Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Aktorka do roli Wolhy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 72, 73, 74  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ W.Redna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:10, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Cóż, mi tata mówił, że jak słyszał Niemców to wcale między sobą nie mówili tak twardo. Może Polacy tak mówią po niemiecku, że brzmi to szorstko... Ale sama nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:01, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Właśnie dlatego, że mówią szorstko mówi się, że "szwargoczą". Wink
A Niemcy Polaków określają mianem "szeleszczących", bądź "szumiących", ale tylko wtedy, gdy nie używają miana "złodzieje" (ale to tylko ta złośliwsza część niemieckiej społeczności).
(Wczoraj opowiadano mi niemiecki kawał xP
- Co Polak dostaje na 18ste urodziny?
- Twój samochód!)

Niemcy miedzy sobą mówią normalnie xP, a to czy brzmią ostro zależy od rejonu w którym mieszkają xP
Moje kuzynostwo mieszka w Saksoni Dolnej, to jest obszar w którym słowo ja = ich wymawiane jest bardziej jako "iś", ale kilka kilometrów w górę i to samo słowo brzmi tak, jakby osoba chciała coś wycharkać z głębi krtani xP

Dla mojego ucha rosyjski nie jest śpiewny Confused
Bardziej śpiewny jest francuski, włoski...
Hiszpański brzmi jak telenowela... ciekawe czemu xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:53, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Hmmm, mi tam osobiście to rosyjski brzmi jak język pieśniarzy, francuski też jest taki trochę charczący, choć oczywiście w inny sposób Wink Ale może to tylko osobiste odczucie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 18:09, 10 Kwi 2010    Temat postu:

We francuskim jest charczące "r" Wink Ale, co ciekawe, chyba tylko w wydaniu Polaków mówiących po francusku.
Dla mojego ucha rosyjski jest śpiewny Wink Ale francuski tym bardziej, bo jest w nim jeszcze więcej zbitek samogłosek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:49, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Francuski jest śpiewny, chociaż na pewno nie w moim wykonaniu. A rosyjski w sumie trochę też... Na zastępstwach babka od rosyjskiego puszcza nam piosenki i każe powtarzać wierszyki xd.
I tak najbardziej podoba mi się francuski z tym swoim charczącym 'r' Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wijara
Dyniowata Dewiantka
Arcymag
Dyniowata Dewiantka <br> Arcymag



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:03, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Brat mnie usiłował nauczyć kilku zdań po francusku, ale nie da rady, kompletnie nie potrafię tego 'r' zrobił. Niesprawiedliwe, mu to przyszło od razu! Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:15, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Hm, jak się postaram, to mi czasem 'r' wychodzi, chociaż i tak kiepsko po francusku mówię. Jak sobie powoli czytam jakiś tekst, to jest nawet dobrze, ale i tak nie wszystko potrafię przeczytać. Przez pierwsze półrocze miałam gorszą nauczycielkę, która nie uczyła nas czytania po francusku :/. Na szczęście obecna robi inaczej Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Master of Disaster
Arcymag
Master of Disaster <br> Arcymag



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 19:31, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Ja po francusku czytam bardzo dobrze, rozumiem z tekstu pi razy oko, ze słuchu bardzo słabo, za cholerę nie umiem nic powiedzieć Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:09, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Strzyguś - ja mam to samo z Niemieckim: nie odezwę sie, ale czytam i rozumiem xP

Ukraińskiej odmiany ruskiego się nasłuchałam od babci i nie brzmi on śpiewnie dla mnie... hymmm... nie wiem jak brzmi xP, w stu procentach bardziej miękko niz polski xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miriam
Konstabl Grafomanii
Arcymag
Konstabl Grafomanii <br> Arcymag



Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:44, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Villka napisał:
Ukraińskiej odmiany ruskiego się nasłuchałam od babci i nie brzmi on śpiewnie dla mnie... hymmm... nie wiem jak brzmi xP, w stu procentach bardziej miękko niż polski xP

Oczywiście, że brzmi śpiewnie. No dobra możliwie, że nie jestem obiektywna, bo ukraiński znam od kołyski.
A po niemiecku też tak jak wy nie odezwę się. Jak czytam to w miarę rozumiem, a ze słuchu to tak...niemrawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:05, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Miriam napisał:
Oczywiście, że brzmi śpiewnie. No dobra możliwie, że nie jestem obiektywna, bo ukraiński znam od kołyski.

