Magdalena Kozak - cykl Nocarz

Mikka

nooo tak, ale że dla odmiany chłeptał krew wampiórów? to oni go tak czcili, bo się nimi żywił? pewno dlatego poszedł lulu żeby przed nim nie zaczeli spier...

Wredniak

A może dlatego, że bez niego nie byłoby wampirków?? (To on tworzył lordów)

Mikka

coś w stylu krowy wielbiącej farmera?

vena

Vesper był, jak dla mnie [miejscami] odrobinę za bardzo tępawy.[spoilery] Dało się to w gruncie rzeczy przetrawić, ale szlag mnie trafił jak wywiązał się wątek z Idsą [czy jak jej tam]. Koszmar. Moim skromnym zadniem, autorka powinna była ją uśmiercić, zamiast Okruszka.
ulubiony bohater: Nex Razz

[edit] literówki

Mikka

Słyszeliści piosenkę zespołu Closterkeller nagraną do Nocarza? Całkiem fajna

Kometa

Autor: Magdalena Kozak
Tytuł: Nocarz
Cykl: Nocarz
Tom: 1
Język oryginału: Polski
Liczba stron: 400
Rok wydania: luty 2006
Oprawa: miękka
Wymiary: 125 x 195 mm
Wydawca: Fabryka Słów, Wydawnictwo Sp. z o.o.

Nocarz to historia Jurka Arleckiego czy też Vespera, byłego lekarza, który gorąco pragnął zostać oficerem ABW. Poniekąd osiąga swój cel, dostał wezwanie, ma się stawić na szkoleniu. Będzie super tajnym komandosem broniącym niewinnych obywateli, spełnienie snu małego chłopca o byciu supermanem. Rzeczywistość jednak jawi się mniej różowa. Trafia do głucho zabitej dechami zapomnianej dziury gdzieś pod Warszawą gdzie przełożeni albo wycierają nim podłogę, albo każą zbierać informacje o... wampirach. Jurek szuka w ich niecodziennym zachowaniu jakiś psychologicznych gierek, jednak z upływem czasu zaczyna godzić się z faktem, że trafił do zwykłego wariatkowa, a nie do szanującego się oddziału ABW.
Nagle sytuacja się diametralnie zmienia. Do tej pory traktowany jak popychadło zostaje wysłany na poważną akcje w trakcie której umiera... i rodzi sie na nowo. Jako Wampir.
Brzmi banalnie i na początku tak faktycznie jest, ale osadzenie akcji w polskich realiach, umieszczenie wampirów w Agencji Bezpieczeństwa intryguje i zachęca do dalszego czytania. Mamy bardzo jasno rozgraniczone strony konfliktu - Dobrzy Nocarze strzegący prawa i porządku w swoim kraju przedz złymi Renegatami - wampirami wyjętymi spod prawa, którzy ani myślą układać się z ludźmi w pokojowe koegzystęcje. Jeśli chodzi o to, to fabuła jest prosta jak budowa cepa, nakręca ją głównie akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Dzieje się dużo i szbko, jest sporo zwrotów, zaskoczeń ale i tak czytelnik wie jak to się skończy. Przewidywalność i prostota to główne wady tej książki, po sznurku do kłębka. Nie mniej jednak książkę czyta się momentalnie i jest jeszcze coś co działa na jej wielki plus. Jej kontynuacja.

Autor: Magdalena Kozak
Tytuł: Renegat
Cykl: Nocarz
Tom: 2
Język oryginału: Polski
Liczba stron: 400
Rok wydania: styczeń 2007
Oprawa: miękka
Wymiary: 125 x 195 mm
Wydawca: Fabryka Słów, Wydawnictwo Sp. z o.o.

