|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:10, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to on ucieka od przyznawania się do błędu bardziej niż od kudłaka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
yukiyuki
Adept VII roku
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:36, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przyznaje się tylko wtedy, kiedy dostaje czymś przez łeb. Ale faktycznie na koniec ZW1 chyba nawet przeprasza Wolhę - przynajmniej z całej wypowiedzi kiedy wyjaśnia wszystkie kulisy sytuacji w Dogewie i "kudłaka" można wyczuć, że jest mu naprawdę przykro. Ale kiedy indziej... Jakoś po akcji z ZW2 z turniejem (ach scena z wiadrem wody to raczej woli wywijać kota ogonem niż do błędu się przyznać. raczej wyjaśni ci swoje motywy, czemu tak zrobił a nie inaczej, i będzie się zapierał, ze innego wyjścia nie było, więc generalnie sensu wkurzać się o to nie ma...
Ależ Vienn'e mężczyzna idealny to wcale nie facet bez wad... Facet idealny to taki facet, który dla ciebie jest "idealny" - to może być chodzący zespół czegoś, co ktoś inny uzna za wady, ale dla ciebie może być zaletą. To jest tak... ja wiem, że są cechy, które mnie wkurzają w facecie, mam ochotę go udusić gołymi łapkami i kopnąć w kostkę (albo nie tylko), ale gdyby mój mąż tych cech nie miał, to w ogóle bym na niego nie spojrzała Bo nawet to co irytuje może dopełniać idealnego obrazu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vienn'e
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nikąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:04, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Patrząc na to z tej strony, to rzeczywiście No ale jak się tak zastanawiam, to nie widzę sensu bym miała sobie zrobić homunkulusa, skoro byłby on utworzony na podobiznę Lena? To już nie lepiej samego Lena przygruchać?
...
Ale to tylko moje zdanie, wasze "homiki" mogą być przecież inne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vienn'e dnia Pią 13:05, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yukiyuki
Adept VII roku
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:05, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, prawda jest taka, że każda Lena chyba też troszkę inaczej sobie wyobraża. nadaje rysy twarzy po swojemu i pewne cechy inaczej tłumaczy. jestem przekonana, ze jakby każda z nas miała "homilka" Lenowego i wszyscy byliby w jednym pokoju, to każdy byłby jednak inny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliyah
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:41, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że tak, tego nie da się uniknąć skoro mówimy o bohaterze książkowym yukiyuki. Ale wiele cech mieliby bardzo podobnych, jeśli nie jednakowych. Specyficzny humor i miganie się od odpowiedzi na przykład
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:47, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
I od obowiązków... I od obietnic... I od wielu rzeczy, za które zabiłabym faceta, gdyby się od nich migał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Soiree
Adept VII roku
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:55, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja sądzę, że byłyby pewne rzeczy podobne, ale każda własnego rozpoznałaby bez problemu, w ułamku sekundy. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:56, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wchodzę w "I na stos paskudnika" i patrzę: Homunkulus.
Przecieram oczy, mamroczę pod nosem, że Fullmetal Alchemist mi chyba do reszty mózg zeżarł, patrzę jeszcze raz... i dalej Homunkulus.
I nie chcę zniknąć.
Myślę: ten temat chyba jest prawdziwy... O.O
Tak się składa, że piszę właśnie artykuł o siedmiu grzechach głównych i o homunkulusie dla strony o FMA - stąd moje szczere zdziwienie.
Miłe panie: Homunkulus w literaturze [i historii] zapisał się jako istota hermafrodytyczna, która nie mogła żyć po za kolbą... a jak się już uwolniła, to dążyła do destrukcji swojego kreatora...
Więc krótko mówiąc: dupa... Nic z tych Waszych cudnych planów nie będzie, bo to człowiekiem nie jest, słuchać się nie chce i w dodatku takie stworzonko zechce nas później zabić. Już lepiej sobie jakiegoś mena poszukać na jawie...
Albo upiec ciasteczkowego człowieczka, które ożyje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pią 16:59, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:17, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Villka napisał: | Wchodzę w "I na stos paskudnika" i patrzę: Homunkulus.
Przecieram oczy, mamroczę pod nosem, że Fullmetal Alchemist mi chyba do reszty mózg zeżarł, patrzę jeszcze raz... i dalej Homunkulus.
I nie chcę zniknąć.
Myślę: ten temat chyba jest prawdziwy... O.O |
Śpieszę cię Vill zapewnić, że temat ten to zwyczajny bezczelny offtop, odłowiony z tematu Welki. A zaczerpniętym jest jak najbardziej z ZW. Chyba że panie coś poplątały, ale czuję się niewinna i nie będę sprawdzać.
yukiyuki napisał: | Nic dziwnego, że utworzono z tego nowy wątek, offtop nam wyszedł pierwsza klasa... |
How rude, jak to powiedział Colin Firth w „Portrecie Doriana Graya”.
Bo to nie jest żaden nowy wątek dla waszej przyjemności wątkowania, tylko bezczelny tfur ciemności, który kalał temat Welki i został stamtąd wyrzucony. Wot i wsjo. Los taki spotka zresztą każdy offtop w tym dziale – niektóre się przeniesie, niektóre rozpirzy – a peanów na cześć offtopu tolerować nie będzie się wcale. Bo nie ma gorszego offtopu, niż offtop o offtopie. A mówienie, że wam offtop wyszedł pierwsza klasa, to już jawne kpienie ze mnie, biednej, nieopierzonej modziny, która w dodatku posiała gdzieś swoją osławioną sokirę - i jest przez to w bardzo złym humorze...
mroczna88 napisał: | Ja mogę w sumie odstąpić Lena, ale jedynie w zamian za wyłączność na Rolara |
Forget it. I mean it.
Cytat: | Nawet się nie szykuj, fanki Rolara będą cię ścigać dniami i nocami |
Cytat: | Ale ja im oddam Lena! To uczciwa wymiana! Rolar za Lena! |
Pomijając fakt, że to jest wręcz kurwesko nieuczciwa wymiana – my i tak same weźmiemy, co zechcemy. Lena, homunkulusa... A od Rolara – wara. Bo nie ręczę za kuszumai. Gorzej – nie ręczę za siebie...
...A co się tyczy Vienn'e...
Wyłowione z innego miejsca, ale pasujące mi tematyką:
Cytat: | Skoro już panuje tu taki przeprosinowy nastój, to ja także przepraszam moderatorki, ale nie za offtopa, a za krótkie, niemądre i mało znaczące co poniektóre posty
((( A tak wogóle, to muszę się wstydliwie przyznać, że mroczny avatar alicee napawa mnie nielichym lękiem... Tak jak i kierowane ku mnie słuszne pretensje...
Więc obiecuję!,klnę się!, przyrzekam!, że od teraz się poprawię! )))
I to by było na tyle |
Ech... To zanim zjadę cię figurowo raz jeszcze (oby już po raz ostatni), wyjaśnię parę spraw.
Wybacza się krótkie i mało znaczące posty, jako że faktycznie - są to tylko niektóre z postów. Ujdą w tłumie. Ale uprasza się, by unikać takowych. Bardzo bardzo.
Avatar, jak stwierdziło forumowe grono jurypodobne, odzwierciedla co poniektóre cechy fizyczne użyszkodniczki zwanej Alicją. Nie wszystkie, podkreślam. Kłów nie stwierdziłam, a że dbam bardzo o higienę pracy, krwi raczej nie uświadczysz na mojej odzieży czy innych tam, chociaż - zdarzyć się może. Ale zapewniam, zapewniam, zapewniam - wampirem nie jestem i być nie pragnę. Ja po prostu lubię Victorię Frances...
Niektórzy co prawda zarzucają mi pewną krwiożerczość i potrafię zjechać z góry do dołu, mniej lub bardziej zasłużenie. Ale na ogół jestem miłym, wrażliwym stworzeniem, które szuka przyjaciół, nie wrogów.
Co do pretensji, poniekąd, prawda, słusznych, tudzież obietnicy poprawy - łapię za słowa. Licząc od teraz, bo mam jeszcze parę uwag do przeszłości...
Cytat: | A Lena "wol(h)ę /lubię bardziej" od Rolara, no i, ku mojemu zadowoleniu, nikt nic już na to nie poradzi |
Ja poradzę, ku mojemu, dla odmiany, zadowoleniu - radośnie jesiennym brązem. Ot, tak *abrakadabra* - niech się stanie brąz! I stał się.
To jest astylistyczne, czy wyraziłam się jasno?
A mniej lub bardziej inteligentne żarty z poprawiania i poprawiających, zwłaszcza takich będących chwilowo nieco na haju, są, jakby to powiedzieć - ryzykowne. Bo kto wie, do czego to taka modzica dzika zdolna... Nie, nie straszę. Żartuję. Złość już mi przeszła.
Cytat: | Cytat: | A Lena "wol(h)ę bardziej" od Rolara |
Mocna jesteś, Vienn'e, skoro potrafisz woleć bardziej A nawet wolhać bardziej |
To chyba raczej kwestia niewiedzy, nie mocy. Czasem człowiek coś robi, potem się dowiaduje, co zrobił - i już tylko złapać się za głowę może...
Cytat: | A co! Chcieć to móc! |
Niestety, Vienn’e, nie wszędzie i nie zawsze, a już na pewno nie w jakże zawiłych meandrach poprawnej polszczyzny. Śpieszę więc, z pomocą wspomnianego radośnie jesiennego brązu, bezczelne knowania przeciwko poprawnej polszczyźnie ukrócić.
I tym samym chyba kończę miłą i sympatyczną dyskusję o męskiej, antropomorficznej personifikacji utopii, ale wybaczta mienia - musiałam.
Vienn'e, mam nadzieję, że moje wyrzucenie z siebie żali oczyściło atmosferę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alicee dnia Sob 17:19, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vienn'e
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nikąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:52, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Alicee... teraz to dopiero zjechałaś mnie paskiem po tyłku - w pionie i poziomie, że się tak wyrażę. Od dziś nie lubię motywu w kratkę...
Nie wiem co mogę powiedzieć więcej, pewnie nic, tylko jeszcze raz obiecać postanowienie poprawy. I wziąć się za siebie na poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:42, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O nie! Od bicia po tyłku jest Wijara i jej tajny przyrząd: ost.
alicee jest od "gromów z jasnego nieba"
Tak serio - zamykamy temat homunkulusa, czy każemy Krynie jakiegoś ghyra ubiec z ciasta drożdżowego ?
W sumie nadal nie łapię jakie korzenie ma ta rozmowa, ale jeżeli nawet alicee nie kojarzy od czego te homunkulusy wyszły, to ja się czuję usprawiedliwiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:17, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Alicee... teraz to dopiero zjechałaś mnie paskiem po tyłku - w pionie i poziomie, że się tak wyrażę. Od dziś nie lubię motywu w kratkę...
Nie wiem co mogę powiedzieć więcej, pewnie nic, tylko jeszcze raz obiecać postanowienie poprawy. I wziąć się za siebie na poważnie. |
...ale starałam się być łagodna i sympatyczna
...No dobra, będę łagodna i sympatyczna od teraz I promise.
Villka napisał: | O nie! Od bicia po tyłku jest Wijara i jej tajny przyrząd: ost. |
No właśnie, ja nikogo nie biję! Daleko mi do takich dewiacji
Cytat: | alicee jest od "gromów z jasnego nieba" |
...I z burzowego też, burzowe ładniejsze
Cytat: | Tak serio - zamykamy temat homunkulusa, czy każemy Krynie jakiegoś ghyra ubiec z ciasta drożdżowego ?
W sumie nadal nie łapię jakie korzenie ma ta rozmowa, ale jeżeli nawet alicee nie kojarzy od czego te homunkulusy wyszły, to ja się czuję usprawiedliwiona |
Znaczy, było coś w ZW o kombinacjach Welki nad homunkulusem, ale mnie jakoś ten wątek nie zainteresował, więc go chyba olałam... Ale o nim tu miały fanfiki powstawać, więc trochę szacunku się temu stfurowi chyba należy
Tak że konwersujcie sobie, drogie panie, konwersujcie! Snujcie swoje utopijne wizje, a dzika modzica pójdzie się wyżywać gdzie indziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aliyah
Adept II roku
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:21, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
[quote] Cytat: | Cytat:
Cytat: | Cytat:
A Lena "wol(h)ę bardziej" od Rolara |
Cytat: | Mocna jesteś, Vienn'e, skoro potrafisz woleć bardziej A nawet wolhać bardziej |
To chyba raczej kwestia niewiedzy, nie mocy. Czasem człowiek coś robi, potem się dowiaduje, co zrobił - i już tylko złapać się za głowę może... |
A ja tylko chciałam po koleżeńsku i miło zwrócić uwagę...
Vill, homunkulus ma też jeszcze inne znaczenie:
Homunkulus – karzełek, mały człowieczek, którego w średniowieczu wielu alchemików próbowało stworzyć w sposób sztuczny (podobnie jak kamień filozoficzny). Homunkulus miał wyglądać jak małe, pomarszczone dziecko.
Istniało kilka poglądów na sposoby powołania do życia homunkulusa. Jedna z nich wykorzystywała korzeń mandragory, co wiąże się z wierzeniem jakoby ta roślina miała wyrastać u stóp szubienicy w miejscu, gdzie spadała sperma wisielca a następnie rozwijać się w człekokształtną istotę.
W Fauście Goethego występuje Homunkulus. Zostaje on stworzony przez starego mędrca, Wagnera, ucznia Fausta. Homunkulus odznacza się wyjątkową inteligencją i ogromnym pragnieniem przekształcenia się w istotę ludzką.
Nicolas Hartsoeker na przełomie XVII i XVIII wieku obserwując przez mikroskop plemniki w nasieniu, doszedł do wniosku, że dostrzega w nich małe postacie, które nazywał homunkulusami. Dało to początek teorii spermistów uważających, że sperma zawiera w sobie miniaturowego, gotowego człowieczka, jednocześnie uznając, że embrion nigdy nie ma cech matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:44, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
alicee napisał: |
Cytat: | Nawet się nie szykuj, fanki Rolara będą cię ścigać dniami i nocami |
Cytat: | Ale ja im oddam Lena! To uczciwa wymiana! Rolar za Lena! |
Pomijając fakt, że to jest wręcz kurwesko nieuczciwa wymiana – my i tak same weźmiemy, co zechcemy. Lena, homunkulusa... A od Rolara – wara. Bo nie ręczę za kuszumai. Gorzej – nie ręczę za siebie...
|
Sama za siebie też nie ręczę...
Rany... Od razu stanęła mi Lust przed oczami i płomienny. jakieś zboczenie mam... *myślu myślu* Welka z kamieniem filozoficznym w dłoni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:55, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Alicee - wy sobie możecie bronić Rolara i brać co chcecie, ale nie wzięłyście jednego pod uwagę... Ja na poważnie mam za sobą całą drużynę białych wilków, więc szans nie macie
A offtop faktycznie zrobił się pierwsza klasa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|