Aleksandra Ruda - Odnaleźć swą drogę

Iblis

Mam małą obsesję na punkcie własnego imienia :p

Neit

Masz na imię Olgierda?

Iblis

OLGA NIE OLGIERDA!

Po prostu ciągle ktoś próbuje mnie nazywać Aleksandrą, albo odmawia zdrabniania mnie Ola, bo on uznaje, że moje imię nie posiada zdrobnienia =_=
Ale zawsze mogło być gorzej Very Happy

Koniec offtopa Smile

Neit

Wcale nie koniec Razz

Wolałam się upewnić skoro o Olgierdzie wcześniej było Very Happy

A czemu Ola od Aleksandry niby ma być to nie czaję bo mi to nijak nie podobne.

Do mnie maniacko mówią Anka, nienawidzę tego zdrobnienia (po szwedzku anka to kaczka tak w ogóle), najpierw ostrzegam potem przechodzę do rękoczynów Very Happy

Aga

Książka podobała mi się bardzo. Zgadzam się, że jakoś specjalnie wybitna nie jest. Mnie osobiście Ola żadko denerwowała, raczej śmieszyła. Przez te jej pomysły no i czasem Otta śmiałam się na głos i w domu zaczęli mi się dziwnie przyglądać :/ Półkransnolud był świetny. Co do Irgi to muszę przyznać, że aż takiego wielkiego szału na niego nie mam (oczywiście jest świetny), ale nie mogę zrozumieć jak ktoś aki jak on bez większych kompleksów i jakiś ułomności mógl latać przez tak długi czas za kimś z takim charakterem jak Ola...

TheTosterMaster

Ja chcę tłumaczenia!!! Kuszumai, zostań moim hero, ta połówka 11 rozdziału na twoim chomiku domaga się kontynuacji^^ Co prawda już z tydzień temu skończyłam trzeci tom w oryginale, ale... UZALEŻNIŁAM SIĘ OD TYCH TWOICH TŁUMACZEŃ Smile

Co do książki, jestem mile zaskoczona. Prawdę mówiąc spodziewałam się nędznej podróbki WIEDŹMY a tu proszę Razz

<AVE> Jakkolwiek egoistyczne zachowanie głównej bohaterki działa mi na nerwy i to strasznie ( zaciska pięści, żeby nie zdradzić zakończenia II tomu), to część jej problemów jest mi dość bliska. Wspaniale opisane ŻYCIE STUDENCKIE sprawiło, że zaczynam trochę bardziej optymistycznie myśleć o przyszłości, a przeobrażenie "mokrego kociątka" w popularną, utalentowaną studentkę posiadającą własny interes (bimber-chwała mu i cześć) oraz własnego supermana-nekromantę daje nadzieję, że może i mnie się jakoś ułoży (paniczny strach przed wyjazdem na studia na drugi koniec kraju)

kuszumai

Ciul z zakończeniem drugiego tomu, za to jaki piękny jest trzeci. Wink

Zupa wymiata! Smile

Neit

Kuszu zamknij się, bo razem z innymi czekającymi niecierpliwie na tłumaczenia cię porwiemy, zamurujemy gdzieś i będziemy zmuszać do tłumaczenia dzień i noc!

TheTosterMaster

Hm.. lepsze było: - Как же я тебя иногда ненавижу! Когда я стану твоей женой, я тебе жизнь испорчу!
- Да я в этом не сомневаюсь
i jeszcze jak pojawił się Joszka:P
Neit, nie bij, proszę!

kuszumai

Albo wizyta Irgi w domu przyszłych teściów i rozmowa o nekromantach.^^

TheTosterMaster, czytasz już bez pomocy czy wspomagasz się czymś? Smile

TheTosterMaster

Taaak! I reakcja ojca Oli na całe zajście Smile

Czytam sama i w sumie nie mam z tym żadnych kłopotów. Chociaż z "Wiedźmą" było mi dużo trudniej. A ty?

kuszumai

Fakt, Gromyko to już pole do popisu dla zaawansowanych. O ile Olę czyta się łatwo i nic nie jest nie jest niejasne, tak u Gromyko... sodoma i gomora! babka sypie niezrozumiałymi dla Polaków frazesami jak z rękawa.

A pamiętasz jak Żiwko powiedział do ledwo żywego Irgi w trzecim tomie, że już powinien umrzeć, żeby Ola została wdową?

TheTosterMaster

A Irdze od razu się jakoś umierać odechciało Smile

I jeszcze Żiwko facjatę ozdobił Razz

Kurczę, jak fajnie wreszcie móc z kimś o tym pogadać <popisa>^^ Kaszumai, (robię piękne oczka) mogę dołączyć do podpisu wasze "zawołanie pochwalne ku Irdze"? Wijara się już zgodziła, ale chciałam jeszcze ciebie zapytać..

Wijara

Kuszuś, a dostanę ja kiedy mój egzemplarz w oryginale? Sad

Obiecałaś!!

TheTosterMaster

Wijara, ty też czytasz po rosyjsku?