Niom ja też znam od kołyski xP ma rodzona babcia tak mówi xP
... hymmm... może inaczej: nie brzmi ten język tak śpiewnie jak śpiewnie brzmi francuski xP... śpiewnie jak modły cerkiewne bardziej xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicee
adwoKat Strzygi
Arcymag
adwoKat Strzygi <br>Arcymag



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:29, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Villka napisał:

Ukraińskiej odmiany ruskiego się nasłuchałam od babci i nie brzmi on śpiewnie dla mnie... hymmm... nie wiem jak brzmi xP, w stu procentach bardziej miękko niz polski xP

Bo właśnie ukraiński jest zdecydowanie mniej śpiewny od rosyjskiego. Ale mi się i tak wszystkie języki słowiańskie podobają, te śpiewne i te mniej. A już czeski wymiata ^^


Cytat:
A Niemcy Polaków określają mianem "szeleszczących", bądź "szumiących", ale tylko wtedy, gdy nie używają miana "złodzieje" (ale to tylko ta złośliwsza część niemieckiej społeczności).
(Wczoraj opowiadano mi niemiecki kawał xP
- Co Polak dostaje na 18ste urodziny?
- Twój samochód!)

Swoją drogą, ciekawe skąd oni to sobie wykoncypowali, że Polacy to złodzieje? To w Berlinie nie można nigdzie roweru zostawić. I to nie turyści z Polski go ukradną.

Ale tak w ogóle, to Niemcy są bardzo sympatyczni. Może trochę bezczelni ( przyjeżdżają sobie nad nasz Bałtyk i ani po polsku, ani po angielsku ), ale sympatyczni.
Kurczę, ja chyba wszystkich Europejczyków wielbię. Za to Amerykan uważam ogólnie za idiotów (wiem, wiem, stereotyp, ale trudno mu się oprzeć słysząc o czymś takim od swojej anglistki {autentyk ponoć}:

Amerykanie, chcąc lecieć w kosmos, zmarnowali cholerną kupę kasy na wynalezienie długopisu, który pisałby w stanie nieważkości {bo ciążenie wpływa na to, czy tusz będzie wypływał, czy nie}. Namęczyli się, wydali masę pieniędzy.
Ruscy nic nie wydali, pisali ołówkiem.)



A propos języków, alicee naściągała programów, podręczników, i uczy się od tygodnia hiszpańskiego na własną rękę ^^ Śliczniutki język. Tylko przeraża mnie to, że się w nim tak niesamowicie szybko nawija Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa
Arcymag
Królowa Offtopiarstwa <br> Arcymag



Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z podlasia...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:20, 11 Kwi 2010    Temat postu:

alicee - próbowałam hiszpańskiego. Smile Ni za cholerę nic nie wychodzi... Trzeba mieć nauczyciela.

Ukraiński hmmm.. moim zdaniem bardziej śpiewny od ruskiego, ale ma w sobie coś bardziej energicznego. Taki specyficzny akcent.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villka
Arcymag.
Arcymag.



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 2166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piątej gwiazdy na lewo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:51, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Wiesz alicee oni - Niemcy - mieli podstawy by tak złorzeczyć Polakom, ale teraz u nich jest rzut na Turków: kawały o turkach, nienawiść do Turków itp. Dali nam już zasadniczy spokój. Very Happy

Staram się traktować ludzi indywidualnie - bez względu na uczucia religijne i narodowościowe. Wydaje mi się, że każdy ma coś ciekawego do powiedzenia - a fakt, że czegoś jeszcze nie znam, nie budzi we mnie obawy, lecz ciekawość (myszki też tak mają: są ciekawe i włażą na łapkę... a później myszki już nie ma xP... pesymistyczne?)

Hiszpański jest ciekawy, tylko, że ludzie, którzy się go uczą i jakoś im nie wychodzi zwykle bardziej klną, skwierczą i grożą plagami, niż ludzie, który nie mogą się nauczyć francuskiego... to trochę o tym języku mówi xP

Poznałam kiedyś studenta politologii, który na naukę hiszpańskiego wyrywał laski xP
I one na to leciały xP (nie miały pojęcia co mówi, ale ważne, ze jakoś tak romantycznie brzmiało)...
Niezły chwyt xP
Też będziesz próbować alicee?

Jak mówię - dla mojego ucha inną rzeczą jest śpiewność Very Happy
A inną śpiewanie xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luiza
Arcymag



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:35, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Uwielbiam hiszpański Very Happy. Chciałabym chodzić na jakieś zajęcia z tego języka, ale u mnie oczywiście nic takiego nie ma... Ale oglądam meksykańskie telenowele (i co z tego, że tam nic się nie dzieje) i sobie słucham jak gadają Smile. Ale hiszpański nie jest przynajmniej trudny do wymowy, bo często czyta się tak jak się pisze. Jak ja luuubię hiszpańskie piosenki Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolha.fora.pl Strona Główna ->
"Uważajcie, obywatele, oni są wśród nas..."
/ W.Redna
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 72, 73, 74  Następny
Strona 37 z 74

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin