miss wampirzyc 2009

cicha 21

Nom z wampirzyc nie byłoby takiego wyboru emo, no może właśnie Bella za podobieństwo do swojego męża

Katarzyna

To by 100% uzyskała Smile

Wyrd

Hmmm, głosowałam na Kellę, ale mojej ulubionej wampirzycy na liście nie ma - Betsy z książek MaryJanice Davidson

Coya

Wyrd

Na razie po polsku nie ma, chyba, że ktoś tłumaczył - nie wiem, nie szukałam. Biorąc pod uwagę panujacą modę na takie książki to kto wie, może wkrótce ktoś to wyda Smile

A seria jest już dosyć stara (informacje o fabule wygoogluj sobie proszę, generalnie jest to ksiązka o babce, która nagle zostaje wampirem i to nie jakimś szaraczkiem, ale królową i jeszcze dostaje gorącego wampirzego króla do kompletu) Smile

Może nie jest to zbyt ambitna lektura, ale bardzo śmieszna.

Coya

Brzmi ciekawie, naprawdę ciekawie Twisted Evil

Jeszcze trochę, a naprawdę zabiorę się za ten angielski, choć go nie cierpię.

kuszumai

A po rusku to wyszło?

Wyrd

Nie mam pojęcia Smile

Kompletnie nie moja bajka (czytać mogę tylko po polsku, angielsku i od biedy hiszpańsku), już nawet wolę japoński.

Coya

A po hiszpańsku jest? Jeśli tak, to ja bardzo chętnie przeczytam tę wersję Very Happy

kuszumai

Z mojego śledztwa wynika, że jest po niemiecku.

Coya

Brrr...

To absolutnie nic nie zmienia. Z niemieckiego pamiętam jeden durny wierszyk o liczeniu i to, że rzeczowniki pisze się dużą literą. Koniec.

kuszumai

Ja też jestem cienka z tego języka.
Wierszyk?
Eins, zwai polizai,
drei, vier, bernisch bier,
funf, sechs, alte sechs,
sieben, acht guten nacht,
nein, zehns szlaufen gehen. Czy jakoś tak? Miałam to w pierwszej klasie.

Coya

Dokładnie ten, Kuszu, dokładnie.
Ja widzę jest to wyższa poezja, skoro nie jestem jedyną osobą, która to zna Twisted Evil

mroczna88

Dobrze, że Kella wygrała Smile

Ona jest taką wampirzą wampirzycą. Wahałam się trochę między nią, a Kate, którą z jakiegoś powodu polubiłam (choć ogólnie Zmierzch nie przypadł mi do gustu).
Claudii i Akaszy nienawidzę z całej mojej maleńkiej duszy. Ta pierwsza jest taka malutka, słodka, egoistyczna i rozpuszczona, że aż głowa boli. Akasza z kolei... Bardziej przypomina mi zwierzę.

monika78

Głosowałam na Kelle, bo mówiąc prawdę nie za bardzo było na kogo. Kobiety wampirzyce jakoś mi nie przypadły do gustu, żadna nie wzbudziła mojej szczególnej sympatii.