|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kristos89
Adept VII roku
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:05, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Miriam napisał: | oo, nie wiedziałam o tym, że nie można tak od razu. No to wybacz kristos moją nadgorliwość | 4
<wielkopa>
Wybaczam, masz moje błogosławieństwo dziecinko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Villka
Arcymag.
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:02, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fajny ten Nosferatu
Podobał mi się klimat filmu. A Nosferatu czasami miał taki wzrok jak mały, skatowany szczeniaczek :3
Jeszcze przykłady jakiś nie-platkowych potfforów? :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:00, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja tam jestem romantyczką. Lubię grzeczne wampiry. Pięknie umięśnione. przystojne, wysokie ciacha. Takie które pamiętają jeszcze swoje człowieczeństwo. Współczujące i obdarzające gorącą miłością. Skrzydła mi nie przeszkadzają ponieważ tak pięknie otulają gdy przystojniak weźmie w ramiona. Małe kły tylko dodają uroku. Piękne białe zęby i olśniewający uśmiech. Krew no cóż, skoro jest to dla niego jedyny sposób na przeżycie to wszystko w porządku. Najważniejsze jest jednak to że: ONI TAK MOCNO KOCHAJĄ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:05, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wampir... hmm, kły mogą być, ale do nich siekacze w szpic, przynajmniej górne, klasycznie eksponowane w uśmiechu; jednakże nigdy nie widzianym przez człowieka, gdyż monstra te są bardzo żarłoczne i wiecznie nienasycone ludzką krwią. Niezwykle silne, nieludzkie, drapieżne, polujące jednak tylko nocą. Mimo, iż światło słoneczne nie zabija ich, to jednak osłabia. Zabijają ludzi, ale jednocześnie walczą między sobą o przywództwo... Chyba tak wyglądałby Katarzynowaty wampir. I co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:13, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to na to, że zdanie:
Cytat: | Mimo, iż światło słoneczne nie zabija ich, to jednak osłabia. |
brzmi jednakowoż epicko. ^^ To taka umyślna inwersja? (Gosh, chyba nie wiem, czy rzeczywiście chcę to wiedzieć... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:18, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie świadomie to tak sformułowałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mantykora
Adept VI roku
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze stodoły - pd brama Polski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:24, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wampir:
- kły koniecznie
- skrzydła raczej tak, najlepiej takie, które może schować w pod skórą na plecach
- porażająca uroda niekoniecznie, choć piękne potwory są teraz w modzie
- hipnotyzujące spojrzenie
- i wg. mnie powinny mieć dwie postaci tę bardziej ludzką, kiedy są wrażliwe na rany itp. słońce im nie przeszkadza, poruszają się szybciej niż śmiertelnicy, ale bez przesady i mają normalny kolor tęczówek. Oraz druga postać, kiedy mają skrzydła, wydłużone kły, czerwone tęczówki, są prawie niezniszczalne i poruszają się nadzwyczaj szybko, są wtedy bardziej "zwierzęce", działają instynktownie, słońce je razi, parzy czy co tam jeszcze.
Napisałam nawet opowiadania z takimi wampirami, ale z ewentualną weryfikacją zaczekam do zakończenia "ery wampiryzmu dla nastolatek"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:57, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czyż nie jest przyjemnie czytać jakąś książkę, gdy wampir jest bardzo ludzki i darzy piękną miłością śmiertelniczkę. Pomijając "Zmierzch," chyba ( zaznaczam, gdyż pewności do końca nie mam) w każdej powieści dostępnej teraz na rynku, wampiry mają dwie natury i to jest dobre. Czytając bowiem tytuł "Magia parzy" jestem zniesmaczona wizją wampirów, przedstawionych jako bezrozumne, krwawe, instynktownie pragnące krwi zwierzęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:06, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hm, nie wiem, czy się z tobą zgodzę, dorko. Wampiry ludzkie, zdolne do związków z człowiekiem, do poskromienia żądzy krwi, są oczywiście bardzo fajne, ale... ale dopiero wtedy, kiedy następują po wielu, wielu swoich znacznie potworniejszych poprzednikach. Inaczej, jaki miałyby sens? Gdyby nie było nigdy wampirów krwiożerczych i złych, czym różniłyby się wampiry od jakichś tanich, napromieniowanych superbohaterów? Wampiry oswojone są interesujące tylko wtedy, kiedy przełamują tym samym stereotypy. Co dzisiaj jest już odwrócone. Sięgając po książkę "o wampirach" na ogół natykamy się na pozycję z "literatury kobiecej". Nie czytałam wspomnianej przez ciebie książki "Magia parzy", więc się na jej temat nie wypowiem, ale wampiry w "Miasteczku Salem" bardzo mi się podobały. A zdecydowanie podpadały pod kategorię "prawdziwy wampir".
Cóż, co kto lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cicha 21
Adept V roku
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:40, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę że wampir powinien być wampirem, postacią z horrorów, a nie romansideł.
