FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
->
Pogadanki i pogawędki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum o Forum
----------------
Witajcie Użyszkodnicy
Autorzy
Serie
"Wiedźma"
Inne
Filmy
Seriale
Muzyka
Zjazdy, zloty, spotkania
Tematycznie
Loża Żurorów
Ogłoszenia parafialne
"Wielka miłość zawsze kończy się tragicznie"
UWAGA!
Tudor Wybawiciel "Krwiopijcy"
Fanfiki
"Gdzie mag nie może, tam magiczkę pośle!"
----------------
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
Co w paprociach piszczy
W.Redna
Białowłosa strzyga
"Ma kły długie i krwi łaknie."
"I na stos paskudnika"
Rasy rozumne i inne stwory
Inna tfu!rczość Olgi Gromyko
----------------
O pomroce i jak ją zwalczać...
Ryska i jej kompania
Inne inności
----------------
Pogadanki i pogawędki
Biblioteka
Multimedia
O sobie samym
Offtopy
"Trzy linijki z zakrętasem" - Radosna twórczość
----------------
Obrazki
Analizatornia
Tfu!rczość niezależna
Tłumaczenia
Sadzawka
----------------
Mwahahaha :D
Archiwum
Przemyślenia i rozważania
Shoutbox
----------------
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Zelka
Wysłany: Śro 21:19, 09 Lut 2011
Temat postu:
Smile_ napisał:
"Dlaczego podobały mi się
Syzyfowe prace
", a wersji dla antyfanów rzecz jasna nie było.
Oto rozprawka : "Ta rozprawka to istna syzyfowa praca"
Smile_
Wysłany: Śro 20:39, 09 Lut 2011
Temat postu:
U mnie w szkole temat "Danuśka vs. Jagienka" mieli wszyscy, niezależnie od płci.
Dostałam bodajże tróję, gdyż pracę skupiłam bardziej wokół: "szczerze nie cierpię Danuśki i Krzyżaków w ogóle" niż "wolę Jagienkę".
Całość do napisania była oczywiście w formie rozprawki. W gimnazjum nie pisaliśmy absolutnie
niczego
poza rozprawkami, żadnego opowiadania, czy chociażby felietonu. A niemal wszystkie tematy były, jak to ujęła Wjiara, kwikogenne.
Do dziś pamiętam wypracownie "Dlaczego podobały mi się
Syzyfowe prace
", a wersji dla antyfanów rzecz jasna nie było.
TheTosterMaster
Wysłany: Śro 0:49, 09 Lut 2011
Temat postu:
To ja kiedyś w wypracowaniu konkursowym w gimnazjum wyjechałam z taką książką, której nie znał nikt w komisji. Z tego wszystkiego dali mi wyróżnienie. Co z tego, że książka nijak się miała do lektur i klasyki. Równie dobrze mogłam ją sobie wymyślić.
Swego czasu popełniłam wypracowanko o przenoszeniu w czasie (do średniowiecza, które akurat namiętnie zakuwałam), z naiwnym iście meyerowskim wątkiem miłosnym i prawdziwie żałosną pointą o "ponadczasowych, uniwersalnych" uczuciach. Aż mi się żal zrobiło własnej głupoty, kiedy to ostatnio czytałam. Zostawię dla potomnych - przynajmniej będą mieli ubaw.
Gloriaa
Wysłany: Śro 0:07, 09 Lut 2011
Temat postu:
Maćko mu było! Maćko!
Wijara
Wysłany: Wto 20:53, 08 Lut 2011
Temat postu:
Przebojem liceum mojego taty (do tego stopnia, że nadal o tym pamięta) była praca pod tytułem: "Dlaczego polubiłeś Anielkę?"... Tata Anielki nie polubił, uargumentował swój wybór obficie i dostał szczerą pałę
A najbardziej kwikogenna w czytaniu praca to był romantyczny list do Romea/Julii (zależnie od płci autora) w gimnazjum... Mój przyjaciel dał mi swój list do konsultacji (pisał go z babcią) i przez dobrą godzinę nie mogłam przestać chichotać na wspomnienie tych niemal homeryckich porównań- mój przyjaciel, metal z metala, generalnie mrok i trzy metry mułu, i teksty w stylu: "Twoje oczy są jak szumiące morze" czy inne "Włosy jak kłosy zboża" (od razu mi się skojarzyło z blond sianem xD)- jednak lepiej, żeby niektórzy nie porywali się na romantyzm, wiecie?
Katarzyno, a dla dziewczyn co było? "Zbyszko vs Zawisza Czarny vs Jurand vs wujek Zbyszka, jakkolwiek miał na imię"?
Katarzyna
Wysłany: Wto 10:12, 08 Lut 2011
Temat postu:
Ja pamiętam jak pisałam kumplowi prace zaliczeniowe na studia. Z historii i WOS-u zawsze byłam noga, ale z Bezpieczeństwo Narodowe mu zaliczyłam:)
Mi (jeszcze z czasów gimnazjum) kojarzy się taki temat (dla chłopaków) "Danuśka vs Jagienka. Którą byś wybrał i dlaczego?"
Treści wypracowań były naprawdę pomysłowy
mantykora
Wysłany: Wto 0:08, 08 Lut 2011
Temat postu:
mfabry napisał:
Ludzie mogą wybaczyć i zapomnieć, Youtube nigdy!
hahahahahahahahaha
świetne!
mfabry
Wysłany: Pon 23:48, 07 Lut 2011
Temat postu:
Mnie się kojarzy z obciachem. Hardcore w wykonaniu Edzi G. na mistrzostwach świata czy "Z ziemi Wolskiej do Wolski" w wykonaniu naszego byłego już prezydenta (a podobno "patrioty") niestety zapadają zbyt głęboko w świadomość. Ludzie mogą wybaczyć i zapomnieć, Youtube nigdy!
TheTosterMaster
Wysłany: Pon 23:38, 07 Lut 2011
Temat postu:
Ano smutne cholera, smutne.
mantykora
Wysłany: Pon 23:35, 07 Lut 2011
Temat postu:
Zastanawiałam się nad tym "znaczeniem dla mnie" przez dwa dni i jak zwykle chodziłam koło wypracowania jak koło jeża. Ale potem jak już mnie dopadnie wena ...
W sumie smutne jest, że Hymn nie ma znaczenia dla przeciętnego obywatela. Zwykle jest po prostu nudną piosenką, którą trzeba wystać na apelu z okazji Dnia Niepodległości. "Sad but true" - jak śpiewa Metallica
TheTosterMaster
Wysłany: Pon 23:25, 07 Lut 2011
Temat postu:
Spadaj albo śpisz w wannie.
Nie, tak całkiem serio -bardzo lubię pisanie bzdurnych prac. Na przykład jak mnie zachwyca coś, co mnie kompletnie nie zachwyca, list pisarki do czytelnika (czyli osławione: cóż autor miał na myśli?!), moja niefortunna przygoda (w 4 klasie - rozpisałam się na 10 stron i nie dostałam baniaka za morze ortografów tylko dlatego, że polonistka była aniołem)..
Rola "Mazurka Dąbrowskiego" - cóż, okazuje się, że "byli obcokrajowcy" (wybaczcie mętlik -mam na myśli ludzi, którzy musieli starać się o polskie obywatelstwo) znają hymn znacznie lepiej niż Polacy - patrioci, obrońcy krzyża i tak dalej.
mantykora
Wysłany: Pon 22:58, 07 Lut 2011
Temat postu:
mojej mamy. Ono ma 3 rodzaje:
1. jeszcze żartuję
2. lepiej nie podchodź
3. spadaj albo nocujesz na tarasie
Meami
Wysłany: Pon 22:45, 07 Lut 2011
Temat postu:
mordercze spojrzenie ^.^
mantykora
Wysłany: Pon 21:37, 07 Lut 2011
Temat postu: "Gdzie Telimena szukała grzybów?" czyli zadania do
Właśnie piszę zadanie z polskiego "na wczoraj". To wiekopomne dzieło ma tytuł "rola Mazurka Dąbrowskiego w twoim życiu i w "Panu Tadeuszu" (choć pisałam też zadanie domowe o tytule takim jak w temacie
) W związku z tym zastanawiam się jak u was wygląda pisanie tego typu bzdurnych prac.
Szukając pomocy, wsparcia i współczucia u mojej rodzinki przeprowadziłam ankietę. Pytanie brzmiało: jaką funkcję pełni Mazurek Dąbrowskiego w MOIM życiu? Oto wyniki:
50% - spadaj
25% - ja już skończyłem szkołę
25% - mordercze spojrzenie
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin