|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yukiyuki
Adept VII roku
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:12, 30 Lip 2010 Temat postu: Czarna kompania - Glen Cook |
|
|
Zaczynam wątek o jednej z moich dwóch ulubionych serii, kompletnie nietypowej jak na moje upodobania
Opisy z Wikipedii: "Czarna Kompania" – cykl powieściowy Glena Cooka z gatunku dark fantasy opowiadający o oddziale podejmujących się różnych zadań najemników.
Tytułowym (zbiorowym) bohaterem jest Czarna Kompania, oddział najemników funkcjonujący w świecie ogarniętym wojnami pomiędzy czarownikami. Do najważniejszych postaci Czarnej Kompani należą Konował (lekarz i kronikarz, narrator większości tomów), Jednooki i Goblin (wrogowie/przyjaciele, walczący ze sobą przez większość tomów), Milczek, Kruk, Pupilka. Punktem wyjścia pierwszego tomu cyklu jest wydostanie się na wolność Pani, żony Dominatora (strasznego skur... który nic, tylko siał by zniszczenie), pochowanej razem z nim przed wiekami w Krainie Kurhanów. Pani towarzyszy grupa czarowników zwanych Schwytanymi. Jeden z nich, Duszołap wynajmuje Czarną Kompanię w mieście Beryl, w czasie gdy pełni ona służbę u miejscowego władcy.
W toku fabuły pozostałych części bohaterowie kilkakrotnie zmieniają stronę konfliktu, walczą, giną, knują i spiskują. Poza uczestnictwem w bieżących działaniach wojennych Kompania ma jeszcze jeden cel - dotrzeć do miejsca, z którego pochodzi, do Khatovaru, aby odkryć swoje własne początki.
CYKL liczy:
Księgi Północy
* Czarna Kompania (The Black Company, 1984)
* Cień w ukryciu (Shadows Linger, 1984)
* Biała Róża (The White Rose, 1985)
Księgi Południa
* Gry cienia (Shadow Games, 1989)
* Sny o stali (Dreams of Steel, 1990)
Lśniący Kamień
* Ponure lata (Bleak Seasons, 1996)
* A imię jej ciemność (She Is the Darkness, 1997)
* Woda śpi (Water Sleeps, 1999)
* Żołnierze żyją (Soldiers Live, 2000)
* Srebrny grot (The Silver Spike, 1989) - poza głównym cyklem; opowiada losy kilku osób po odłączeniu się od kompanii. Warto przeczytać po Białej Róży, ponieważ tak wypada chronologicznie.
To tyle opisów. Moje wrażenia są takie - seria wymiata. Jest mroczna, nie uświadczysz w niej humoru ani erotyki (najbardziej namiętne sceny to opisy spojrzeń Konowała na Panią...). Ale fabuła jest tak zakręcona... Kompania wędruje ciągle z miejsca na miejsce, raz ma cel, raz tylko ucieka. Po drodze ciągle przewijają się postaci Pani, Duszołapa i Dominatora, którzy mieszają, że aż miło. A najdziwniejsze jest to, że w momencie, w którym zamknęłam ostatni to, nagle okazało się, że wszystko ma swój sens, że wszystko zmierzało konkretnie do tego punktu i nie mogło być inaczej...
Seria jest nie tylko mroczna, ale też czasami melancholijna. Bohaterowie patrzą jak giną ich towarzysze, jak kompania z liczącej setki osób staje się jedynie własnym cieniem. To mnie urzekło - szczególnie w dalszych tomach.
Bardzo podobało mi się też ukazanie więzi między tymi twardymi i czasem naprawdę bezlitosnymi ludźmi. Są towarzyszami, czasami nawet czymś więcej - przyjaciółmi, braćmi, którzy nie opuszczą cię do grobowej deski i nie spoczną, póki cie nie uratują...
Czy ktoś czytał? Jeśli nie - to polecam (serię wydano dawno, ale były wznowienia, więc można ją kupić i czytać normalnie. Jest też dostępna w sieci w ebookach). Jeśli tak - to powiedzcie co sądzicie o niej, jej bohaterach i świecie? Podobał Wam się, czy wręcz odstręczał?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yukiyuki dnia Pią 8:16, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:44, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Miałem przyjemność przeczytać tylko dwa pierwsze tomy - dla mnie pierwszorzędne - niestety na dalsze części brakło czasu.
Nie zgodzę się jednak z opisem: "Jest mroczna, nie uświadczysz w niej humoru..." - fakt jest mroczna ale humoru to akurat nie brakuje - ale to akurat wyłącznie moje zdanie.
Jeśli mowa o bohaterach to postać Pupilki centralnie mnie zaskoczyła no i oczywiście wszyscy magowie z pierwszej części (wydaje mi się, że kolejno później umierali - a jeśli się nie mylę to z częścią pożegnaliśmy się już w pierwszym tomie).
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yukiyuki
Adept VII roku
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:41, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
* Humor - ja przyznam jestem wrażliwa na bardzie3j mroczne klimaty i jakoś tak dawałam się ukierunkować, że mało się śmiałam... No fakt - może postacie Goblina i tego drugiego kurduplastego maga razem tworzyły mieszankę wybuchową i można było z ich durnoty się pośmiać, ale to nieczęsto (a oni zostali prawie do końca).
* magowie - moim zdaniem wielkim plusem serii jest to, że ma świetnie wykreowane postacie - i to takie, które nie stoją w miejscu, tylko rozwijają się i na końcu nie są takie jak były na początku (tyczy się to np. kilku postaci, które na końcu można uznać prawie za pozytywne
A teraz spoiler - jak nie lubisz to nie czytaj.
Większość tych magów z pierwszej części tak łatwo nie daje się zabić. Ich "śmierć" była albo podpuchą, albą ucieczką z ich strony (od służby u Pani). Kilku wraca w dalszych tomach i miesza. Postać Pupilki jest najbardziej beznadziejną z całej serii - na początku wydaje się ciekawa (jako dziecko), ale dalszy tom z jej historią zsie. Pupilka jest taka... płaska i zwyczajna. Ale losy kompanii to o wiele więcej lat niż historia jednej wojny - po służbie u Pani opiekowali się Pupilką (chyba do 4 tomu), a potem ruszyli dalej w poszukiwaniu swoich korzeni. I wtedy się zaczęło - te dalsze tomy są mocne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:55, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Tak daleko nie zaszedłem mimo to początek był wielce obiecujący.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
monika78 napisał: | witam,
tak daleko nie zaszedłem mimo to początek był wielce obiecujący.
pozdrawiam |
monika78 napisał: | witam,
miałem przyjemność przeczytać tylko dwa pierwsze tomy - dla mnie pierwszorzędne - niestety na dalsze części brakło czasu. |
Dopiero teraz zauważyłam piszesz : "zaszedłem", a we wcześniejszym poście "miałem". O co chodzi, że tak sobie pozwolę użyć metafory? I jak przy wcześniejszym poście "witam" i "pozdrawiam" mi nie przeszkadza, tak w tym już się za pytam dlaczegóż tak piszesz? Ja tak czysto z ciekawości pytam. Ja z natury ciekawska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:13, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Pisząc "tak daleko nie zaszedłem" miałem na myśli to, że nie doczytałem serii do końca i zwyczajnie nie znam losów bohaterów (np. tego, że magowie później powracają).
W każdym poście piszę "witam" i "pozdrawiam" - jest to mój stary nawyk sprzed wieków.
Przepraszam ale nie rozumiem Twojego: "Dopiero teraz zauważyłam piszesz : "zaszedłem", a we wcześniejszym poście "miałem". O co chodzi," -
zaszedłem - nie doczytałem dalej niż...
miałem - aby przedstawić znaczenie tego słowa posłużę się definicją ze Słownika Języka Polskiego - "mieć - doznawać czegoś, być w jakimś stanie psychicznym lub fizycznym" - w tym konkretnym przypadku w czasie przeszłym.
