Czarodziejki

margaret.v · Wysłany: Nie 9:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja w zasadzie skończyłam oglądać odcinek po odcinku, kiedy umarła Prue- moja ulubienica. Przez co co Peage (kurcze jak to sie pisało) nie mogłam się już nigdy przekonać i serial porzuciłam. Oglądałam potem jakieś urywki, ale to nie było juz to samo

kuszumai · Wysłany: Nie 13:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Paige.

Ja skończyłam oglądać po unicestwieniu Cole`a. Może wydawać się to dziwne, ale jestem zdania, że był on najbardziej istotną i wyrazistą postacią w całym tym serialu.

Strzyga · Wysłany: Nie 18:39, 21 Mar 2010 Temat postu:

Podajmy prawdziwy powód, kuszi, Cole miał najlepszą klatę XD Drugiego takiego ciacha już w tym serialu nie było, niestety.

Ale oczywiście był też bardzo istotną i wyrazistą postacią. Nie no, poważnie.

kuszumai · Wysłany: Nie 21:59, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nie było. Przewijali się inni, mniej demoniczni i umięśnieni i bez tego ognia w oczach.

Pewnie. Na nim trzymał się cały demoniczny świat.

Miriam · Wysłany: Nie 22:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ale jego demoniczna wersja (chodzi mi o wygląd Baltazara) mi się nie podobała. Sad

Te czarne "cóś" koło ust i uzębienie. Tak wiem, miał być przerażający i demoniczny. Ale wyszedł tak jakoś niemrawo Rolling Eyes

sally · Wysłany: Nie 23:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

Hmmmm moje pierwsze skojarzenie, jak zobaczyłam tytuł tematu, to było "Czarodziejka z Księżyca"... A tu niespodzianka Very Happy

Wiem, że coś takiego, jak Czarodziejki leciało w telewizji kiedyś... Ale nie widziałam, ani jednego odcinka... O ile pamiętam, to nie spodobała mi się zapowiedź Smile

Caeles · Wysłany: Pon 13:24, 22 Mar 2010 Temat postu:

Przyznaję się bez bicia, że dopiero jakieś 3 tygodnie temu zobaczyłam pierwszy odcinek.
U rodziców byłam i akurat na sci fi leciało to zostawiłam.
Tak whatever. Średnio mnie zachwyciło te parę odcinków.
(Trafiłam na ślub z wyrachowanym, udającym dobrego Colem)

Alvik

Oglądałam początek, później trochę środka, dopadłam do spraw z Colem, polubiłam go... i zniknął. Aktualnie jestem na etapie "nigdy więcej" i "jak oni mogli". Przyznam, że sprawa Cole'a, wraz z śmiercią-jednej-siostry i pojawieniem się kolejnej, na długo mnie odstraszyły od Czarodziejek.

gocha_ch

Kiedyś oglądałam ten film, ale często przegapiałam odcinki (i to po kilka) i w którymś momencie zorientowałam się, że w ogóle nie wiem co się dzieje, o co chodzi… Sad

No i zrezygnowałam, nie doszłam do unicestwienia Cole’a.

kuszumai

ja tam oglądałam wszystkie. I kocham ten serial, chociaż wyklinałam pod niebiosa, jak zabili Cole`a. I powiem, że przez niego znienawidziłam Brooke Shields (szkoda, że nie wyleciała w powietrze zamiast Jasona w "Gorących hawajach". Taki ciacho był... niach. Smile