|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:28, 20 Lis 2010 Temat postu: Harry Potter i Insygnia Śmierci część 1 |
|
|
właśnie wróciłam z kina po seansie... na razie powiem tak: ZAJEBISTY...
później dopiszę coś więcej... w tej chwili nie jestem w stanie opisać swoich wrażeń w bardziej wysublimowany sposób...
PS. KOCHAM Severusa Snape'a... Gellert Grindewald jest mega ciachowaty... a Scabior jest po prostu MNIAM...
EDIT:
no dobra może teraz mi się uda
Tytuł: Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1 (Harry Potter and the Deathly Hallows, part 1)
Reżyser: David Yates
Scenariusz: Steve Kloves
Muzyka: Alexandre Desplat
Obsada: Daniel Radcliffe, Emma Watson, Rupert Grint, Alan Rickman, Tom Felton, Ralph Fienes, Maggie Smith, i wielu, wielu innych całkiem niezłych (albo nawet lepiej) aktorów.
Fabuła: działania Voldemorta są coraz bardziej agresywne, zdecydowane i widoczne... Zakon Feniksa nadal robi wszystko, co tylko się da, żeby doprowadzić do upadku Czarnego Pana... Harry wraz z przyjaciółmi, Ronem i Hermioną, wyrusza na poszukiwanie pozostałych Horkruksów...
no i komentarz ode mnie
kiedy usłyszałam, że podzielą ostatnią część na 2 filmy, miałam pewne obawy... po pierwsze- w którym momencie akcji nastąpi podział? po drugie- jak oni mają zamiar pokazać pierwszą połowę książki, którą można streścić następująco: hmmmm wylądowaliśmy na zadupiu... paręnaście stron później ojej, znowu zadupie... kolejnych naście stron dalej ooooo zadupie... i co teraz???... wreszcie, po trzecie- jakkolwiek, ogólnie rzecz biorąc, "Harry Potter i Książę Półkrwi" podobał mi się jako film, to byłam nim w pewnym stopniu rozczarowana... moim zdaniem (i mojej przyjaciółki też) 6 część składała się w dużej mierze ze scen tzw. wyciętych... po prostu zrobili film, wycięli część scen, a potem z tych scen zrobili drugi film i to on właśnie poszedł w obieg... miałam więc pewne obawy, co do tego, jak zrobią 7 część...
a teraz, wracając już do samego filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1"... niewątpliwym plusem jest fakt, iż od "Czary Ognia" reżyseruje ten sam reżyser, a więc nie mamy zmian w wizji reżysera- pamiętam, że wizja Davida Yatesa odnośnie dementorów, po wizji Alfonsa Cuaron, nie podobała mi się na początku w ogóle.. do plusów należy zaliczyć też fakt, że reżyserowi udało się pokazać to, co podoba mi się niesamowicie w książkach Rowling- bohaterowie dorastają wraz z czytelnikiem/widzem... nie tylko ich wygląd się zmienia, ale także pewne poglądy, sposób postrzegania świata, no i problemy... kolejną zaletą filmu jest to, że widać wręcz atmosferę grozy, strach, jaki wzbudzają Voldemort i jego poplecznicy...
pod względem aktorskim... oczywiście, Alan Rickman jak zwykle cudowny w roli Severusa, mimo iż na ekranie jest dosłownie przez kilka minut i wypowiada nie więcej, jak 10 zdań muszę też przyznać, że z Fantastycznej Trójcy wyrosła trójka całkiem niezłych aktorów... Emma wygląda pięknie... na całe szczęście jej Hermiona nie jest płaczliwym babsztylem, jakim okazywała się w pewnych momentach w książce... Hermiona w wykonaniu Emmy Watson to wciąż młoda, silna kobieta, która pomimo smutku po odejściu Rona nie spędza całych dni na płakaniu... Rupert jako Ron... no cóż, nie lubię książkowego Rona (nawet bardzo)... do filmowego mam jednak ogromną sympatię... Rupert w cudowny sposób oddał wątpliwości Rudzielca, jego strach oraz zwątpienie... no i jego uczucia do Hermiony... Daniel Radcliffe jako Harry... zatrudnienie go do tej roli to była jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęli twórcy serii 9 lat temu... nawet nie potrafię tak do końca powiedzieć dlaczego... po prostu, ten wybór wydaje się być jedynym słusznym wyborem aktorsko- bez zarzutu
bylo też kilka momentów, w których się bałam- np. scena w domu Bathildy Bagshot... kilka momentów, w których się popłakałam- scena śmierci Zgredka (cieszę się, że nie zrezygnowali z tego przy kręceniu filmu)... kilka momentów, w których można było się pośmiać- np. jak Ron i Harry o mały włos nie spalili namiotu
co do podziału... nie będę spoilerować ale moim zdaniem, twórcy bardzo dobrze wybrali moment, w którym skończyła się pierwsza część ja osobiście obstawiałam scenę, w której Trójca zostaje złapana przez Szmalcowników o dziwo... nie...
póki co, nie widzę żadnych minusów... z kina wyszłam w okolicach godziny 1 w nocy (seans na 22.30)... co mnie zaskoczyło- było bardzo dużo dorosłych, takich sporo nawet starszych ode mnie... prawdę mówiąc, spodziewałam się nawet dużej ilości osób w moim wieku- w końcu zaczynaliśmy czytać Pottera te dobrych 10 lat temu dzieci było mało- co można też wytłumaczyć godziną seansu w każdym bądź razie, z kina wyszłam z szeroko otwartymi oczami, ze szczęką niemal w okolicach kolan...
ach, i jeszcze jedno- film utrzymuje poziom humoru z poprzedniej części
EDIT: jest JEDEN minus tego filmu... trafiłam na wersję z dubbingiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sally dnia Nie 13:17, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aduu
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybiernów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:11, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cholera jasna... ja mam tak daleko do kina, że na samą myśl mnie strzela xD A chciałabym obejrzeć. Poczekam aż na necie się pojawi. Mówisz, że zajebisty? Efekty są niezłe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:19, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ładnie to brzmi
Wybieram się na HP7 za dwa tygodnie
Jest nagrywany bardziej spójnie i logicznie niż poprzednie dwa filmy?
*idę obczaić kto gra Grindewalda*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloriaa
Adept II roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:53, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Eh. Ja najpierw musiałabym obejrzeć ekranizacje HP5 i HP6.
A trailer mnie bardzo zainteresował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:41, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Villka napisał: | Jest nagrywany bardziej spójnie i logicznie niż poprzednie dwa filmy? |
tak
Villka napisał: | *idę obczaić kto gra Grindewalda* |
o dziwo... [link widoczny dla zalogowanych], którego NIESAMOWICIE oszpecili w "Księżycu w Nowiu" Jamie gra jednego z Volturi- Caiusa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak tak, wiem kogo i gdzie grał Jamie
Wolę go z roli marynarza ze Sweeney'go Todda
Widać było, że ma potencjał.
Ależ mi smaka zrobiłaś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:07, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Villka napisał: | Ależ mi smaka zrobiłaś! |
warto naprawdę ja już nie mogę się doczekać kolejnej części... tam to się dopiero będzie działo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloriaa
Adept II roku
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:12, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czy to jest zdjęcie tego jak bohaterowie byli ubrani na ślubie Billa i Fleur(?)?
Bo jeżeli tak, to szkoda. Bardzo chciałam zobaczyć jak będzie wyglądać szata wyjściowa Rona według twórców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tala
Adept I roku
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:50, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To już jest w kinach?
A jak wygląda sprawa 3d? Chyba się przemogę i pójdę, ale poważnie... Moda na kręcenie wszystkiego w 3d mnie wkurza (co z tego, że są tylko 2 sceny po 5 minut, a cały seans trzeba siedzieć w kretyńskich okularkach...no i bilet droższy!)
Jak wyświetlą ostatnią część Pottera to moje dzieciństwo oficjalnie się skończyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:14, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie obejrzałam i, prawdę mówiąc, boję się pójść. Nie tyle części pierwszej, co drugiej. Już widzę te żałosne sceny Wielkiej Miłości.
No, ale miało być o części pierwszej. Nie wiem czy pójdę. Trailer mnie odrzucił, bo rozśmieszył (i to nie było śmieszne-dowcipne, tylko śmieszne-żałosne).
Co do gościa, który gra Gellerta - On. Jest. Okropny. W każdej roli. Personifikacja metroseksualizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:16, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
tala napisał: | To już jest w kinach?
A jak wygląda sprawa 3d? Chyba się przemogę i pójdę, ale poważnie... Moda na kręcenie wszystkiego w 3d mnie wkurza (co z tego, że są tylko 2 sceny po 5 minut, a cały seans trzeba siedzieć w kretyńskich okularkach...no i bilet droższy!) |
z tego, co wiem, to 7 części nie kręcili w 3D... dopiero po skończeniu zdjęć zatrudnili jakąś tam firmę, która miała przerobić film na 3D... i w tej chwili to nie są raptem dwie sceny po 5 minut, tylko z reguły cały film albo jego większość... a nawet jeśli, to przy tych dwóch scenach wcale nie trzeba siedzieć cały seans w kretyńskich okularkach... chociaż z doświadczenia wiem, że wtedy obraz jest lepszy, bo jest mniej jaskrawy póki co, chyba nie wyświetlają Pottera w 3D... ale pewna nie jestem... wiem, że ja byłam na 2D, mimo że puścili to w sali IMAX przeznaczonej do filmów 3D (w Manufakturze)
tala napisał: | Jak wyświetlą ostatnią część Pottera to moje dzieciństwo oficjalnie się skończyło |
moje też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tala
Adept I roku
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:13, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
sally napisał: |
póki co, chyba nie wyświetlają Pottera w 3D... ale pewna nie jestem... wiem, że ja byłam na 2D, mimo że puścili to w sali IMAX przeznaczonej do filmów 3D (w Manufakturze)
|
Byłam przekonana, że będzie tylko w wersji 3d! No to super, aż tak bardzo się przemagać nie będę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:19, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Warner Bross wypuściło 36 minutowy "trailer" - pierwsze 36 minut filmu.
Obejrzałam!
Początek wymiata!
- Bardzo, bardzo podobała mi się scena w której Hermiona zmienia pamięć rodzicom. Emma świetnie ją zagrała, chociaż wciąż uważam, że jest zupełnie inną Hermioną niż ta książkowa - i to nie tylko zewnętrznie, ale przede wszystkim w sposobie bycia. Bardzo mnie drażni jej kreacja Hermiony - bo książkową Hermionę lubię (przemądrzałą, inteligentną, pewną siebie i nawet toleruje to płaczliwe oblicze Hermiony... tylko toleruję ), a tą jej Grengerównę jakoś nie bardzo lubię. Podsumowując wszystkie filmy - jak dotąd najlepiej oddała Hermionę książkową.
- Świetna była scena pojawienia się Severusa. Ledwie momencik, a tak cieszy oko. Alan Rickman rządzi!
- Bardzo mnie zniesmaczyła scena w której wprowadzono Billa (), a w jego usta wepchano kwestię "Ta blizna została mi ze spotkania z Graybackiem"... Tja, wiem, że wcześniej nie było sposobności, by tą cudowną postać przedstawić, ale ten dialog był taaaaak okropnie na siłę...
- Ciemna strona czyli szalenie-groteskowa Helena (która baaaaaardzo traci w dubbingu polskim) Tom Felton i Jason Isaac! Sceny z tymi złymi wymiatają!
Później obejrzałam wszystkie sceny udostępnione na YouTubie (przeklinam się za oglądanie spoilerów)...
Eeee.. wiecie, że wycięto scenę z Krumem!
Dlaczego!?
Urywki dostępne tutal - od 9:22 Hermiona się wdzięczy do Kruma, a Ron się na nią patrzy i siorbie alkohol... hymmm ciekawe, czy będzie w scenach wyciętych na płycie DVD?
Dla ciekawych - Kulisy magii część 1 oraz Kulisy magii część 2.
Wywiad jest przeprowadzany po angielsku, chociaż momentami dostajemy narrację/wprowadzenie/napisy flamandzkie bodaj (albo norweskie, fińskie lub szwedzkie xD).
Poza tymi momentami wsio jest po angielsku.
Boskie rady Daniela dotyczące latania na miotle ("Nie, nie mam żadnych rad, wszystko w porządku jeżeli jesteś dziewczyną. Moja rada dla ciebie, faceta, to: jeżeli nie musisz tego robić - NIE RÓB. To naprawdę bolesne."), wywiady z ciepluchnym Jasonem Isaackiem (do którego mam ochotę się przytulic, kiedy akurat nie gra Malfoya ) i chyba najbardziej ciekawy wywiad dla osób, które nie znają książki - z Emmą Watson.
Interesującą rzecz zauważyli bliźniacy Phelbs - że fani ich witają zawsze z uśmiechem, a Tom Felton musiał się od małego borykać z nienawiścią i pogardą fanów, którzy utożsamiali jego osobę z bohaterem przez niego granym (no i było grono dziewczyn nim oczarowanych, ale to inna bajka) - zabawnie Tom się do tego odniósł.
Bardzo lubię te prawdziwe, prywatne (tudzież medialne) osobowości odtwórców roli Malfoyów - wydają mi się być tacy ciepli i najbardziej z całego grona wrażliwi.
Mam takie pytanie - czy kiedy czytacie książkę "Harry Potter i..." wyobrażacie sobie twarze np: Ruperta Grinta czytając o Ronie?
W moim wypadku zaczęło się od przygody z książką - później był film, więc nie utożsamiam fizjonomii aktorów z wyglądem postaci opisanymi przez Rowling.
Ron jest smukły i wysoki. Do tego piegowaty. A bliźniacy są od niego niżsi i krępi - tak jak opisała Rowling (czyli odwrotnie w stosunku do tego, co prezentuje sobą obsada filmowa ).
I jeszcze do tych, którzy oglądali - czy scena z "zabijaniem" horkruksa rzeczywiście jest taka... niemal pornograficzna?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pon 23:25, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:45, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm ja słyszałam, że ten fragment, 36 minut, to wyciekł i Warner Bros zawzięcie szuka winnego
najlepszy w tych filmikach jest Bill Nighy (Rufus Scrimegour)... to jego "I'm very very very important person. I'm the Minister of Magic" jest po prostu boskie
czy ja wiem, czy scena z niszczeniem Horkruksa jest pornograficzna... no miziają się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:55, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak! Bill Nighy był świetny!
Hehehe
Jakoś na fali jesteśmy więc się nam wsio podoba , ochłoniemy to jakoś konstruktywniej to-to ocenimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|