświeżyć.
Postaram się coś wyprodukować...
Już mam taki...hmmm...dodatek do tego opowiadania że Wal nauczył Lena ghyrować xD
Ale to będzie żal. Embarassed

alicee

Hm... Ciekawy pomysł, Thais! Napisz, napisz! Może wtedy ja też się ośmielę i coś wyprodukuję (yyy... może jednak lepiej nie...)

Strzyga

PRODUKUJCIE!!! A nie tylko w kółko ja coś piszę...

Lilenne

Sztrzygo - ja bym mogła pisać mnóstwo, ale nie mam kiedy. Wybory, konkursy, przedstawienia, zbiórki i inny szkolny wolontariat a do tego klasówki. ale cos na piszę. kiedy? pewnie po śmierci Smile

alicee

A wakacje? Nie mów mi, Lilenne, że wtedy też nie będziesz mieć czasu. Ja zdecydowanie spróbuję coś napisać (zresztą robię to wciąż) ,a jeżeli w końcu jakiś mój tfu!r będzie się do czegokolwiek nadawał, to go na pewno na forum zamieszczę.