Tak sobie jednak myślę, że chodzi o jeszcze coś innego - ale czekam na odpowiedź.
Nie szkodzi, że się dopytujesz - ja osobiście uwielbiam zabierać głos w jakiejkolwiek dyskusji (byle bym wiedział o czym piszę ;P), chociażby po to aby się wytłumaczyć z wcześniej wygłoszonej przeze mnie opinii.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:50, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, teraz czuję się skołowana.
Wiem co oznaczają słowa "zaszedłem ", "miałem", chodzi mi, że są użyte w rodzaju męskim. Piszesz z konta użyszkodnika monika78, po lewej stronie jest napisane także płeć: kobieta. Dlatego mnie zdziwiło, że używasz czasowników w rodzaju męskim (miałem, nie doczytałem itp.) I dlatego się pytałam o co chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:56, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
MONIKA napisał: | Tak sobie jednak myślę, że chodzi o jeszcze coś innego - ale czekam na odpowiedź. |
Wiesz, co MONIKO, jesteś zaskakująco domyślna xD
Ciekawe o co mogłoby chodzić... hymmm...
Jak sądzisz?
Myślę, MONIKO, że i Ty dobrze wiesz o co chodzi. I myślę, że zrozumiałaś o co chodziło Miriam, ale (mówiąc kolokwialnie) rżniesz głupa
Chodzi o formę męską Twoich wypowiedzi
A ponoć jesteś kobitą.
Więc jak to jest MONIKO, która ponoć "już nastoletnia nie jest" (w którymś poście napomknęłaś) - czyżbyś była Wojtkiem, który też ma 12 lat?
Jakiś czas temu zauważyłam, że używasz męskich zaimków w odniesieniu do własnej osoby, ale się nie czepiałam: są ludzie, którzy mają taki styl
MONIKA napisał: | w każdym poście piszę "witam" i "pozdrawiam" - jest to mój stary nawyk sprzed wieków. |
Nie w każdym - sprawdziłam
A może kilka osób korzysta z tego konta?
Być może te kurtuazyjne pozdrowienia pojawiają się tylko wtedy, kiedy Ty, MONIKO udzielająca się w temacie "Czarnej Kompanii", piszesz na forum z tego konta?
Kulturę się chwali, bardzo ładnie. Jednak nie musisz się witać i żegnać za każdym razem. Wystarczył raz. Później to wygląda ździebko dziwacznie, nie uważasz?
Jakby pisał nie użytkownik forum, tylko gość, wpadający raz do roku.
W takim razie postawię nurtujące ludzkość pytanie: ile osób jest MONIKĄ78? A może pytanie powinno brzmieć: na jaki rodzaj schizofrenii cierpi nasza forumowiczka, mnogą czy naprzemienną?
MONICZKA napisał: | Nie szkodzi, że się dopytujesz - ja osobiście uwielbiam zabierać głos w jakiejkolwiek dyskusji (byle bym wiedział o czym piszę ;P), chociażby po to aby się wytłumaczyć z wcześniej wygłoszonej przeze mnie opinii. |
Bardzo ładnie z Twojej strony, MONIKO.
Widać, że rozumiesz po co się tworzy fora dyskusyjne
Trzymaj tak dalej.
P.S. Odpisywanie na ten post poprawiło mi humor - nie ma nic bardziej relaksującego niż sarkazm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Wto 13:07, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:00, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
No się mały offtop zrobił - ale dobrze niech modki mają robotę ;P
Nie mogę napisać nic innego niż BINGO
zacznę od początku - pytanie Miriam brzmiało: "o co chodzi?" wobec czego moja odpowiedź była jak najbardziej na temat (czyli jednak nie "rżnę głupa" tylko odpowiadam na postawione pytanie - a że postawione nieprecyzyjnie to i nieprecyzyjna odpowiedź).
