Autor |
Wiadomość |
Neit |
Wysłany: Śro 21:18, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
To ja wam powiem jak się robi jedną z moich ukochanych przekąsek bardzo ochoczo pożeraną przez wszelkich moich znajomych (nie wiem czy się na święta nadaje i nie obchodzi mnie to, ja robię, bo lubię ),
Idziemy sobie do sklepu (u mnie to najczęściej lidl) i kupujemy ciasto francuskie (oni niemrożone mają). Kupujemy też dużo cebulki, pieczarek i jakieś coś: kiełbaskę, szynkę, ja preferuje boczek wędzony, też z lidla pokrojony w kosteczkę już żeby mniej roboty. Można dać nawet kawałek gotowanego cyca z kurczaka, albo zrobić zupełnie bez mięcha. Pieczarki wraz z resztą rzeczy (oprócz ciasta) dziabiemy na drobne i podsmażamy. Solimy, pieprzymy, dodajemy co tam kto lubi z przypraw (u mnie najczęściej zioła prowansalskie), odparowujemy, bo pieczarki to nam sok puszczą. Ważne żeby nie przesolić. Studzimy. Ciasto rozwijamy, nakładamy farsz zostawiając kawałek wolnego brzegu i zwijamy jak roladę. Potem delikatnie kroimy na plasterki takie powiedzmy 1 cm grubości. Układamy to na płask w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wtykamy do piekarnika na jakieś... bo ja wiem? 20 minut? (Na oko piekę, jak się przyrumieni to gotowe). Wyciągamy i wsuwamy. Banalnie proste a pyszne i ładnie wygląda
A tu jest przepis na pyszne i bardzo uniwersalne muffinki. Przepis baza, wystarczy dodać co się komu podoba i mamy nieograniczone możliwości:
LINK |
|
|
Zelka |
Wysłany: Śro 21:17, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
My raz sprzedawaliśmy ciasta i jak ktos się zapytał mne po raz kolejny, co to jest tostwierdziłam, że gówno
Niezły ubaw z nich później małam |
|
|
Wijara |
Wysłany: Śro 20:23, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wstawię Wam potem przepis na tzw. pleśniak, który dzisiaj zrobił furorę w mojej klasie- jest prościutki i NIE, nie wymaga leżakowania |
|
|
Villka |
Wysłany: Śro 19:47, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
Przepisy to ja poproszę wszelakie - im bardziej nietypowe tym lepiej. |
|
|
Zelka |
Wysłany: Śro 14:12, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja... Uwielbiam czekoladę ! |
|
|
Neit |
Wysłany: Wto 22:28, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Najlepszy sernik jaki w życiu jadłam robi mama mojego dobrego kumpla ze studiów. Zawsze przynosił sobie ten sernik na wykłady a ja i koleżanka (obie wiecznie na diecie ) mu ten sernik pożerałyśmy Po kilku latach znajomości przemocą wymusiłam na kumplu zdobycie przepisu od mamy i mam! Łatwy, prosty i pyszny. W sumie nie wiem na czym jego fenomen polega Ale teraz ja jestem niedobra, bo się nie chcę przepisem z koleżankami podzielić
I jeszcze to zrobię:
LINK
Obłęd normalnie. Nic bardziej czekoladowego chyba nie istnieje Jak to określił facet mojej siostry który wymiękł po jednym kęsie "Ale ten co to wymyślił musiał mieć depresję" Z ciast to chyba nic więcej nie robię bo mi się nie chce |
|
|
Zelka |
Wysłany: Wto 22:09, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
A dziękuj i padaj na kolana |
|
|
TheTosterMaster |
Wysłany: Wto 21:58, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Dziękować za kaszaka a pleśniaka uwielbiam: to moje popisowe ciasto *najczęściej robię z wiśniami/ agrestem i toną kakao* Niedługo będę się męczyć z sernikiem:D Robię go wg starożytnej rodzinnej receptury - przygotowanie zajmuje minimum 2,5 godziny, dlatego pojawia się na naszym stole jedynie na wyjątkowe okazje. Ale warto się narobić - niebo w paszczy^^ |
|
|
Zelka |
Wysłany: Wto 20:57, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Też kce!
Kaszak:
1litr mleka
1szklanka cukru
1margaryna
1szklanka kaszy manny
2kopiaste łyżki kakao
1cukier waniliowy
herbatniki
Przyrządzenie:
Mleko rozlewamy na dwa naczynia: miskę i garnek (w misce więcej ale tylko trochę). Cukier, cukier waniliowy i pokrojoną margarynę wrzucamy do garnka. Kaszę mannę i kakao do miski. Robimy blahę, wykładamy herbatnikami. Garnek na ogień. To, co w misce mieszamy aż do powstania roztworu bez grudek. Gdy zawartość garnka zacznie się gotować ciągle mieszając wlewamy powoli zawatrość miski. Mieszamy. Gdy zgęstnieje (i zacznie się gotować) wyłączamy z ognia i wlewamy zawartość do blahy. Można czymś posypać (jadalnym!)
Dziękuję za uwagę!
ps. Pisałam z pamięci... Ale przed chwilą robiłam |
|
|
Wijara |
Wysłany: Wto 20:34, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja dzisiaj z koleżanką robiłam tzw. pleśniak W szkole wszyscy się krzywią na tą nazwę, ale wiecie, jakie to jest pyszne? I związku z pleśnią to to nie ma, co to to nie To jest warstwowo: kruche ciasto, kwaskawy dżem, kruche ciasto kakaowe, słodka pianko-beza, kruszonka, polew z czekoady i duuużo bakalii |
|
|
Zelka |
Wysłany: Wto 18:59, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja herbatniki tylko na górę
A do gotowania... Mam talent po mamusi... Wszystko przypalam...
Choć ostatnio przebiłam
Spaliłam zwykłą grzankę w mikrofali...
Trza było dom(2piętra) wietrzyć |
|
|
kuszumai |
Wysłany: Wto 1:08, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ja też robię z kaszą manną. Ale placki są na miodzie... |
|
|
Aduu |
Wysłany: Wto 0:05, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kurczę, aż wam zazdroszczę. Od garów i blach to trzymam się z daleka, ze względu na brak kulinarnych zdolności. Sięgam po nie jak już nie mam innego wyjścia. |
|
|
Neit |
Wysłany: Pon 23:36, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
Znam takie ciasto Herbatniki się daje na dno i górę, dobre całkiem
Ja zrobię ciasto zajebiście czekoladowe Czekolada nawet jest mniej czekoladowa niż ono Faceci przy nim wymiękają |
|
|
TheTosterMaster |
Wysłany: Pon 22:48, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
Czekamy |
|
|