Dostęp do tłumaczeń

Villka

Troszkę off...
Uwielbiam kiedy alicee wchodzi w Wredny Mode Wink

- sama o sobie pisze, że jest złośliwa, a wcale nie złośliwa tylko, well.. szczera do bólu i zawsze ma racje xP
I najgorsze w tym wszystkim, że trudno się nie zgodzić...
Nie chciałabym Tobie alicee podpaść xP
hehehe

alicee

Aj, mów co chcesz, Villuś, ale ja dzisiaj akurat starałam się być rzeczowa i milutka - wszelkie aluzje do ciekawych pozycji wynikają z mojej zUej natury, nie z chęci dokuczenia... Mam nadzieję, że się anda nie obrazi na mnie Sad

Katarzyna

Ja naszą nową koleżankę to nawet trochę rozumiem. W końcu sama przybyłam tu w niecnych zamiarach zdobycia tłumaczenia i wcale się z tym nie kryłam... Ale czasy się zmieniły. Przyjaciółka tłumaczy i nawet nieźle jej to idzie, a ja się wciągnęłam, przyzwyczaiłam, a jak to mówią: przyzwyczajenie drugą naturą człowieka... Ando, naprawdę uważam, że to wybór każdego z nas, czy chce się udzielać na forum, czy nie. Nikt nikogo nie zmusza, ale to, że to forum jest inne niż wszystkie, które znasz, może Ci się wydać czymś gorszym. Wiedz, że tak nie jest. To forum jest oryginalne i proszę, nie próbuj tego zmieniać, bo stanie się takie jak wszystkie, co prowadzi do nudy i zniechęcenia, a tu jest tak przyjemnie... Wink

anda

Nie próbuję, skapitulowałam kilka postów wyżej. Założyłyście, że nie chcę, a nie, że nie mogę, macie kilka słusznych argumentów, nie ma sensu ciągnąć dyskusji, bo ja też do uległych nie należę. Niemniej jednak, może i zadziorna, ale jeśli wyskakujecie z argumentem "szacunek i uznanie w imię pracy", kłócić się nie będę, bo takie wartości uznaję, niezależnie od swoich "widzi mi się".

Rozbawił mnie jednak komentarz o mojej deklaracji ;D Domniemanej! Po prostu nie lubię owijać w bawełnę i mówię prosto, taki niestety był powód, dla którego się zarejestrowałam i zapewne się zmieni, o ile czas mi na to pozwoli Wink

Ach i żadnych obrażań się, mi też trzeba czegoś więcej Wink

Mikka

No to się poczułam dziwnie. Z jakiej paki "forum o 4 pozycjach"? A moja Biblioteka to co?! Oj ando - not nice.
Do informacji [skoro tak lubisz informacje] - to forum (przynajmniej jak wynika z mojej ponad rocznej obserwacji) już dawno straciło TYLKO wolhowy charakter. Bardziej tu widać pewną grupę ludzi, którzy dyskutują o swoich przemyśleniach / niedawno przeczytanych książkach / problemach / czy też po prostu między sobą żartują. Atmosfera jest luźna, nikt nikogo nie ściga [dygresja: no może poza paroma typami jednostek, które były, są i będą prześladowane - ale bezmyślne wypowiedzi, gwałcenie ojczystego języka itp wręcz wołają o pomstę do Boru Liściasto-Szumiącego], światnie nam tu się ze sobą żyje i weź pod uwagę, że wiele Nowości gdy już się przejedzie na tym pierwszym ograniczeniu i postanowi się do niego zastosować - zostaje z nami i dobrze się tu czuje. To nie jest przymus - to jest zachęta by dać szansę rozmowie [mam nadzieję, że piszę zrozumiale]. Dziewczyno, to w końcu forum dyskusyjne - czegoś ty się spodziewała? Chcesz zobaczyć przymus? Zajrzyj na parę innych for - wtedy poznasz prawdziwy reżim.
Mówisz, że przyszłaś tu tylko po tłumaczenie.
OK, twoja decyzja.
Z takim podejściem go nie dostaniesz [chyba że jednak wciągniesz się w dyskusję].
OK, decyzja tłumaczek i zarządu, a także większości użyszkodników.
I w czym problem? Proste równanie.
Co do niewydawania kasy na książki - proszę bardzo, ale naprawdę nie ma czym się chwalić. Przyznaję - większość tego co przeczytałam to ebooki, ale każdą pozycję, która mi się spodoba dopisuję do listy tych, które mam zamiar kupić, ot żeby mieć na półce i móc się delektować [a robię tak tylko dlatego, że nie stać mnie na to, żeby kupować książki z którymi potem nie będę miała co zrobić, ani ich więcej do ręki nie wezmę] Prosta logika - i pewnie więcej osób tak robi.

