Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Stephenie Meyer - Saga Zmierzchu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 61, 62, 63  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Biblioteka
/ Serie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jasminne
Adept II roku



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Czarów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:35, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Powoli nam się tu kącik adoracji Jacoba zawiązuje. Cóż innych fajnych postaci tam chyba nie ma- może jeszcze Alce momentami.
Jak im spierdzieliła przed bitwą ( w Przed Świtem) to awansowała u mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:39, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Dzisiaj obejrzałam nowy trailer New Moon. Najfajniejsze było to jak pod koniec Edward dostawał łomot od Volturi. Niezapomniany widok Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:53, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Też to widziałam, scen rzeczywiście świetna Very Happy

Wiecie czego nie rozumiem? Pattyczakowi ponoć "domalowano" mięśnie brzucha, natomiast Taylor L. żeby utrzymać rolę Jacoba musiał nabrać ok 14 kg masy mięśniowej. I gdzie tu sprawiedliwość?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Adept X roku



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:32, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Patti po poprostu nie dałby rady XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caylith
Adept VIII roku



Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:49, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Ale trailerek cudowny:)

Żeby nie bylo maniakalna milosniczka nie jestem ale książki mi się spodobaly (glownie przez to że wciągały i czytało się przyjemnie) a i sam zmierzch wcale tak tragiczny nie był. Za to wampierze w New Moon zapowiadaja sie cudnie. I Dakota Fanning... chocby dla niej i tych łaczkow warto isc na film by obejrzećSmile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caylith dnia Śro 15:54, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:58, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Lily napisał:
Patti po poprostu nie dałby rady XD

Toż Patti usiłował. Ponoć nieźle się napocił na siłowni, tylko że zamiast wyrobić sobie mięśnie - schudł Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:42, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Jacoba? Strasznie mi się z Tarzanem kojarzy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:52, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Ale Tarzan był blondynem, nosił ekologiczne gatki i wydawał dziwne werbalne dźwięki! Czy chodzi Ci o to, że w filmie Jacob łazi non stop z gołą klatą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasminne
Adept II roku



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Czarów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:59, 16 Wrz 2009    Temat postu:

kuszumai napisał:
Jacoba? Strasznie mi się z Tarzanem kojarzy...


Masz wyobraźnię dzewczyno. Sprecyzuj dlaczego, bo umieram z ciekawości. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Adept X roku



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:03, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Nie wiem co mnie podkusiło ale zobaczyłam sobie zwiastun new moon i.. Very Happy stwierdziłam, że muszę iść do kina i zobaczyć jak Bella leży w łóżku i zawodzi Twisted Evil (jak zobaczyłam to ma spadłam z krzesła i nie mogłam się uspokoić przez 5min) no i oczywiście muszę zobaczyć jak biją Edka Razz i jak wilkołaczki latają ciągle bez koszulek ;D

Czy mi się zdawało czy Alice ma inna fryzurę Confused jakoś inaczej wygląda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli
Arcymag
Skarbnica Srebrnych Myśli <br> Arcymag



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cieni Nocy...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:49, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Opis z BiblioNETki

""Zmierzch" to porywająca opowieść o miłości, łącząca cechy horroru, romansu i powieści o dojrzewaniu. Jej bohaterka, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington, gdzie spotyka tajemniczego, niezwykle przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności - nie można mu się oprzeć, ale i nie można go przejrzeć. Bella usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Już niedługo może nie być odwrotu... "


