Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neit
Arcymag
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:19, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym dodała do tej listy Colemana (kurde nie jestem pewna pisowni a nie chce mi się dupy po książkę ruszyć) z "Kłopoty w Hamdirholm". Rechotałam się jak głupia jak się ślinił na "martwiaki" i... a w ogóle dużo tego było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:06, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na chwilę obecną lista wygląda tak:
1) Len
2) Zero Kiryuu
3) Stefan - Zew Księżyca
4) Kaname Kuran
5) zabijcie mnie: Damon i Alaric z Vampire Diaries... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maćka
Adept II roku
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 23:25, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zabijemy cię i to w baaardzo okrutny sposób ( w tle słychać mhroczny śmiech) - wyciąga z pod biurka "Zmierzch i filozofia"- tak ta książka trafi kiedyś do muzeum tortur
Mono każdy ma własne zdanie, mi akurat Pamiętniki wampirów nie przypadły do gustu
1.Len (każdy wie, a jak nie wie to niech się nie przyznaje)
2.Cian (trylogia kręgu)
3. Lestat (kroniki wampirów)
4Stefan (więzy krwi)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maćka dnia Pią 23:37, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:30, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No, sama seria jest przyznam szczerze badziewna, ale jak już zaczęłam oglądać to skończę ]:-> Tylko Damon im się udał (słabość do czarnych charakterów) i właśnie Alaric, bo nic o nim praktycznie nie wiadomo. Zobaczy się, co będzie dalej...
Zmierzch i filozofia mnie zagiął xD Miałam tę książkę w ręce raz... Brrr, to było trauma. Jak można doszukiwać się w stękach błyskotka jakichś odniesień do Arystotelesa, czy o czym oni tam przez te 200 stron ględzili? xD Kossmos! Narzędzie tortur klasy żelaznej dziewicy ]:->
Btw. muszę w końcu przebrnąć przez tony książek do przeczytania, na które nie mam czasu i przeczytać Kroniki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mono dnia Pią 23:33, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maćka
Adept II roku
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 23:36, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mono napisał: | No, sama seria jest przyznam szczerze badziewna, ale jak już zaczęłam oglądać to skończę |
Ty oglądasz ten serial??? Mi chodziło raczej o książki , bo samego serialu nie widziałam, ale z dennej książki fajnego serialu raczej nie nakręca
Uprzedzam , zanim sięgniesz po Wywiad z wampirem- jeśli masz alergię na emo to przygotuj się psychicznie na spotkanie z Louisem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:19, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądam serial, książki nie zdzierżę, brrr! Z dobrych książek można zrobić denne seriale, to i odwrotnie
W wersji filmowej daje się przełknąć, tak przy obiadku, do kotleta ]:->
Jestem gotowa na spotkanie z imołkiem ]:-> Zostałam przekonana przez Nattu do oglądnięcia filmu, przy czym tam umówmy się, fabuły jest dosyć niewiele, więc o spoilerach nie ma co mówić xD A przeczytać muszę, tylko właśnie z czasem krucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nattu
Adept III roku
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:14, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Książka jest makabrycznaaaaa, serial uwierzcie mi lepszy.
Za serię Rice się wzięłam, ale nie dane było mi skończyć. Chyba wezmę się za to na ferie czy cuś...
Filmy oglądałam i strasznie lubię. Mono ma przyjść, zobaczyć i polubić też.
U mnie to jak na razie sobie przypomnę to jest :
1) Len
2) Eric Northman
3) Zero i Kaname z VK
4) Lestat
5) Stefan z serii o Mercy
6) Damon - on jedyny ratuje całą tą szmirę swoim charakterem, reszta postaci to ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nattu dnia Sob 11:16, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:20, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mono napisał: | Na chwilę obecną lista wygląda tak:
1) Len
2) Zero Kiryuu
3) Stefan - Zew Księżyca
4) Kaname Kuran
5) zabijcie mnie: Damon i Alaric z Vampire Diaries... xD |
Kaname tak, ale Zero?! Oświeć mnie, czemu on jest taki extra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Adept I roku
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ząbki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:10, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kaname osobiście nie lubię muśli tylko o Yuki.A Zero jest trochę tajemniczy mało mówny i ma te spojrzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:04, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zero jest najlepszy ]:-> Dokładnie Vivi, taki tajemniczy typ, trochę "badass" xD I ten wzrok... Ma fajny charakter i fajny pistolet ]:-> Troszeczkę przegięli z jego wielką traumą, ale jestem mu to w stanie wybaczyć, w końcu Kaname też ma jakieś tam swoje wariactwo
Kaname jest... No za idealny. Taki pan perfekcyjny, wszyscy się do niego ślinią, Yuuki ciągle się nim zachwyca i ględzi jaki to on świetny i cudowny, bo ją uratował, bla bla bla... Tak jak teraz myślę, to jest odrobinę Edziowaty o_O
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mono dnia Sob 15:05, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nattu
Adept III roku
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:49, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mono napisał: | i fajny pistolet ]:-> |
Wiadomo na co kobiety patrzą
Kaname nie jest takie Edziowaty... Żeby zasłużyć na takie miano to trzeba być Mary Sue, czyli idealnym. On ze swoimi Skłonnościami taki na pewno nie jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:36, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ojj, ale mi się właśnie z Edkiem ździebko kojarzy. On jest Mary Sue... A to, że ma takie czy inne skłonności tego nie zmienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nattu
Adept III roku
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:59, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wyobraźcie sobie akcję Edzio-Alice, albo Edzio-Rose. Brrr. Makabra...
Idąc takim tokiem wychodzi na to, że Zero to Anty Mary Sue.
Ps. Właśnie dowiedziałam się, że męskim odpowiednikiem Mary Sue jest Gary Stu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nattu dnia Sob 22:00, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mono
Adept III roku
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:32, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
BRRRRRRRRR!
Niszczysz mnie!
Chociaż, oficjalnie by mogli, rodzeństwem nie są ]:->
I lepsze byłoby Edzio-Carlisle ]:->
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:33, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mono napisał: |
I lepsze byłoby Edzio-Carlisle ]:-> |
Bo w sumie kto wie, co oni robili przez te wszystkie lata, kiedy jeszcze nie było z nimi Esme? I może właśnie dlatego Edzio się do Belli specjalnie nie palił?
...
Uch, darujcie. Po prostu musiałam się wtrącić, leczę się ze slashofobii metodą szokową - wmawiając sobie, że lubię slashe. Bo tak naprawdę lubię, o ile tylko dobre i nienaciągnięte pod względem charakterologiczno-fabularnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|