|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulubiony Smok |
Raywen |
|
20% |
[ 3 ] |
Lewark |
|
66% |
[ 10 ] |
Seriandel |
|
0% |
[ 0 ] |
Croy |
|
13% |
[ 2 ] |
Tehanu |
|
0% |
[ 0 ] |
Haku |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 15 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mikka
Skarbnica Srebrnych Myśli Arcymag
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cieni Nocy... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:56, 20 Sie 2010 Temat postu: Smoki |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mikka dnia Sob 13:55, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:09, 21 Sie 2010 PRZENIESIONY Sob 13:48, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pełno ich było w serii McCaffrey (jeśli dobrze piszę nazwisko). Ale osobiście Lewark podoba mi się najbardziej
No i Eragon, of cors. Saphira była ciekawa,choć momentami mnie irytowała (zwłaszcza w 2 i 3 części, ale one ogólnie były niezbyt fajne).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebriel
Adept III roku
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:27, 21 Sie 2010 PRZENIESIONY Sob 13:48, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ha, uwielbiam smoki
Zacznijmy od Pożeracza Chmur z "Drugiego Kręgu" Ewy Białołęckiej- toż to klasyka. Nieco inne spojrzenie na smoki, które przed chłodem nie chronią łuski i długie i miękkie futerko, potrafiące zmieniać postać jeżeli mają próbkę jej materiału genetycznego i umiejące gadać.
Jest również Oura, pierwowzór Pożeracza, bohaterka między innymi opowiadania "Smok". Generalnie, bardzo podobają mi się smoki z książek Białołęckiej.
Idąc w stronę klasycznego smoka- Smaug (" Hobbit" J.R.R.Tolkien)- smok który zniszczył Esgaroth oraz opanował Samotną Górę. Stereotyp smoka- kochał bogactwa, pamiętał każdy, nawet najmniejszy klejnot, uwielbiał zagadki, przebiegły, chciwy i okrutny, miał również osłabione słabe miejsce na piersi. Nie skończył dobrze, bo został zabity przez Barda
To co wspomniała mroczna- perneńskie bestie, efekt manipulacji genetycznej na ognistych jaszczurkach, wyhodowane w celu niszczenia Nici. Bez łusek, pokryte skórą, potrafiły kontaktować się za pomocą telepatii, w momencie wyklucia następowało Naznaczenie i były związane z danym Jeźdźcem aż do końca życia. Smok był odbiciem Jeźdźca a Jeździec smoka
Jakiś czas temu na polskim rynku ukazał się zbiór opowiadań "Wielka Księga Smoków", między innymi z opowiadaniami Białołęckiej i Pilipiuka. Bardzo fajna lektura, polecam. A jak fajnie na półce wygląda- moim zdaniem ma bardzo ładną okładkę.
Są jeszcze smoki z książek Iwony Surmik- resztki dawnej potęgi, które pośrednio oddziaływały na niektórych ludzi, którzy dzięki nim mieli magiczne zdolności. Tutaj również są smoki bardziej stereotypowe, ponieważ rozjuszone niszczą miasta, ludzie starają się je wytępić oraz zniszczyć. Wraz ze zniszczeniem smoków gnie również prawie cała magia ludzi.
W "Zapomnianych Bestiach z Eldu" McKillip również występuje smok.
W "Mieczu prawdy" Goodkinda również napotkamy łuskowate stworza, które różnią się między sobą inteligencją np. czerwona smoczyca Scarlet w końcu decyduje się pomóc bohaterów w zamian za pomoc w odzyskaniu jajka.
Na razie więcej książek nie pamiętam, ale jak sobie coś przypomnę, to zaraz dam znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 21 Sie 2010 PRZENIESIONY Sob 13:49, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą - taka mała anegdotka - widział ktoś film "Ostatni smok"? Więc tam sobie ten smok umiera, a potem mamy... "Ostatni smok 2" xD
I czy w tym temacie możemy też mówić o fimowych smokach? Bo ich było sporo
Co do Smauga, to mnie jakoś on specjalnie nie zachwycił. Irytował mnie troszkę i Lewark zdecydowanie z nim wygrywa w przedbiegach.
No i nie można zapomnieć o smokach z baśni Nie licząc tych, co ciągle zżerali dziewice (swoją drogą - dlaczego to zawsze są dziewice? ich zawsze jest deficyt), to moim ulubionym jest z baśni o cyklopie Tartaro. Miał kilka głów (smok, nie Tartaro) i jedna była szybsza i sprytniejsza od drugiej/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika78
Adept VII roku
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:56, 29 Sie 2010 PRZENIESIONY Sob 13:49, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Całe lata temu znalazłem niepozorną książeczkę (nie pomnę już dziś tytułu) z serii Dragonlance - być może nie ma tam zbyt wiele o smokach, ale jakieś wątki z tego co pamiętam były - wspominam tą serię ponieważ w żadnym wcześniejszym poście nie ma wzmianki o tej serii, a wydaje mi się warta zainteresowania - później przeczytałem jeszcze kilka książek z tej serii (niestety moja pamięć jest zawodna i ani tytułów sobie nie przypomnę ani treści)
Pamiętam, że humor był pierwszorzędny (szczególnie Fizban/Zifnab) - jeśli ktoś kojarzy o czym piszę może dać znać - może i ja przypomnę sobie wtedy więcej.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:35, 02 Wrz 2010 PRZENIESIONY Sob 13:50, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałeś MONIKU drogi Kroniki Smoczej Lancy - Smoki, które w tytułach mają od jesieni do wiosny - trylogię zapewne (wnioskuję po tym, że wspominasz Frizbana).
Nie powiedziałabym, że to-to jest jakoś wyjątkowo wybitne, ale na pewno jest klasykiem.
Po "Kronikach" - chronologicznie - następuje trylogia "Legendy", która skupia się głównie na dalszych losach bliźniaków, Caramona i Raistlina, na sam koniec, główny kanon historii zamyka czwarty tom Smoków (w tytule lato) - który jest słaby fabularnie, ale jeżeli jest się w ciągu DragonLancowym łyknie się wsio, co tylko opisuje dzieje Czarnego Maga.
Po tym powinno się czytać bodaj tetralogię (albo trylogię?) - "Wojna Dusz", gdzie główne skrzypce gra nowe pokolenie bohaterów - dokładnie nie wiem, nie czytałam, po pierwszym rozdziale pierwszego tomu stwierdziłam, że poziom opadł zastraszająco nisko, że jest okropnie schematycznie, a bohaterowie nie umywają się do pokolenia swoich rodziców (którzy przecież też schematyczni byli! Traktuję ich jako punkt odniesienia).
Oprócz tego powstało masę spin-offów, jak np: "Kuźnia Dusz" opowiadająca o młodości bliźniaków, jakaś inna książka opisuje spotkanie Flinta i Tanisa itp.
W każdym razie Frizban jest na 100% z "Kronik"
Miał - w rzeczy samej - kilka fajny tekstów "Nietoperze guano" czy "Piórkospadanie"
Nie pamiętam czym zawstydził Raistlina, ale była scena w której mag oblał się rumieńcem przez staruszka
Najlepszy był Tass, niziołek hie hie hie
Ale szkoda, że seria się nie doczekała jakiś ciekawych postaci żeńskich
Chyba tylko zUą Kitiarę da się lubić...
A czy tam smoki miały okazję się jakoś wykazać?
Raczej wykorzystywano je jako wierzchowce...
No i bogowie... fakt, bogowie-smoki rzeczywiście mieli coś do powiedzenia
Ten "dobry" był złotym smokiem, a ta "zła" była smokiem o pięciu głowach i tęczowych łuskach (ładniejsza.... i taj tu nie polubić tych złych? ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Czw 16:50, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Optymistka^^
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawaaa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:49, 02 Wrz 2010 PRZENIESIONY Sob 13:50, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze smok ze "Smoczego Jeźdźca" Cornelii Funke. Tam taki mały chłopiec latał na smoku.
I genialny Croy z "Dziewiątego Maga".
I oczywiście smok z "Niekończącej się historii/opowieści", chociaż on "z twarzy" bardziej przypominał psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:53, 10 Wrz 2010 PRZENIESIONY Sob 13:51, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze Tehanu z cyklu "Ziemiomorza" (właściwie Tehanu z "Tehanu")
Nie chcę jej opisywać, bo to za dużo zdradzi, ale.. ech, uwielbiam LeGuin
Zresztą ona opisywała kilka innych smoków
W każdym razie bardzo mi się podoba design Tehanu wykonany przez Studio Ghibli. Jest... piękny. [link widoczny dla zalogowanych]
Wydaje mi się taki majestatyczny...
Edit!
Jeszcze Haku!
Haku ze "Spirited Away"!
Haku - jak ponoć wszystkie smoki - był żądny wiedzy i mocy, więc stał się czeladnikiem złej, przedsiębiorczej i chytrej wiedźmy Yu Baby
W azjatyckich legendach smoki to bogowie rzek i wód (u nas także czasami się mówi, że rzeka "się wiję", a "wij" to po naszemu -etymologicznie i po staropolsku- "smok") - Haku był bogiem, ale wysuszono jego małą rzeczkę pod budowę czegoś-tam i nie miał gdzieś bidulek podziać. Wrócił więc do świata bóstw i wybłagał Yu Babę o możliwość pobierania u niej lekcji magii.
W sumie jest dobry, ale zadał się ze złym towarzystwem
Z racji, że rzeczka była mała przyjmuje formę kilkunastoletniego chłopca
[link widoczny dla zalogowanych] Haku podczas czarów.
A [link widoczny dla zalogowanych] jako smok.
No i w ogóle skąd się wzięła wiara w to, że smoki mogą się zmieniać w ludzi?
W którym momencie się to pojawiło?
W której legendzie?
Teraz to po prostu wysyp...
We "Wrotach 2" też pojawiają się dwa morfujące w ludzi smoczyska (ale som to zUe czarcie pomioty, podstępne, którym ufać nie można).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villka dnia Pią 11:10, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczna88
Bakałarz I stopnia
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:01, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałam ostatecznie na Lewarka On po prostu był taki... inny od reszty. Wyluzowany, dowcipkujący, a przy tym zachłanny i wredny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iblis
Adept III roku
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:24, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kuszumai która pasie mnie dobrymi lekturami Wprost ubóstwiam Raywena
1. Dość mocno odbiega od stereotypu smoka
2. Przypomina mi króla Szellara
3. Jest tak przegięcie dobrą postacią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:33, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Aaa! Nie każcie mi wybierać! Myślałam, że tu będzie "Lubisz smoki? [TAK]/[NIE]" , a nie tak personalnie... Z wymienionych powyżej znam tylko trzy (czy może, hehe, aż połowę z nich), ale Lewark, Tehanu i Haku byli tak różni i tak świetni, każdy we własnym rodzaju... Nie, nie jestem w stanie. Ustalmy, że ogólnie lubię smoki, mam całkiem sporą kolekcję tychże w różnych postaciach i to musi wystarczyć za moją odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Olsza dnia Sob 21:34, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|