No cóż, powieść porwająca i kontrowersyjna na pewno, ale raczej nie ze względu na samą treść, ale z powodu powstałej histerii.
Nazwa tego tematu nie jest bez znaczenia, ponieważ naprawdę uważam że akurat logiki w Zmierzchu jest niewiele.
Na sam początek rozbierzmy Edwarda (bez kosmatych myśli - chodzi o analizę ). Stuletni wampir, który zachowuje się jakby w tym czasie nijak nie rozwinął się emocjonalnie, dalej jest psychicznie siedemnastolatkiem. Cała koncepcja wampirów w Sadze Zmierzchu jest raczej zabawna (jad, błyszczenie), ale Edward to gruba przesada. Pan Idealny, ale chyba tylko dla takiej Belli (nie, nie będę tu komentować rzeszy fanek). Parę przykładów? Proszę bardzo:
- Jasper atakuje Bellę. Co robi Edward? Stwierdza że to jego wina (emo, wszystko jest jego winą, w ogóle cały świat kręci się wokół niego) zabiera całą rodzinkę i wyjeżdża, mimo Wielkiej Nieśmiertelnej Miłości nie przejmując się w ogóle że po okolicznych lasach grasuje żądna zemsty wampirzyca. (taaak.. ona NA PEWNO podąży za nim, w końcu wszystko kręci się wokół Edwarda).
- Edward myśli że Bella nie żyje. Co robi? Nie przejmując się rodziną ani niczym innym leci palnąć sobie samobója. Klasyczny wzór emo.
- Bella całuje się z Jacobem. Co robi Edward? Zamiast zrobić dziewczynie dziką awanturę, stwierdza że to jego wina... bez komentarza.
Dalej nie ma sensu się rozpisywać, bo chyba już da się zrozumieć o co mi chodzi.
Dalej Bella, i tu mamy ciężki przypadek. Niby zwyczajna nastolatka, ale jej depresja po odejściu Edwarda, przynajmniej mnie, zasugerowała że z jej psychiką jest coś nie tak. Bo ja wiem, też jeszcze niedawno byłam całkiem zwyczajną nastolatką, a na pewno w takiej sytuacji nie ześwirowałabym tak jak ona (czytała któraś z was Wide Awake? Bo mi się tu samo nasuwa określenie użyte przez Edwarda: "Piep***ne skłonności prześladowcze"). Łatwiej by mi było ją zrozumieć, gdyby po chwilowym załamaniu (nie stan "stand by" na cztery miechy) doszła do wniosku "niech się dupek goni!" i posłała go w diabły. To bardziej naturalna reakcja psychiki.
Właściwie cała ta ich Wielka Nieśmiertelna Miłość ma więcej cech obsesji czy uzależnienia niż miłości.
W gruncie rzeczy wystarczy się głębiej zastanowić żeby dojść do wniosku że ich reakcje w niemal każdej sytuacji są mocno przesadzone.
Dobra, kończę tę wypowiedź bo wen mi szlag trafił, jak coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę.

Ciąg dalszy:
Jak zauważyła Kuszumai, istnieją pewne wątpliwości, co do tego czy Bella w ogóle myśli, skoro Edward jej nie słyszy
Ale teraz chcę wrócić do wątku Wielkiej Nieśmiertelnej Miłości. Czy nie rozdrażniło was, że owa "miłość" pojawiła się nieprawdopodobnie szybko? No bo jednego dnia się pierwszy raz zobaczyli i bach, obsesja gotowa. (Do tej pory nie mogę odżałować że Edek jej nie zeżarł przy pierwszym spotkaniu). Bardzo szybko też Edek przezwyciężył swój głód w stosunku do jej krwi.
Innym mocno drażniącym wątkiem (przynajmniej dla mnie) jest depresja Belli w KwN. Już o tym wspominałam, ale wróćmy do tego. Ten wielki ból jaki odczuwała, "ziejącą w piersi ranę" i jej schizy gdy skakała jej adrenalina. Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie to chore. Ja nie wiem, ale czy tak właśnie Meyer wyobraża sobie idealną miłość? Takie chore, wyniszczające uczucie? Tym karmi wyobraźnię biednych nastolatek? Toż każda inteligentna istota powinna ją teraz pozwać za straty moralne.
Meyer stworzyła Edwarda, pseudo-idealnego faceta (który jest idealny tylko ze względu [chyba] na wygląd, samochód i zdolności, bo o psychice wiecznego siedemnastoletniego prawiczka nie warto raczej wspominać), potem dodała pseudo-normalną Bellę, nadając jej na tyle normalnych cech by ożna się z nią identyfikować (która, jak już mówiłam, po prostu musiała mieć coś nie tak z główką) i dobiła mieszając do tego obsesję, którą nazwała miłością. Pomyślcie jakie spustoszenie zrobiła tym w głowach biednych dziewczynek, które nigdy jeszcze nie były zakochane, nie mają pojęcia jak to wygląda naprawdę, a dostały taki wzór, do tego popierany przez kopnięte mamusie, telewizję i prasę.
Teraz biedaczki będą szukać takiej niszczącej miłości, idealnego Edzia i nawet nie zauważą że gdzieś tam może być całkiem normalny facet, idealny dla nich samych, jako naprawdę normalnych, a nie tylko pseudo.
To trochę smutne. Ale żeby nie kończyć w takim tonie, wróćmy do wampirów stworzonych przez SM. Czym różnią się od innych wersji:
1. Błyszczenie w słońcu [jeden z najdurniejszych pomysłów, jaki widziałam. Powiedziane jest że ma to przyciągać ofiary, jak kolorowy kwiat pszczołę. Ale przecież w naturze drapieżniki są najskuteczniejsze gdy wtapiają się w krajobraz, a nie gdy maksymalnie od niego odstają]
2. Jad [po prostu bleee... istoty którym mordy ociekają nieznanej konsystencji substancją (która do tego jak twierdzi SM ma właściwości zapładniające *robi się zielona*)]
3. Marmurowa skóra [a w prążki czy paski? bez komentarza, brrr]

