Maja Lidia Kossakowska - cykl Anielski

Mikka

ja do tej listy lubianych dopisałabym Lampkę, ale to przede wszystkim dlatego że zawsze miałam sentyment do historii o Lucyferze. I szczerze mówiąc popierałam go.

A co do Dżibrila to zawsze jak o nim myślę wyobrażam go sobie z wyniosłą miną okręcającego na palcu ten jego pierścień Regenta:D

alicee

Tak, Lampka też jest super Smile

Najbardziej podobali mi się z Modem chyba w Dopuszczalnych stratach i Żarnach niebios, wtedy kiedy szokowali Beryl. O właśnie, skoro jesteśmy przy Beryl, to lubię też ją i Nuriela. Szkoda, że tylko w tym jednym opowiadaniu się pojawili...

Strzyga

Ja właśnie nie lubię tego wątku Nuriela i Beryl. Jakoś romansidła pani Mai nie bardzo wychodzą Confused

Jedynym wątkiem romantycznym z całej jej twórczości, który mi się spodobał, był ten ze Zwierciadeł (Zwierciadła? nie pamiętam).

kuszumai

wy mówicie o obrońcach królestwa????

Strzyga

Nuriel i Beryl byli w Żarnach Niebios. A Zwierciadła to w ogóle inna bajka Wink

kuszumai

pogubiłam się.... taki mój los.....

ktoś wie jak się wstawia te cholerne zdjęcia!!! ????? <za>

Mikka

prędzej o żarnach

alicee

anulka870

no to ja właśnie skończyłam Siewcę, jestem bardzo na świeżo.......i jestem zaskoczona......tym , że żyłam tą książką od środy i nic innego nie miało znaczenia....na nic innego nie było czasu.....

jestem zauroczona treścią , tematem, autorką , a to moja pierwsza książka pióra Kossakowskiej....długo nie mogłyście mnie przekonać do tego ale przeczytałam i mam taką mase przemyśleń tych domyślanych i jeszcze nie do końca , że nie wiem co napisać...wiec wypunktuje to co w tym momencie jest ważne dla mnie....

-uwielbiam Gabrysia i Michasia zwłaszcza jak dostał po mordzie
-obłędny jest Daimon i strasznie mi przykro z powodu jego rozdzielenia z Hiją
podobało mi się jak Drop zjechała Drago już po wojnie i to jak bardzo ta książka poruszyła mnie od strony wiary....a jestem wierząca...

Caylith

Klasyka polskiego angelickiego fantasy. Mai to tylko to czytam, innych ksiązek gdzie nie ma Daimona i reszty skrzydlatej i demonicznej hałastry jej autorstwa nawet długim kijem nie tknę Razz

Daimon bezsprzecznie jest najbardziej zabójczy w Siewcy ale w opowiadania było jedno takie, które miałam w głowie dobre 2 tygodnie po przeczytaniu. To o aniele co się w ziemiance zakochał... wizja córeczki... odcinanie skrzydeł byle tylko być z ta kobietą i stac się śmiertelnikiem... cholera, rzadko kiedy uronię łzę nad książką, ale na tym opowiadaniu to mi podejrzanie ślepia zwilgotniały.
Ariel i Julia w tym momencie na glowe biją Daimona i Hiję (chociaż biorąc pod uwage całośc Siewcy to odpadaja w przedbiegach)

Tytuł: Sól na pastwiskach niebieskich

PS: tak beczałam jak bóbr na Mieście Aniołów i sie tego nie wstydze;D

anulka870

teraz czytałam w recenzjach , że w wydaniu które mam jest kilka opowiadań kossakowskiej o aniolach wiec musiały być wplecione w powieść ale ja uważam , że jak kossakowska nie napisze w koncu czy Hija i Frey poumierali z tęsknoty albo sie zeszli to mnie trafi szlak....nie lubie książek bez happy endu....

Strzyga

Panna Rumiana

anulka870

no to dziekuje panno Rumiana za podniesienie mnie z dołka psychicznego