Autor |
Wiadomość |
Zelka |
Wysłany: Pią 17:26, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jasne i podwodne studyjo (błędy zamierzone)
My z fizykiem puszczaliśmy petardy przed szkołą
Bo jakieś doświadczenie z tym było |
|
|
Luiza |
Wysłany: Pią 15:30, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mój kuzyn opowiadał, że jego koledzy wyrzucili kibel przez okno. I też o petardach. Nie wiem tylko ile w tym pierwszym prawdy . On ciągle coś takiego opowiada.
Ja tam nic nie wyrzucam, nie mamy aż takich nauczycieli. Chociaż ksiądz mnie nie lubi.. Niby to ja zawsze gadam i mnie chce przesadzać. A przecież sama do siebie nie mówię, to czemu zawsze ja siedzieć w pierwszej ławce?
A może Sekwana to miejsce, gdzie twórcy mają najlepszą wenę? Jak kiedyś uda mi się pojechać do Francji, to może też tak sobie wejdę do rzeki xd. |
|
|
Zelka |
Wysłany: Czw 11:29, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja, jako iż na polskim siedzę w 1- szej przed biurkiem to zawsze wszystko wyrzucam
Ale nauczyciel zbyt surowy, coby odmówić. I także nie robię mu kawy
U nas przed ostatnimi feriami (w dzień, w którym po szkole miały się zacząć) ktoś zaszalał i w męskiej odpalił achtunga... Ja akurat czytałam, a że wybuchów się boję to na szczęście (nie wiem, kogo) byłam dopiero po drugiej stronie korytarza
Albo u mojej koleżanki w klasie
Polonista: No więc on tworzył w Sekwanie nad Paryżem |
|
|
Ephen |
Wysłany: Czw 0:09, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wijara napisał: | Mnie tam bardziej przeraża lizydupstwo Twojej koleżanki |
Też racja... Jeszcze gorzej, teraz nie tylko nauczyciel jest zuy, teraz też koleżanka ;p |
|
|
Wijara |
Wysłany: Śro 23:17, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mnie tam bardziej przeraża lizydupstwo Twojej koleżanki |
|
|
Ephen |
Wysłany: Śro 23:10, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Na lekcji muzyki, ja nieszczęsna zostałam usadzona w pierwszej ławce przed biurkiem nauczyciela. W połowie lekcji gdy wszyscy się nudzili, nauczyciel wyjął z torby cukierka, zjadł go, po czym położył papierek* na mojej ławce i powiedział :
- Matyldo, wyrzuć.
Oczywiście naszły mnie myśli typu : Co on sobie myśli ? Co ja ? Sprzątaczka ?
No i odpowiadam, że nie. Zaczął na mnie zezować i zaczął powtarzać moje imię, że ja taka straszna i w ogóle. A moja koleżanka, nie wiem czemu powiedziała, że ona wyrzuci... Według mnie trochę przesadził, służącą nie jestem
* chodziło o papierek, prawda? Miałaś napisane "go" czyli że cukierka ale skoro on go zjadł... |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Śro 18:05, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
kuszumai |
Wysłany: Śro 17:01, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
Czytałam.
Pani pedagog biadoliła dzisiaj nad tym kiblem.
To był achtung. |
|
|
Strzyga |
Wysłany: Śro 0:34, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
A było przeczytać "Brudnopis" Łukjanienki... Tam zdaje się też wywalili kibel w powietrze petardą. I, z tego co pamiętam, nie chodzi o ilość wody, tylko o to, że przestrzeń jest za mała i jako tako zamknięta i wytwarza się chyba coś w rodzaju podciśnienia... |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 23:37, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
mam andzieję, że nie będziemy tego robić. |
|
|
Nattu |
Wysłany: Wto 23:29, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zwykle sądzą, że to śmieszne. To chyba zależy od gustu, ale sądzę, że raczej nikomu do śmiechu jest odkupywać cokolwiek do szkoły. Ale znam osoby, które odmalowywały całą szkolę w wakacje. |
|
|
Miriam |
Wysłany: Wto 23:04, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
A dlaczego cała klasa ma odkupywać wszystko a nie te (i tu przepraszam za nieładne słownictwo) zjeby genetyczne, które to zrobiły?
Zawsze zastanawiało mnie po co ludzie robią takie idiotyzmy? Żeby się popisać czy co... |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 22:55, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
To była ta duża, oni wrzucili ją prawdopodobnie na tą część "mniej" mokrą. Tak rozjebali, że aż kawałek podłogi wyrwało. |
|
|
Miriam |
Wysłany: Wto 22:50, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Taaa. Rodzą się ludzie i taborety
Współczuje Kuszu że trafiłaś do klasy pełnej mebli
kuszumai napisał: | wysadzić kibel petardami w męskiej | a swoją Drogą to ciekawe jak oni to zrobili? Że nie zgasła? |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 22:26, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
No powiedzcie mi, jakimi trzeba być idiotami, by dzisiaj wysadzić kibel petardami w męskiej, kosz i rzucić do klasy niedopałek? Teraz moja klasa będzie pewnie odkupywać wszystko. Jestem zszokowana. |
|
|