Autor Wiadomość
Olsza
PostWysłany: Nie 15:46, 19 Sie 2012    Temat postu:

Ooo... To Wy sobie klepcie, kogo chcecie i cieszę się bardzo, że zostawiłyście mi w spokoju Drago Gamerina... ^^ Chociaż przyznam, że szalałam i za Kamaelem - dopóki się parszywiec nie sprzedał. Nie trzeba się było buntować, jeśli tak mu tak bardzo wyklęcie przeszkadza, że aż zdradził Daimona. Wziąłby odpowiedzialność za własne czyny, tchórz wygodnicki jeden... Evil or Very Mad

Poza tym od początku Hija trochę mi śmierdziała (nie, żeby dosłownie), rozwydrzona księżniczka z niej wyszła tak, jak się spodziewałam (najbardziej zabolało, gdy nie przejęła się w ogóle tym, że niewinna anielica niższego stanu oddała życie za jej wolność...), ale nie umiem się z tego cieszyć. Takie Daimony nie kochają zbyt pochopnie, a tu o, taki zawód... Biedny chłopak. Sad
Strzyga
PostWysłany: Pon 17:58, 23 Sie 2010    Temat postu:

*kłania się*
Ja tam zawsze uważałam, że zmontowanie jakiejś prasowej kolumny towarzyskiej, czy innego portalu plotkarskiego dla Królestwa (albo i dla całych zaświatów, wtedy można by zamieszczać "obrzydliwe insynuacje" Mod/Lampka Mr. Green) byłoby złotym interesem. Jak kiedyś obłożnie zachoruję albo będę miała wakacje, to popracuję nad przykładową stroną XD (prasa fikcyjnych krain to coś, co mnie ciekawi w jakiś chorobliwy sposób...)
Halkatla
PostWysłany: Pon 17:58, 23 Sie 2010    Temat postu:

Nie ma co, piękne wizje Rolling Eyes Abaddon jest wolny^^ Ło Matko...
Cassie
PostWysłany: Pon 17:57, 23 Sie 2010    Temat postu:

Ja jak czytałam "Siewcę..." to od razu stwierdziłam że Hija jest kretynką , nie wiem czemu Confused
Za to polubiłam Zoe , mimo że z niej trochę taki cielak Surprised
Mikka
PostWysłany: Pon 17:57, 23 Sie 2010    Temat postu:

Strzyga napisał:
My brain hurts too... ^^

A tak ciągnąc offtopa (no mówiłam, osobny dział dla Siewcy i Zbieracza jest potrzebny, mówiłam, mówiłam, mówiłam!...)...
Poinformowałam moją ukochaną mamusię, że chyba wreszcie wyszło na moje, bo już któraś osoba mi mówi, że z Hiji w tym Zbieraczu to się pusta, głupia suka zrobiła. I tłumaczę:
-... i wiesz, mamo, bo ona chyba w ogóle rzuciła Daimona...
Mamusia:
- O, to Daimon jest wolny! ^^
Ja:
- Tak, pudelek.pl donosi, że Abaddon rozstał się z narzeczoną... *facepalm*


*przetacza się i wyje* Dooobre!
Tylko że w takiej notce prasowej to trza wszystkie tytuły wymienic Wink
"Daimon Frey, Abbadon, Tańczący na Zgliszczach itp itd... rozstaje się z narzeczoną...Wystawiamy na aukcji prawa do randki! Cena początkowa tylko 1000000000000000! Zgłoszenia proszę wysyłac do Pałacu Potęgi!
Ofertę zamieścił: Samael"

I co wy na to? Very HappyVery Happy

Wiem, wiem, głupawka totalna, ale kaca leczę Wink
Strzyga
PostWysłany: Pon 17:57, 23 Sie 2010    Temat postu:

My brain hurts too... ^^

A tak ciągnąc offtopa (no mówiłam, osobny dział dla Siewcy i Zbieracza jest potrzebny, mówiłam, mówiłam, mówiłam!...)...
Poinformowałam moją ukochaną mamusię, że chyba wreszcie wyszło na moje, bo już któraś osoba mi mówi, że z Hiji w tym Zbieraczu to się pusta, głupia suka zrobiła. I tłumaczę:
-... i wiesz, mamo, bo ona chyba w ogóle rzuciła Daimona...
Mamusia:
- O, to Daimon jest wolny! ^^
Ja:
- Tak, pudelek.pl donosi, że Abaddon rozstał się z narzeczoną... *facepalm*
Halkatla
PostWysłany: Pon 17:56, 23 Sie 2010    Temat postu:

Buhaha, też tak robię Wink Mnogość headhitów po prostu Rolling Eyes
I tu nasuwa mi się myśl, że "Gdyby nie..." to żaden headdesk, headbook ani inne nie byłyby potrzebne...
W ogóle my brain hurts...
Strzyga
PostWysłany: Pon 17:56, 23 Sie 2010    Temat postu:

Ooo... Ja zazwyczaj robię headdesk, ale to jak siedzę przy komputerze... Istnieje coś takiego jak "headbook", w sensie, że niekontrolowane rypnięcie czołem o otwartą lub zamknięta książkę trzymaną w rękach? Bo to mi się więcej niż często zdarza.
Halkatla
PostWysłany: Pon 17:56, 23 Sie 2010    Temat postu:

Jesteś silną, niezależną kobietą [*mruży oczy* czy to jakoś dziwnie zabrzmiało?]. Nie doznasz silnego uszczerbku psychicznego. Nie ręczę za fizyczny, ja na przykład zrobiłam w pewnym momencie niekontrolowany headwall.
Strzyga
PostWysłany: Pon 17:56, 23 Sie 2010    Temat postu:

W ogóle warto tego Zbieracza czytać?... Rolling Eyes Bo niby jutro rano WRESZCIE będę mogła pojechać i kupić (tak, tak, dopiero teraz w domu jestem)... ale już zwątpiłam w słuszność tego zamiaru.
Halkatla
PostWysłany: Pon 17:55, 23 Sie 2010    Temat postu:

z Michała przynajmniej nie zrobiono Judasza, jak to się stało z Kamaelem *chlip, chlip*
Kam, biedny Kam Crying or Very sad
Strzyga
PostWysłany: Pon 17:54, 23 Sie 2010    Temat postu:

Michaś podobno oberwał najgorzej. Jako satorowy jednoosobowy fanklub Michaela, aż się boję to czytać. Coraz bardziej.
alicee
PostWysłany: Pon 17:54, 23 Sie 2010    Temat postu:

A mogę, mogę iść z wami? Proooszę... Z braku lepszej opcji (Daimon zajęty, chlip chlip) mogę pocieszać Michała. Co prawda nie czytałam jeszcze Zbieracza *wali głową w ścianę i przeklina swoje uziemienie* ale z tego co słyszałam mu się też nieźle oberwało. Rolling Eyes
kuszumai
PostWysłany: Sob 0:03, 20 Lut 2010    Temat postu:

Oczywiście, że nie... Wydawało mi się to jednak bardzo aŁtoreczkowato.
Strzyga
PostWysłany: Pią 23:59, 19 Lut 2010    Temat postu:

kuszumai napisał:
"Ja kcem Lampkę". xD

*przerażona* Ja tak nie napisałam?!... Uff, nie no, na szczęście nie. A w tym ff też chyba jednak "chcę" było.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group