Kim jest dla Lena Kella?

dezyderata

Szczerze mowiac to nawet nie przyszlo mi na mysl ze zachowuje sie jak babcia w stosunku do Lena,bardziej jak byla dziewczyna chociaz po koncowce drugiego tomu powoli ulegalo to watpliwosci

CrimsonRose

ja myślałam tak samo, czasami wydawała się zazdrosna o Wolhę... ale może to były mylne spostrzeżenia

alicee

Wyglądało na to, że zażyłość Lena i Wolhy faktycznie jej nie pasuje, ale powody mogły być różne, np martwiła się o dobro Dogewy, którą Len mógł przez Wolhę zaniedbywać

dezyderata

A moze bala sie ze wpadnie na jakis wariacki pomysl z Wolha ??

Lilenne

Kella chciała dobra Dogewy -a dobrem dla Dogewy byłby ślub w jego narzeczoną - Lerreną czy jak jej tam

anulka870

ona duzo wie o jego dziecinstwie moze kims w rodzaju opiekunki piastunki byla i dlatego nie ma poszanowania dla jego wladzy?

Dasha

Mnie bardziej ciekawi stosunek Lena do Kelli?Wiadomo że robi tylko to co chce i często zdarza mu się ignorować cudze rady,ale skora Kella ma u niego fory (mierzwienie włosów w II części),na pewno też traktuje ją ciut lepiej niż radę starszych.Wydawało mi się,czytając książki że traktuje ją jak siostrę...oboje mogą się wkurzać na siebie,ale jak wszystko idzie ok to siądą sobie i się po mierzwią Very Happy

Do babci miałby chyba większy szacunek...

alicee

Ja wiem, czy jak siostrę...? Dziwna była ta ich relacja, tyle wam powiem.

Strzyga

Dasha

Spoilerować możesz,a nawet prosimy o to Very Happy

no może w innym wątku,ale chętnie poczytamy,a przynajmniej ja Very Happy

alicee

Ja też, ja też! Spoileruj, Strzygo, bardzo cię proszę! (Znowu przeklina, że tak wolno czyta cyrylicą)

kuszumai

Przyłączam się do prośby alicee i dashy.

Proszę Strzygunio kochana ( w tym momencie padam nakolana).

alicee

Spokojnie, jak tylko Strzyga znów się zaloguje, zakrzykie :"Mwahahaha!!!" i rozpocznie największy ciąg spoilerów w historii forum. Taką pzrynajmniej mam nadzieje...
(Ale ja znowu offtopuję, niech to...leszy.)

Strzyga

Ojej, no... Ale jak się zna KAŻDY wątek ze Strażniczki, to ona już wcale nie jest ciekawa... Wiem, bo mi mama całość opowiedziała i głupio się później czytało.

alicee

Hm, no to może jednak nie spoileruj...? Czytam teraz WS w tempie 1 rozdział na dzień, to w końcu dobrnę... Może... Smile