Dobra nie mam więcej pomysłu, mam nadzieję że czytanie tego sprawi wam choć ułamek rozbawienia, które czułam pisząc to. Buźka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:47, 17 Wrz 2009    Temat postu:

1. Gatki nie mogą być ekologiczne!!! Ekologia to badanie zależnośći między organizmami i organizmami a środowiskiem.
2. Disneyowski Tarzan miał rudo-brązowe włosy.
3. Edek skacze po drzewach jak małpa. Brakuje mu tylko zderzenia z jakimś obiektem a`la "George proste z drzewa".
4. Ma takie same dzikie, pokemoniaste i niezrozumiałe spojrzenie.
5. Jak widzi dziewczyne to syczy i buczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Adept X roku



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:25, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Mikka napisał:


Innym mocno drażniącym wątkiem (przynajmniej dla mnie) jest depresja Belli w KwN. Już o tym wspominałam, ale wróćmy do tego. Ten wielki ból jaki odczuwała, "ziejącą w piersi ranę" i jej schizy gdy skakała jej adrenalina. Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie to chore.

No wiesz co to mój ulubiony fragment KwN Twisted Evil za każdym razem jak czytałam, że Bella nie może oddychać bo ktoś powiedział słowo "Edward" to umierałam ze śmiechu bo tak głupiej rzeczy w życiu nie czytałam Very Happy Ten fragment najbardziej pokazuje 'inteligencje' Meyer Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:54, 17 Wrz 2009    Temat postu:

kuszumai napisał:
3. Edek skacze po drzewach jak małpa. Brakuje mu tylko zderzenia z jakimś obiektem a`la "George proste z drzewa".

Toż to normalnie bluźnierstwo, hańba ci! Eda obmierzłego do George'a mi tu porównywać, wstydź się! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Adept I roku



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:40, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Hmm, przeczytałam (jeden raz!). Owszem podobało mi się, ale nie jest to moja ulubiona książka. Powiem tak, podobała mi się do momentu wprowadzenia filmu do kin. Może kiedyś przeczytam jeszcze, ale dopiero jak skończy się to całe niezrozumiałe przeze mnie szaleństwo. Sam pomysł na fabułę jest dobry. Książkę(i) przeczytałam ja i moja mamcia. Podobało nam się ale i bez przesady. Ot, książka jak książka.

Historia jest niestety przesłodzona i wyidealizowana. Dla mnie coś co jest wyidealizowane i przesłodzone to zalatuje już kiczem. Wampiry świecące (brokatowo) w słońcu... eee, nie bardzo. No, ale jak kto woli.

Edward - tak idealny i pozbawiony wad, że aż nierealny i nuuudny. Ten jego idealizm jest wręcz wadą. Ja bym się pochlastała mając takiego faceta Confused
Bella - jedna z nielubianych przez mnie bohaterek literackich. Nie lubię takich dziewczyn! Najgorsze było jej uzależnienie od Edwarda, taka "idealna" miłość. Bella tak się zatraciła w niej i nie może wytrzymać bez swojego "boskiego boga seksu" Edwarda... Dopiero w czwartej części Bella trochę zyskała w moich oczach. Już bardziej wolę Edka od niej.
Z lubianych bohaterów całej sagi: Alice i Rosalie.

Nie rozumiem za bardzo fenomenu, zarówno książki, jak i filmu. Ten cały szał na Pattinsona, no nie ogarniam tego. A najbardziej mnie dziwi jak nastolatki kupują jakieś gadżety Twilight, wydając na nie jednorazowo i po 100 zł, jak nie więcej. Jakieś torby, broszki, kolczyki... a feee......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
Biblioteka
/ Serie
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 51 z 63

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin