Autor |
Wiadomość |
Zelka |
Wysłany: Czw 22:21, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
A mnie już ksiądz lubi
Bo zna już dwie takie Moniki
Bo to jest tak, że z jedną (o 4 lata starszą ) dziewczyną poznałyśmy się u koleżanki
Mamy takie same imiona i nazwiska i jeszcze mieszkamy po dwóch stronach tego samego liceum
I nawet chodzimy do tego samego budynku szkolnego
Z tym, że ja 2 gim, a ona 3 lic... |
|
|
TheTosterMaster |
Wysłany: Czw 22:16, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Naszemu proboszczowi to tylko skóry brakuje, bo furę i komórę już ma. I do tego jest zapalonym hazardzistą. Także zgadzam się, że w łapę dostawać nie powinni.
Ale Wijara ma rację, bez sensu robisz to bierzmowanie.. Ja tam swoje olałam szerokim sikiem; nie mam nic wspólnego z kościołem i nie chcę mieć, a nie zamierzam udawać dla rodziny i sąsiadów.. chociaż w mej rodzinie podejście do takich spraw jest raczej luźne; komunię mam, chrzest jest, siostrę raz do roku się wyśle na święcenie jajek, nadgorliwi/ fani kolęd pójdą na pasterkę i tyle |
|
|
Zelka |
Wysłany: Czw 18:01, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
A ja "bedę pogłębiać/ rozpoczynać swą wiarę"
A w łapę dawać nie będę - i tak dużo z tac mają |
|
|
Wijara |
Wysłany: Czw 17:54, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nie, Żelko, nie może Tzn. jeżeli nie wierzysz, to nie ma sensu. Ślub kościelny brać będziesz mogła nawet nie należąc do kościoła (wg prawa polskiego ślub bierze się w świątymi wyznania jednego z narzeczonych, tzn. jeśeli Twój miły będzie katolikiem, to nie ma problemu), albo ewentualnie bierzmowanie można zrobić na krótko przed ślubem- jak dasz księdzu w łapę, to nawet i bez nauk |
|
|
Zelka |
Wysłany: Czw 17:44, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jakby się moja babcia dowiedziała... To by na zawał padła... :wow:
Chodzę, bo... kiedyś może się przydać |
|
|
Wijara |
Wysłany: Czw 17:26, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Skoro chcesz się wypisać z kościoła, to po kiego grzyba czekasz do bierzmowania? Ja ani komunii, ani bierzmowania nie miałam, i się jakoś nie czuję wykluczona społecznie...
Ale dobra sekta nie jest zła |
|
|
Zelka |
Wysłany: Czw 10:37, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
sekta?!?
Ja też, ja też... !
Od dawna miałam porzucić kościół...
Tylko jak skończę bierzmowanie (za 1,5 roku) to dołączę |
|
|
TheTosterMaster |
Wysłany: Czw 1:04, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jasne:) Idę się rodzicielce, szanownej kobiecie z patelnią, pochwalić; *Mamo, zapisuję się do sekty^^* |
|
|
Neit |
Wysłany: Czw 1:01, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Myślę, że to się da załatwić Oczywiście jak przejdziesz inicjację, którą starannie obmyślimy Ale pewnie sobie poradzisz |
|
|
TheTosterMaster |
Wysłany: Czw 0:52, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja się piszę na egzemplarz waszych sentencji;0 Wzdychanie do książkowych bohaterów jest całkiem przyjemne, ale facet z krwi i kości wcale by nie zaszkodził. *ślinka po pas i obłęd w oczach; ratuj się kto może*
Przyjmiecie mnie do sekty? |
|
|
Neit |
Wysłany: Czw 0:39, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
*zaciera ręce z uciechy* Ależ bym miała pole do popisu z wymyślaniem obrządku inicjacji |
|
|
Aduu |
Wysłany: Czw 0:35, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jeśli ty będziesz naszym guru to ja do sekty chętnie należeć będę O ile przejdę pomyślnie próbę inicjacji... xD |
|
|
Neit |
Wysłany: Czw 0:32, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Niedobra jestem strasznie bo mi jakoś na uszczęśliwianiu kobiet nie zależy Ale kto wie co przyszłość przyniesie Może sobie jakąś sektę założymy, co? Myślę, że odnalazłabym się w roli guru |
|
|
Aduu |
Wysłany: Czw 0:29, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Konkurencja konkurencją, ale pomyśl ile babeczek byście uszczęśliwiły! Coś dobrego dla społeczeństwa zrobić by się przydało, a pomoc okazana samicom, to także pomoc samcom |
|
|
Wijara |
Wysłany: Czw 0:28, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Łojeja! Gdzie tam nam konkurencja, oryginał jest jeden, nie? Jako oryginały nie damy się podrobić, zresztą, kto za nami nadąży... |
|
|