Autor |
Wiadomość |
Strzyga |
Wysłany: Wto 21:31, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
mantykora napisał: | alicee napisał: | Taaak... Na szczęście Len to nie edward |
Dlatego mam nadzieję, że to nie skończy się tak jak zmierzch. |
alicee napisał: | Czyli że Wolha nie zostanie wampirem? |
Aha, czyli tylko ja za główny problem uważałam ogólne skiepszczenie całości? Według mnie, to niechby się ta Bella (czy też Wolha, jeśli spekulujemy po całości, olewając spoilery i kanony) przemieniała nawet w pięć wampirów albo i siedem wodników szuwarków - gdyby tylko całość zachowała przyzwoity poziom, to bym słowem nie pisnęła. Gdyby Gromyko zwampirzyła Wolhę, na pewno opisałaby wszystko z niesłabnącym humorem i kwiczałabym ze śmiechu, zamiast szukać luk w logice. To nie jest kwestia samego zwampirzenia, ale stężenia moich ulubionych "Nie chcę cię skrzywdzić...!" i "Nie rezygnuj z człowieczeństwa...! Nie chcę uczynić cię potworem takim, jak ja!".
Wybaczcie, ale wyobrażacie sobie Lena, który z Bardzo Poważną i Dramatyczną Miną Edwarda mówi do Wolhy: "Nie chcę cię skrzywdzić...!"?! (Uuu... Złe myśli... Mam bardzo złe myśli... XD) |
|
|
alicee |
Wysłany: Wto 21:30, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Czyli że Wolha nie zostanie wampirem? zaspoilerować? |
|
|
mantykora |
Wysłany: Wto 21:30, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
alicee napisał: | Taaak... Na szczęście Len to nie edward |
Dlatego mam nadzieję, że to nie skończy się tak jak zmierzch. |
|
|
alicee |
Wysłany: Wto 21:29, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Taaak... Na szczęście Len to nie edward |
|
|
Madlenita |
Wysłany: Wto 21:29, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Dasha napisał: | Panna Rumiana napisał: | Bo wściekła magiczka to niebezpieczna magiczka, a ponadto magiczka zmieniająca się w Strażniczkę to postrach straszliwy. |
a ja myślałam że on z obawy o jej (jego?) cześć i czystość i nienaruszenie stanu dziewictwa
że taki dżentelmen,w końcu arystokracja |
Było widać, że na na to nie zwraca uwagi..... |
|
|
Strzyga |
Wysłany: Wto 21:28, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Dasha napisał: | a ja myślałam że on z obawy o jej (jego?) cześć i czystość i nienaruszenie stanu dziewictwa |
To nie Edward!!!
Z miejsca mi się "Ostatnie życzenie" Sapkowskiego przypomniało - "I co teraz? Będziesz nastawać na moją cnotę?" (Przepraszam, jeśli coś w cytacie pomyliłam, ale przekaz pozostał.)
kuszumai napisał: | Tego arystokratę można porównać z twórczością ~`esencja`
On robił tam co innego:) |
!!!!!!!!!! XD
Cytując Egzo, to był zapis mojego niewymownego zachwytu
Nawet nie marzyłam o tym, żeby się moja twórczość stała do tego stopnia kultowa. I tak, teraz z dumą piszę "twórczość", a nie "tfu!rczość" |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 21:28, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Tego arystokratę można porównać z twórczością ~`esencja`
On robił tam co innego:) |
|
|
Panna Rumiana |
Wysłany: Wto 21:27, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
wydaje mi się, że Wolsze nie w głowie było w tym momencie tracenie tego i owego |
|
|
Dasha |
Wysłany: Wto 21:27, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Panna Rumiana napisał: | Bo wściekła magiczka to niebezpieczna magiczka, a ponadto magiczka zmieniająca się w Strażniczkę to postrach straszliwy. |
a ja myślałam że on z obawy o jej (jego?) cześć i czystość i nienaruszenie stanu dziewictwa
że taki dżentelmen,w końcu arystokracja |
|
|
Panna Rumiana |
Wysłany: Wto 21:26, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Bo wściekła magiczka to niebezpieczna magiczka, a ponadto magiczka zmieniająca się w Strażniczkę to postrach straszliwy. |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 21:26, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
Za cholerę nie wiem co z tym zrobić... Do utopienia, czy ratujemy?
`podeprze do muru` go na pewno, wystarczy sobie przypomnieć jak odgrodził się od niej łóżkiem po turnieju (chyba ze strachu przed nią). |
|
|