Renegat jest jak olśnienie, autorka się wyraźnie się rozkręciła, złapała rytm. Oprócz dużej ilości świetnej i dobrze rozplanowanej akcji, dostajemy ludzkie dramaty i rozterki, tu już nie chodzi o bezmyślne walenie do siebie z wielkich splów, tu chodzi o ludzkie psyche, każdy z bohaterów jest kształtowany stopniowo, nic nie jest jasne ani właściwe, już nie ma rozgraniczenia to dobre a to złe. Każda ze stron ma swoje racje. I każda o nie walczy.
Vesper nagle znajduje się po środku. Pomiędzy światem w którym się narodził, a światem z którym walczył, a teraz jest zmuszony nauczyć się w nim żyć i grać według jego reguł. Na granicy szaleństwa uczy się siebie od nowa.
Pojawia się też cały wachlarz nowych, świetnych postaci, na dobre wkracza na scene Pani Renegatów Aranea, jej wierny generał Nex, Pan Domów Krwi - Strix, Later, Alex, Res, Icta... Każda z postaci jest silnie zarysowana, ma coś do zrobienia i powiedzenia (czego nie można powiedzieć o Nocarzu, zarys postaci ograniczał się do dwóch, góra trzech bohaterów, reszta była wyblakłym tłem, a i główna dwójka nie reprezentowała sobą nic ciekawego). Świetnie i realistycznie ukazane relacje między ludzkie, ich pragnienia i dążenia. Daje kopa. Na każdej płaszczyźnie.

Autor: Magdalena Kozak
Tytuł: Nikt
Cykl: Nocarz
Tom: 3
Język oryginału: Polski
Liczba stron: 344
Rok wydania: październik 2008
Oprawa: miękka
Wymiary: 125 x 195 mm
Wydawca: Fabryka Słów, Wydawnictwo Sp. z o.o.

31 października 2008 ukazała się ostatnia odsłona cyklu - Nikt. Trzyma poziom Renegata i ukazuje nam większą i bardziej skomplikowaną intrygę, budowaną jak się okazuje już od pierwszego tomu. Książkę się zwyczajnie połyka, nawet niewiadomo kiedy, jak zwykle świetna akcją, świetna kreacja postaci i odpowiednia dawka humoru. Mocna rzecz.

Do tej lektury namówił mnie kolega, wychwalający pod niebiosa prozę pani Kozak. Jako, że moja obecna praca bardzo mi ułatwia dostęp do wszelakich książek postanowiłam zobaczyć z czym to się je, zwłaszcza, że dzieła autorki wyszły pod znakiem Fabryki Słów (wydawnictwo, z tego co do tej pory zauważyłam, znające się na rzeczy). Początkowo miałam bardzo mieszane uczucia, ale teraz przeważają te pozytywne. I to mocno przeważają. Nocarz mnie trochę rozczarował, ale nie na tyle by nie sięgnąć po Renegata, który okazał się strzałem w dziesiątkę. A Nikt okazał się dobrym zakończeniem serii. To literatura owszem prosta i szybka, naprawdę dobra na nudę czy głód sensacji. Ale naprawdę urzekająca w swej formie. I warto najpierw jednak sięgnąć po Nocarza żeby zobaczyć jak bardzo zmienia się podejście bohaterów do tego co robią.

Chyba nikogo nie zdziwię jeśli napiszę że do moich ulubieńców należy Nex xD Ale uwielbiałam też Strixa, za to nasza gwiazda czyli Vesper okropnie mnie drażnił... Ale cóż, gusta są różne Wink

Serdecznie polecam.

sampietia

Przeczytałam całą serię i bardzo mi się podobała. Moim ulubionym bohaterem jest Vasperek. Na prawdę bardzo kocham tą serię, niestety mam tylko ostatnią część w wersji książkowej. Gorąco polecam każdemu kto jeszcze nie przeczytał, przyjemna do przeczytania i ciekawie opisana jak dla mnie.

Meami

Cała seria Nocarza bardzo mi się podobała, ale zakończenie było trochę dziwne. Ta pozycje jest nietypowa i zdecydowanie warta polecenia oraz przeczytania.