|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Wiem, bredzę, ale strasznie chcę udowodnić, że Meyer popadła w skrajność i zamiast rodziny z idealną córką wykreowała rodzinę z POWAŻNYMI PROBLEMAMI. |
A wiesz, tu się zgodzę. Może i córka była w pewien sposób idealna- nigdy się nie buntowała, dobrze się uczyła, pomagała rodzicom, jak tylko potrafiła (a jak nie potrafiła to i tak starała się pomóc), ale rodzina ma jakiś problem. Bo to w końcu ma być tak, że rodzice są oparciem dla dorastającego dziecka (no umówmy się, że 17-latka to jest tak naprawdę dorastająca młoda panienka, ale jeszcze nie dorosła kobieta!), a nie dorastające dziecko dla dziecinniejących rodziców (dobra, mężczyźni na ogół z wiekiem dziecinnieją, ale matka Belli to po prostu niedojrzała kobieta zachowująca się momentami jak podlotek). Coś tu jest zdecydowanie nie tak
magini-> schorzenia psychiczne są różne i do różnych skutków prowadzą... a są gorsze skutki, niż zakochanie się w odpustowym wampirze!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:20, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
sally napisał: | Północnica napisał: |
(jeśli wypociny Meyer przeczytał jakiś chłopak, to albo dlatego, że założył się o dużą sumę, że to zrobi, albo dlatego, że jest stuprocentowym gejem) |
A znam kilku, 100% hetero, męskich naprawdę facetów, którzy do niczego nie zmuszani sagę Zmierzchu przeczytali... I nawet im się podobało Jeden z nich nawet jest wielkim fanem całej sagi, inny z kolei szczególnie sobie film upodobał
|
No cóż, pochwalę się kolegą, który przeczytał pierwszą część od deski do deski, potem stwierdził, że mu się nie podobała. Tylko że to nie jest do końca normalny kolega , jako że w piórniczku nosi kremik do rąk i pomadkę do ust, przerwy spędza zawsze w towarzystwie koleżanek, nigdy kolegów, i w ogóle szykuje sie z niego za parę lat śliczne gejątko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:49, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
facet czytajacy stephanie meyer? nie.... to nawet filozofom sie nike śniło........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:03, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hehehe no wiecie... ja znam takich, którzy Jane Austen i inne romanse historyczne czytają zaznaczam, wszyscy hetero
tak samo ktoś może powiedzieć: kobieta czytająca Sapkowskiego? Tolkiena?? (mój promotor na obronie zapytał się, dlaczego moim zdaniem głównie mężczyźni sięgają po Tolkiena i czy jest to typowo męska literatura) Kinga??
Jak dla mnie, to nie powinniśmy się dziwić, że mężczyzna czyta taką, czy inną książkę. Owszem, jest literatura kierowana głównie do którejś płci, jak np. książki wojenne do mężczyzn, czy romanssidła do kobiet, ale z drugiej strony każdy ma inne upodobania, prawda? I ja np. lubię sobie poczytać jak Geralt wpadł między Nilfgaardczyków i posiekał ich na kawałki. Tak samo, jak moi znajomi mężczyźni lubią sobie poczytać jak to Edward pochylał się nad Bellą pod koniec "Zmierzchu" z pytaniem, czy jest pewna, że chce być wampirem.
