Aktorka do roli Wolhy

dorka

Nie uważam aby Woha mając nawet idealną budowę ciała, zachowywała się jak głupia panienka z żurnala. Ta dziewczyna ma charakter i nic go nie spaczy.

tala

Ja też Wolhę wyobrażam sobie jako raczej chudą, patykowatą wręcz - może przez te opisy studenckiego kucharzenia? Laughing

monika78

No tak, z tego co pamiętam współlokatorka Wolhy często była na diecie i spiżarnia pustkami świeciła. Podczas pierwszej wizyty w Dogewie i pobytu u Kryny lepiej się odżywiała. Ale już jej następne wizyty, Kryna była zajęta czymś innym, a nie gotowaniem. Wolha mogła liczyć tylko na zaproszenia do Domu Narad na ucztę, Które nie odbywały się codziennie. A więc to chyba dobrze nie wpłynęło na jej zaokrąglenia.

dorka

Najważniejsze że dla Lena była pociągająca. Wszak nie wygląd był dla niego najważniejszy, gdyż wtedy nie odrzucił by Lerki.

kirilla

A mnie do roli Wolhy pasowałaby Bryce Dallas Howard - ostatnio grała w Zaćmieniu Victorię ,ale ja najbardziej lubię ją z dawniejszych filmów "Kobieta w błękitnej wodzie i "Osada". Nawet jej włosy dużych przeróbek nie wymagają no i trudno tu mówić o klasycznej piękności, ale dziewczyna coś w sobie ma Smile

mfabry

monika78

Włosy u Bryce Dallas Howard mogą być, nie jest pięknością, ale Wolha też nie jest. Jedyny mankament to wiek aktorki. Ale dobra charakteryzacja i będzie się nadawać.

kirilla

No może wiekiem Bryce faktycznie nie pasuje, ale rzeczywiście, charakteryzacją wszystko można nadrobić. Z osób pasujących wiekowo to przychodzi mi do głowy Emma Watson, fakt, że się ostatnio ścięła na krótko, ale tu też charakteryzacją by się nadrobiło. Tylko czy ona nie za ładna jest? Mnie Wolha kojarzy się nie z klasyczną urodą, tylko raczej przeciętną, ale mającą w sobie to "coś". Smile

Hmm, a Agata Buzek? Trochę za szczupła, ale z charakterem...

mroczna88

No, no. Ta cała Howard byłaby niezła. Tylko wiek...

kate

uważam, że Howard byłaby ok, ale ona jest raczej za stara do roli Wolhy... Najlepiej byłoby gdyby zagrała ją jakaś słowianka. Może Swietłana Hodczenkowa

Luiza

Hmmm... Jak dla mnie to wygląda na zbyt poważną. Wolha była szalona, a wydaje mi się, że Swietłana Hodczenkowa lepiej by się odnalazła w roli spokojnej, grzecznej dziewczyny. I coś w jej twarzy jest takiego, że nie zgadza się kompletnie z moim wyobrażeniem Wolhy. Nawet gdyby miała rude, kręcone włosy, to mi nie pasuje.

Leszy

Ja również (jak dziewczyny wcześniej) w roli Wolhy widzę Rachelle Lefevre podaje fajny link [link widoczny dla zalogowanych] już dawno zachwyciłam się jej urodą, a kiedy czytałam Wiedźmę to właśnie tak ją sobie wyobrażałam Smile

poprawiłam link

monika78

Zgadzam się z Luizą, mi też Swietłana Hodczenkowa do roli Wolhy, nie pasuję. Za to Rachelle Lefevre na tym zdjęciu fajnie wygląda.

dorka