Nie chcesz, żeby twojego posta źle odbierano, żeby cię atakowano za wypowiedź, all right. Nikt tu bić nie będzie. Ale ja się zastanawiam: z jakiej paki w ogóle ruszasz temat? Są proste zasady, gdzie większość osób rozumie i je i ich powody, i jakoś nie widzi powodu, żeby się oburzać. Dostosowują się i dobrze bawią, a w rezultacie zostają.
[dygresja: założę się, że gdyby zrobić ranking wyszłoby, że większość "stałych" użyszkodników znalazła to forum właśnie przez szukanie tłumaczeń, a została przez ograniczenie Wink

]

I mam szczerą nadzieję, że nie weźmiesz tego za atak. Taki już mam lekko cyniczno-ironiczny styl wypowiedzi.

alicee

kuszumai

Powiem tak - jak chcecie udostępnić wszystkim strażniczkę to ja kapituluję. Dlaczego? Ponieważ większość i tak już hula po Internecie, niech choć będzie już jako pdf w z dopiskiem, kto ją tłumaczył. Może przybędą wtedy na forum osoby, które będą chciały o czymś podyskutować, nie układając misternego offtopowego plany w łebku. Bo nie jest sztuką być offtopowiczem. Trzeba umieć pisać offtopy.

A póki co, to chronię tłumaczenie. Bo w tym dziale jest nie tylko strażniczka.

anda

Połęchtało mnie Wink

Forum dyskusyjne, swobodna atmosfera - "Po co ruszasz temat?" Wink

No albo z prądem, albo pod prąd Wink

I nie chwalę się tym, że mnie nie stać na książki, nie rozumiem komentarza, ja po prostu nie lubię czytać dwa razy, stąd brak mojego zainteresowania kupnem perełek na stałe do kolekcji Wink

Tematu tłumaczeń już nie ruszam, bo powtarzać się nie będę. Wink

Coya

Tristan

Offtopowiczem łatwo zostać. Zawsze znajdziesz tematy w których trochę jesteś obeznana. Wtedy analizujesz ostatnie posty, kontemplujesz chwilę materiał, konfrontujesz go z własną wiedzą i pomysłami, a na koniec piszesz to co myślisz. Potem kolejna osoba albo Cie ignoruje i zmarnowałaś czas, albo pisze coś nawiązującego do tego i zaczyna się dyskusja. Chwila moment i Cię wkręca.

Katarzyna

...po czym pojawia się któraś z adminek i się wkurza, że znów zbezcześciliśmy* jakiś temat

*miałaś napisane "zbeszcześciliśmy", czyli nie potrzebne "sz", a właściwie "s"

Tristan

Dlaczego? Przecież na tym właśnie polega pisanie.
Jeżeli administrator chce by każdy pisał z kompletnie nie przymuszonej woli, to powinien dać wstęp wolny wszędzie, zlikwidować rangi, pochwały itp.
Te zabiegi jednak intrygują i powodują, że ludziom łatwiej pisać. Później może wypowiedzi pojawiają się bardziej spontanicznie, ale na początku z całą pewnością są efektem przemyśleń i pewnej dozy wyrachowania.

Wijara

Dziewczyny, od offtopowych tematów są Pogadanki. Jeżeli zauważycie "popyt" na jakaś kwestię, nic nie stoi na przeszkodzie, abyście założyły osobny temat i tam ją omawiały. Wink

Czy naprawdę uważacie, że w temacie o Wolsze 90% postów powinno odnosić się do czegoś całkowicie innego, albo przeistoczyć się w niezwiązaną z tematem dyskusję, która pociągnie się przez kilkanaście następnych stron? Rolling Eyes

Katarzyna

na to samo miał zwrócić uwagę mój poprzedni post tyle, że być może zbyt zawoluowałam to Smile