"Geralt" przez "t" - Strzyga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:13, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
sally napisał: | hehehe no wiecie... ja znam takich, którzy Jane Austen i inne romanse historyczne czytają zaznaczam, wszyscy hetero
tak samo ktoś może powiedzieć: kobieta czytająca Sapkowskiego? Tolkiena?? |
Nigdy nie zapomne, jak gdzies na początku gimnazjum, kiedy koledzy nie zaznajomili się jeszcze z moimi zainteresowaniami, jeden z nich zobaczył, że coś czytam. Po zerknięciu na okładkę odskoczył z przerażeniem i stwierdził, że "żadna normalna dziewczyna tego nie czyta!". No cóż, nie rozumiem jego zdumienia, to był Sapkowski. No i skończyło się tak, że nawzajem sobie pożyczamy ksiażki fantasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 18:42, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... U mnie koledzy się dziwili, jak czytałam Narrenturm i niby było to przyjemne zdziwienie, ale jakoś nadal w całej klasie jest tylko jeden kolega, któremu się chce gadać ze mną o książkach. jak na ironię, jest to ten, który książek Sapkowskiego nie ruszył nigdy Więc rozmawia nam się bardzo ciekawie - ja nawijam o Sapku, a on o Kingu
A ze Zmierzchu śmieją się wszyscy, równo jak leci, bez względu na płeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mnie się zdziwił, ale bardzo pozytywnie i niezmiernie ucieszony, polonista (niestety, człowiek ten nie uczył mnie, chodziłam tylko do niego na przygotowanie do matury), że czytam Tolkiena ciekawa jestem, coby powiedział, gdyby się dowiedział, że czytam Zmierzch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:49, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ómarł by! (specjalny błąd)
U mnie w szkole nikogo nie ma kto by czytał fantasy
Tylko jedna koleżanka czyta książki typu: Pamietnik ksieżniczki, pierwszy pocałunek..... to ją wyśmiałam i na tym skończyły się nasze pogawędki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally
Bakałarz II stopnia
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:31, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
o właśnie nie wiem, Kuszumai to jest człowiek, który, jak wszyscy krzyczą "Słowacki wielkim poetą był!", to on wyjdzie na środek, z megafonem przy ustach i się zacznie drzeć "Dupa, a nie poeta!!". Chyba nawiedzę go któregoś pięknego dnia i się zapytam normalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
sally napisał: | mnie się zdziwił, ale bardzo pozytywnie i niezmiernie ucieszony, polonista (niestety, człowiek ten nie uczył mnie, chodziłam tylko do niego na przygotowanie do matury), że czytam Tolkiena ciekawa jestem, coby powiedział, gdyby się dowiedział, że czytam Zmierzch |
miałby ubaw jak chol....a!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilenne
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...pochdze z miejsca w którym stykają sie wiatry... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:08, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
*trup*.............................
Psychologia, jak ja nienawidze psychologii... Ale uśmiałam sie nieźle.
Oczywistym jest, że Meyer ma problemy natury seksualnej bądź rodzinnej, co sie nie jako nakłada i z tego powodu pisze książki pokroju Zmierzchu. Ukazuje nam w niej, jak to pięknie zostało przede mną przedstawione, swoje marzenia i fantazje seksualne. Cała saga jest zakamuflowaną postacia tych że fantazji. Uważam, że Tłajlajt to krzyk o pomoc pani Meyer. Możemy zauważyć pewne podobieństwa w postaci Belli i pani Meyer. Ten sam kolor włosów, przypuszczalnie podobny wzrost, ten sam kolor oczu. Edward zaś jest alter ego jej męża- czyli męszczyzny (wiem co i jak pisze) idealnego. Mam prawo sądzić, że kilku wytrawnych znawców psychologii zgodziło się z moimi przypuszczeniami i panie Meyer jej pod stałą opieką. Widać efekty kuracji, gdyż Intruz jest książką o wiele poważniejszą niż Zmierzch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:09, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Intruz - to takie głupie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:13, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Intruz był fajny, całkiem inny poziom niż Tłajlajt (do tej pory podejrzewam że SM komuś tę książkę buchnęła)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:00, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam Intruz 1 - i nie wiedziałam KOMPLETNIE o co tam chodzi...........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anulka870
Arcymag
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Wadowic Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | Rany! 40 stron o zmioerzchu! Gdybyśmy zebrały wszystkie tematy o Wolsze to tyle by nie było................... | no to mamy książkę która budzi emocje i mieszane odczucia niby złe ( choć ja mam inne odczucia) a ciągle sie o tym pisze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|