|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
anulka870 napisał: |
* Andrew Belle , "In My Veins "
Bailey and Mary drag a doctor to an elevator that turns out to be not working. Bailey becomes frustrated. |
Tak To mój ulubiony moment.
Uwaga Spoiler: Bailey. I ta piosenka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mam takie rąbane ciary jak oglądam tą scenę zresztą cały finał mnie o palpituchy przyprawia...wiem Villuś , że emocjonalnie i że to tylko film ale co na to poradzę kocham ten finał...serial i nie mogę się doczekać ciągu dalszego
moja ukochana piosenka The way it ends tekst piosenki jest rozwalający i mega pasuje...no i jak Lex puszcza dłoń Marka i idzie do Alexa...A Sloan taki biedny...jak powiedziała , że kocha Alexa a Mark jej się prawie oświadczył w poprzednim odcinku i tak patrzy jak mój pies jak na niego pokrzyczę... ściska mi serduszko...i scena Mer i April w pomieszczeniu przy sali operacyjnej i jak potknęła się o zwłoki Reed to było mocne
i jeszcze Jackson ( czy pisałam już jak kocham Jacksona? on powinien być z Cristiną bo na bank na nią leci ino ona woli bardziej doświadczonych chirurgów , czy ktoś pamięta pocałunek na imprezie i jak później Avery chciał ją wysondować a ona dała mu paskudnego kosza? )
jak wyskakuje z sali na wędrujące skichane Cristinę i April i ta pewność , że przecież mają kardiochirurga , który wykona operację....i to boskie
-Owen.
-jestem tu.
-Owen.
JESTEM FANATYKIEM. PRZYKRO MI.
no i jeszcze jedna fajna rzecz w finale , która mi uciekła...
gdy do policji przed szpitalem płyną informacje od lekarzy przebywających w szpitalu o ofiarach i ogólnej sytuacji...a Richard stoi słucha i robi skok
skleiłam posty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anulka870 dnia Wto 19:35, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaret.v
Adept IV roku
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:25, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już tego nie będę oglądać! Heigl odchodzi, czyli moja ulubiona para definitywny the end. Druga para chyba też razem nie będzie patrząc na końcówkę. Mer nigdy nie lubiłam. W ogóle stwierdzam, że ja nigdy nie lubię pierwszoplanowych bohaterów seriali, bo zwykle ich postacie są przerysowane, albo super, albo popaprani kompletnie i wszystko się kręci wokół* nich. Z tym ostatnim oczywiście łatwo polemizować, bo nie byliby głównymi bohaterami gdyby wszystko nie działo się dookoła nich
*razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:00, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Och
Aż sapnęłam
Wiem, że każdy ma prawo do swojego zdania ale... odbiło ci?
Na Heigl patrzeć nie mogłam, a Alex sobie bez niej daje rade. Mer kocham, choć najlepsza jest Kapo i Cristina
No a Georga jakby nie uśmiercili to ja bym siebie załatwiła, bo to było widać , że z niego ciota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meami
Adept VIII roku
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:10, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Grey's Anatomy jest najdłużej oglądanym przeze mnie serialem. Nigdy mi się nie nudzi i nie mam wątpliwości, że ten stan rzeczy się nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|