Wampir 2010

kuszumai · Wysłany: Pon 20:09, 08 Mar 2010 Temat postu:

Może to mój taki nalot podlaski. Wszystko zmiękczam ku radości kolegów. Zamiast niemieckiego: Wie alt bist du. Mówię "pizdu"... I w żaden sposób nie powiem tego poprawnie. :/
Tak samo cholera - wychodzi mi coś podobnego do "choliera". Evil or Very Mad

Strzyga · Wysłany: Pon 20:24, 08 Mar 2010 Temat postu:

Villka, nieee! Nie ruszaj Bonesa, zabraniaaam! Jeszcze będziesz kolejną, co się zaraziła...

No, dla mnie też się lepiej Kajel wymawia. Pomijając, że rosyjskie "l" wcale nie brzmi jak polskie "ł", co sporo osób próbowało mi wmówić. Ale skończmy już pogadankę o akcentach.

kuszumai · Wysłany: Pon 20:28, 08 Mar 2010 Temat postu:

A Rollearren biedny siedzi... Tylko dwie osoby na niego zagłosowały

*udawajcie, że tego nie widzicie" Przecież ruskie "л" to coś pomiędzy "l" a "ł"... Pamiętne lekcje: "polka" "połka"...

Luiza · Wysłany: Pon 20:29, 08 Mar 2010 Temat postu:

Rosyjskiego to ja nie znam w ogóle i się go panicznie boję, więc o wymowie nic nie wiem, ale po polsku i Kajel i Kajeł wymawia mi się dobrze i tak samo. Chyba teraz ja wyszłam na dziwną, jako jedyna mam takie zdanie...

Mikka · Wysłany: Pon 20:31, 08 Mar 2010 Temat postu:

Strzyguś to sabotaż jest po prostu Razz

Jak możesz Smile

(ja ciągle myślę o haśle dla zjednoczenia fanek Smile

)

anulka870 · Wysłany: Pon 20:58, 08 Mar 2010 Temat postu:

myśl a dobrym hasłem pokonamy propagandę

Villka · Wysłany: Pon 22:50, 08 Mar 2010 Temat postu:

hie hie hie Razz

ja chcę wiedzieć o czym mowa xP a dlaczego Strzyguś Bonesa nie powinnam lubić? xP

Nie znam się na ruskim Razz

jak powinnam wymiawiać ruskie "l" ? xD

alicee · Wysłany: Pon 23:18, 08 Mar 2010 Temat postu:

Strzyga · Wysłany: Pon 23:20, 08 Mar 2010 Temat postu:

alicee · Wysłany: Pon 23:23, 08 Mar 2010 Temat postu:

Caeles · Wysłany: Pon 23:27, 08 Mar 2010 Temat postu:

Strzyga · Wysłany: Pon 23:30, 08 Mar 2010 Temat postu:

No, bo polskie "l" to chyba brzmi trochę jak "l" z miękkim znakiem. Nie wiem. Zawsze mam problem ze zmiękczonym "l", ono chyba w każdym słowie brzmi inaczej... *headwall*

A Ruscy przywykli, że Polacy wymawiają "ł". (Jeez, ile czasu ja się z mamą o nieszczęsną "łampę" tłukłam - moja mama zna rosyjski na poziomie biegłym, ale uczono ją według starej wersji. Jak spytałam panią z którą mam dodatkowe zajęcia do matury, o co chodzi z tym, że osoby...starszej daty... stosują niekiedy inną fonetykę, powiedziała, że po prostu kiedyś w szkołach nie przywiązywano do tego wagi... yyy?)

Villka · Wysłany: Wto 0:13, 09 Mar 2010 Temat postu:

Dziękować za wyjaśnienie wszystkich kwestii Razz

I takie pytanie -bo mnie zaciekawiłyście- jak wiele Was się uczy ruskiego jako dodatkowego przedmiotu? Czy to leżało w Waszym wyborze, czy może w Waszych województwach w szkołach uczą angielskiego+ruskiego?

W moich rejonach ruski wśród młodych ludzi to rzadkość - coraz więcej ludu się przełamuje, ale mimo wsio głównie mamy angielski+niemiecki, albo angielski+francuski.

Przepraszam, że offtopem jadę, ale nie spodziewałam się, że tutaj jest aż tyle znawczyń Smile

alicee · Wysłany: Wto 16:36, 09 Mar 2010 Temat postu:

Oj, rosyjski w szkole - marzenie... Tzn słyszałam o jednym krakowskim liceum, w którym ewentualnie można wybrać ruski na drugi dodatkowy, ale popularnością się nie cieszy raczej. Ja mam w gimnazjum niemiecki, w liceum pójdę na francuski. Wink

Moja babcia była nauczycielką rosyjskiego za PRLu, więc mnie od paru miesięcy przyucza (po paru latach moich próśb o to Confused

). Po pierwsze dlatego, że jak tylko mam możliwość, chętnie się uczę każdego języka, w myśl zasady że "języki fajne są". Po drugie - bo rosyjski jest taki ładny, dźwięczny, i w ogóle... No i nie jest taki trudny, jako że, tak jak polski, nalezy do grupy języków słowiańskich.

Strzyga · Wysłany: Wto 16:40, 09 Mar 2010 Temat postu:

U mnie można sobie ustawić drugi język (poza angielskim) międzyklasowo - niemiecki, francuski albo rosyjski. Po prostu grupy są z różnych klas zbierane. U mnie z czterech klas zebrało się na ruski 16 osób.