Co do skrzydeł to mam wątpliwości, ale kły muszą być, nadnaturalne zdolności i przede wszystkim uroda. Piekne oczy, uśmiech itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rację Alicee, że gdy wampiry są za bardzo przesłodzone tak jak w "Zawód wiedźma", staje się to trochę nudnawe. Wiedz jednak że ja jako niepoprawna, niereformowalna romantyczka, lubię takie nieporadne biedactwa jak mieszkańcy Dogewy. Wiem, że gdy zamieniają się w wilki nie są za przyjemni, ale i tak przez większość czasu stwarzają pozory cichych i spokojnych. Po tych wszystkich krwawych powieściach o wampirach, dobrze jest złapać oddech przy czymś lżejszym. Przecież i tak wiemy, iż ci ułożeni, wampirzy bohaterowie, zanim doszli do aktualnego stanu, mieli niejedno na sumieniu. Dlatego współczesny wampir (zaznaczam według mnie) to:
-uroda i boskie ciało,
-wrażliwość na krzywdę innych,
-piękne, białe zęby z cudownymi kiełkami,
-mogą być chowane skrzydła,
-możliwość przebywania na słońcu,
-nadludzka siła,
-główny składnik diety - krew,
-możliwość zmiany kształtu
Swoją drogą polecam książki: "Magia parzy"i "Magia kąsa". Bohaterka to jakby Wolha za 5 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:00, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dorka napisał: | Dlatego współczesny wampir (zaznaczam według mnie) to:
-uroda i boskie ciało,
-wrażliwość na krzywdę innych,
-piękne, białe zęby z cudownymi kiełkami,
-mogą być chowane skrzydła,
-możliwość przebywania na słońcu,
-nadludzka siła,
-główny składnik diety - krew,
-możliwość zmiany kształtu | Jak widzisz połączenie "wrażliwości na krzywdę innych" z dietą? Przecież nawet jeżeli obiad nie będzie pochodzenia arterialnego, to jednak zabijanie zwierząt też jest krzywdzące, przynajmniej dla tych ostatnich.
Poza tym, nie chcę być niemiła, ale o ile się nie mylą tam powinno być:"wiedz", a nie "wiedź", sorry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:54, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, dorko, ja w zasadzie lubię czytać o wszystkich odmianach wampirów, i tych sczłowieczonych, i tych "pierwotnych" (właśnie zaczęłam "Historyka" Kostovej ^^ ), jeśli tylko mam na nie akurat ochotę i sama książka mi odpowiada.
Cytat: | Wiem, że gdy zamieniają się w wilki nie są za przyjemni |
Ależ Len zmieniony w wilka jest jak najbardziej przyjemny!
Cytat: | Po tych wszystkich krwawych powieściach o wampirach, dobrze jest złapać oddech przy czymś lżejszym. |
Zgadzam się jak najbardziej...
Cytat: | Przecież i tak wiemy, iż ci ułożeni, wampirzy bohaterowie, zanim doszli do aktualnego stanu, mieli niejedno na sumieniu. |
... no ale właśnie, skądś to musimy wiedzieć. Wampiry musiały najpierw budzić grozę, żeby potem stać się maskotkami. I mnie tylko o to chodzi - o różnorodność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Adept VI roku
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:24, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: | Wiem, że gdy zamieniają się w wilki nie są za przyjemni |
Ależ Len zmieniony w wilka jest jak najbardziej przyjemny!
|
Nie chodzi mi o jego wygląd, gdyż jest przepięknym białym wilkiem, ale o sposób w jaki regeneruje siły. Mam na myśli jatkę w oborze.
Jeśli nie będzie to dla nikogo oftopem, to proszę zdradź mi jaki typ wampira występuje w Historyku. Mam ochotę na tę książkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dorka dnia Pią 11:31, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicee
adwoKat Strzygi Arcymag
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:38, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dorka napisał: | Cytat: | Cytat: | Wiem, że gdy zamieniają się w wilki nie są za przyjemni |
Ależ Len zmieniony w wilka jest jak najbardziej przyjemny!
|
Nie chodzi mi o jego wygląd, gdyż jest przepięknym białym wilkiem, ale o sposób w jaki regeneruje siły. Mam na myśli jatkę w oborze. |
Ach, to. No ale to jednak cały czas wysoce opanowany osobnik, nie zeżarł przecież Wolhy - dotrwał do tej wsi.
Cytat: | Jeśli nie będzie to dla nikogo oftopem, to proszę zdradź mi jaki typ wampira występuje w Historyku. Mam ochotę na tę książkę. |
Hm, Historyk jest książką specyficzną - z pogranicza kryminału, przygodówki, powieści historycznej... Jest to relacja pani Kostovej z badań na temat Vlada Palownika, z poszukiwań jego grobowca. Wszystko zaczyna się, gdy jako mała dziewczynka zaczyna uczestniczyć w badaniach swojego ojca, ten z kolei odziedziczył je po kimś innym... Wierzą oni, że Drakula żyje, i natrafiają na coraz to nowsze tego dowody. Na razie zresztą nie doczytałam zbyt daleko, więc niewiele jestem w stanie powiedzieć. Generalnie - Vlad jest dość... podobny do siebie, niezbyt sympatyczny, cokolwiek morderczy, sporo jest opisów jego historycznego okrucieństwa. Nie jest to w każdym lekka i miła książka z gatunku romantic fantasy. Ale polecam - mi się już podoba ^^ Zdecydowanie ma klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|