Kolejna sprawa - są dwie moniki - jedna, która w każdym poście wita i pozdrawia i druga, która tego nie robi, jedna, która czytała Cooka, Heinleina i kilku innych i druga która interesuje się bardziej Wolhą i paroma innymi - miło z Waszej strony, że się interesujecie nowymi członkami i chcecie o nich wiedzieć więcej.
brawo za spostrzegawczość - wypada na to, że schizofrenia jest naprzemienna ;P
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Konstabl Grafomanii Arcymag
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:44, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Droga/drogi użyszkodniku (nie wiem z kim właściwie w tej chwili rozmawiam, czy z Moniką kobietą, czy Moniką mężczyzną, a nie chciałabym być posądzona znowu o nieprecyzyjność) weź tu mi nie wyskakuj ze złośliwościami. Czy moje pytanie było precyzyjne czy nie, na pewno wiedziałaś/ałeś o co mi chodzi. I to nie ze mnie robisz głupka tylko z siebie
Po kiego czorta w ogóle bawisz się z nami w takie rzeczy. Raz piszesz jako dziewczyna, raz jako chłopak. Ani to inteligentne, ani zabawne.
A co do roboty modków to się nie martw. Zawsze znajdziemy sobie jakieś zajęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:40, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a ja wtrącę swoje trzy grosze: "niech modki mają robotę"? Mam nadzieję że to miał byc żart. Po drugie: z tym offtopem [bo mi serio ta dyskusja o kłopotach w określeniu własnej płci jakoś wcale tu nie leży] to gdzie indziej, bo inaczej znajdę chwilę i zrobie tu z wami porządek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:18, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mikka napisał: | a ja wtrącę swoje trzy grosze: "niech modki mają robotę"? Mam nadzieję że to miał byc żart. Po drugie: z tym offtopem [bo mi serio ta dyskusja o kłopotach w określeniu własnej płci jakoś wcale tu nie leży] to gdzie indziej, bo inaczej znajdę chwilę i zrobię tu z wami porządek. |
I tak trzeba będzie to wyrżnąć z tego tematu, albo i na dobre z forum.
MONICZKA napisał: | nie mogę napisać nic innego niż BINGO |
Wnioskuję z Twojego tonu, że albo chcesz być uprzejmy i pozwolisz mi wyżyć się na Tobie za wszystkie czasy, albo nie pojąłeś drogi MONIKU sensu mojego poprzedniego posta, w którym kryło się subtelne upomnienie (jeśli zechcesz znowu zwalić to na "nieprecyzyjność", powiem tak: wysil mózgownicę i pomyśl nad tym, co się do Ciebie pisze! Chyba wyłapujesz czasem podteksty, co?).
Prawidłową reakcją byłoby się ukorzyć, przeprosić, poprawę obiecać.
A ja bym odpukała i byłoby po sprawie.
Ale tego nie zrobiłeś...
Tylko właśnie "rżniesz głupa".
Bardzo niedojrzałe podejście masz...
MONIK napisał: | Kolejna sprawa - są dwie moniki - jedna, która w każdym poście wita i pozdrawia i druga, która tego nie robi, jedna, która czytała Cooka, Heinleina i kilku innych i druga która interesuje się bardziej Wolhą i paroma innymi - miło z Waszej strony, że się interesujecie nowymi członkami i chcecie o nich wiedzieć więcej. |
To miała być ironia?
W takim razie obydwie Moniki są proszone o założenie oddzielnych kont.
Uprasza się również zaczynać zdania z wielkiej litery i wyzbyć się nawyku witania przy okazji każdego posta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pią 12:13, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wijara
Dyniowata Dewiantka Arcymag
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:28, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
... a i ja jako moderator dodam, że przyglądam się tej dyskusji i w razie potrzeby nie widzę powodu, dla którego miałabym nie wkroczyć do akcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|