Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smile_
Adept IX roku
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kuszumai napisał: | Mnie bardziej zastanawia kogo Ilonka zabije. |
A wiadomo, czy to będzie jeden z najważniejszych bohaterów? Mam szczerą nadzieję, że nie ukatrupi Currana czy Dereka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sophie
Adept I roku
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:56, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smile_ napisał: | A wiadomo, czy to będzie jeden z najważniejszych bohaterów? Mam szczerą nadzieję, że nie ukatrupi Currana czy Dereka. | Currana na pewno nie zabiją No bo kogo by potem spiknęli z Kate? A Dereka mogliby przestać dręczyć - w każdym tomie go maltretują....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:32, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym zastanawiała się nad doktorkiem, Julie i Jimem. Chociaż Jim chyba ma alibi - jakieś opowiadanko ma z Dali, a?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuszumai dnia Czw 22:32, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:37, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Najbardziej prawdopodobny moim zdaniem jest Saiman. Niby denerwuje Kate, ale na pewno zmartwiła by się z powodu jego śmierci. Julie: dzieci rzadko się zabija, Derek: chyba już swoje przecierpiał, Jim: ma alibi, doktorek: jest za mało znaczącą postacią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smile_
Adept IX roku
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:26, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie była bym pewna, czy doktorek jest tak mało znaczący, ja na pewno odczułabym jego stratę, także... łapki precz. Jim'a mogą zabijać, szczególną sympatią nigdy go nie darzyłam, ale skoro ma alibi to jego śmierć wydaje się mało prawdopodobna. A co do Julie to myślę, że autorka mogłaby ją zabić. Fakt, dzieci nie morduje się często, ale taka śmierć wzbudza uczucia w odbiorcy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smile_ dnia Nie 19:28, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meami
Adept VIII roku
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:12, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Łapy precz od Dereka i Julie Oboje swoje przeżyli, a jako protegowani Kate&Currana są nietykalni ^.^
Saiman może umrzeć to fakt i jest to prawdopodobne, ale Jim no nie! Tego tez mi nie zrobią, jest świetny razem z Dolittle'm i jego kwokowatością <3
Piszecie autorka - a przecież tą serię pisze małżeństwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:39, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja napisałam "autorzy" Po za tym chcę żeby Julie zginęła i już. Najlepiej w jakiś okrutny, bardzo bolesny sposób Derek jest mi obojętny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coya
Bakałarz III stopnia
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:54, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ale poza tym wcale nie jestes sadystką, prawda Neit?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:46, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Coya napisał: | Ale poza tym wcale nie jestes sadystką, prawda Neit? |
Ależ skąd, jestem łagodna jak baranek, nic tylko "do rany przyłóż"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:51, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem, czym ta biedna Julie wam zawiniła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meami
Adept VIII roku
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:26, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Neit, jesteś tak delikatna jak sól posypana na świeżą ranę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:42, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Meami napisał: | Neit, jesteś tak delikatna jak sól posypana na świeżą ranę | Tylko dla tych których nie lubię wybitnie, a wbrew pozorom nie ma takich za wiele
Jak Julie nie zginie to chyba przełamię moją wybitną niechęć do fanfików i opiszę jej zgon własnoręcznie Albo poprzestanę na wyobrażaniu, bo ja to jednak leniwa jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Adept I roku
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:09, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ale co ona Ci takiego zrobiła? xD
Nie chciałabym żeby Julie zginęła (dzieci się nie powinno zabijać ). Tak samo jak Derek i Jim. Myślę, że może umrzeć postać wprowadzona w MS, takie rozwiązanie by mi się podobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
W sumie ciężko powiedzieć czemu jej nie lubię, ja mogę nie przepadać za bohaterami książkowymi, ale na ogół nie czuję do nich wrogości. Do niej wielką i prawdę mówiąc nie wiem dlaczego. Podejrzewam, że w dużej mierze ma na to wpływ stosunek Kate do niej. Julie robi na mnie wrażenie wyjątkowo niedorozwiniętej i niesympatycznej małolaty i to, że Kate się z nią tak cacka wyjątkowo mnie wkur...
Swoją drogą, za Kate też nie przepadam Na początku strasznie mnie drażniła, po 4 tomach mam do niej stosunek powiedzmy obojętny. W sumie to nie jest nic dziwnego, bo kobiece postaci które na prawdę lubię można by policzyć na palcach jednej ręki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:53, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Czy mam rozumieć, że tą książkę czytasz tylko dla męskich bohaterów? Muszę przyznać, że są niczego sobie, szczególnie pewien młody wilkołak, a i niezły kiciuś się trafił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|