|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:04, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Smile_ napisał: | Ale znowu o pyskatych dziewuchach co umiaru nie mają i w kłopoty notorycznie wpadają książek też jest mnóstwo. |
z tym się zgadzam.
sporo bochaterek, ofiar, emo-dziewoj co ręce tylko załamują jest. to fakt.
ale równie wiele można znaleźć takich, które same pchają się z palcami między drzwi ;p
chociażby Kate Daniels z serii Ilony Andrews.
dalej - Mercedes Thompson - Patricii Briggs
i tak można dalej wymieniać ..
i zawsze dużo lepiej się o nich czyta i do nich wraca niż do panienek w stylu Belli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasmin
Adept II roku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:26, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem są. I chwała za to! W nich nadzieja. Ostatnio jestem trochę przewrażliwiona- każda nowa książka jaką zacznę czytać okazuje się być beznadziejną, nieklejącą się historią o samotnych, porzuconych dziewczynach. I tak byłam tolerancyjna w porównaniu do mojej koleżanki, która pewną książkę wyrzuciła przez okno, bo stwierdziła, że to co miało być wciągającą opowieścią okazało się cytuję "niewartymi zajmowania miejsca na półce, pomyjami". Ja aż tak brutalnie nie postępuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:30, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niniejszym stwierdzam coś, co łaziło mi po głowie już od dawna, tylko nieubrane we właściwe słowa - nie ma obecnie w literaturze fantasy bohaterki o której przyjemnie by mi się czytało.
Bo wszystkie to albo rozlazłe ciamajdy bez charakteru, albo takie właśnie chłopczyce wręcz niebezpiecznie zahaczające o określenie "babochłop". I doprawdy nie wiem, co gorsze. W ogóle te wszystkie stworzenia, kreowane na postacie z którymi mogłyby się utożsamiać zwykłe dziewczyny są jakieś paskudnie nierealistyczne. Albo w każdym razie nie spełniają tego założenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuszumai
Królowa Offtopiarstwa Arcymag
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7089
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z podlasia... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:58, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jedyne co je łączy to to, że się rozmnażają. Nie spotkałam się jeszcze z bohaterką, która by była inna niż wszystkie. Jeżeli jest chłopczyca, to fabuła książki sprowadza się do tego, że jest w bohaterce dużo romantyzmu i kończy się happy endem. Natomiast kobiety z natury romantyczne nagle odkrywają w sobie "zabójczynię" i kreują się na takiego babochłopa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:25, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ew. biedne delikatne niewiasty znajdują ochronę w silnych ramionach mężczyzny.
i pozostaje taka delikatna, nieporadna sierota nam..
tak, to ja już wolę chłopczyce, zabójczynie albo inne takie ciekawostki ;p
no a oryginalnej bohaterki, o której wspomina Strzyga.. cóż.. pewnie to taki Święty Grall. Mówi się o nim ale nikt nie widział i nie zobaczy ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmin
Adept II roku
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:34, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też wolę chłopczyce- i to sto razy bardziej. Nie mogę ścierpieć takiej, za przeproszeniem, ciapy, która nie umie sobie poradzić. Lubię mocne charaktery.
i muszę się zgodzić z przedmówczynią co do Świętego Gralla itd. Ale zawsze jest nadziej. Może kiedyś ktoś nas zaskoczy i napisze prawdziwe arcydzieło z bohaterką godną miana Wielkiej. Pozostaje czekać albo samemu tworzyć ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:10, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, to mnie się z kolei te chłopczyce przejadły do takiego stopnia, że już wolę czytać o romantycznych lelijach. A może to kwestia tego, że mnie samej chyba do leliji bliżej Zaznaczmy, że istnieją lelije niepozbawione charakteru, jak choćby bohaterki Kossakowskiej (nie mówię tu o Hiji, która w pierwszej części jest Mary Sue, a w drugiej panną Łęcką z Królestwa, ale na przykład o Koral ze "Zwierciadła").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebriel
Adept III roku
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak wy, ale ja od czasu do czasu lubię poczytać o dziewczynach, dla których tragedią jest złamany paznokieć to taka odskocznia, można się wyluzować nieco.
A teraz pytanie: jaka bohaterka książki fantasy( nie opowiadania) wydanej w ostatnich latach była typową delikatną, bezbronną, martwiącą się makijażem i wyglądem panną? Jeżeli ktoś zna, nie da znać, to chętnie przeczytam książkę w której takowa występuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:59, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na ile liczymy "ostatnie lata"? Bohaterki jako takie się zdarzają, wymieniona Hija chociażby - gorzej jeśli to ma być główna bohaterka. (Ja mam wrażenie, że te chłopczyce też się strasznie martwią wyglądem tylko w drugą stronę - co by tu zrobić, żeby absolutnie NIE wyglądać dobrze.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebriel
Adept III roku
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:01, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, mi chodzi o główne bohaterki, bo drugo-, trzecioplanowe to znam.
I powiedzmy.. ostatnie dziesięciolecie
bo to jest taki mit, że chłopczyca broń boże nie może wyglądać jak kobieta. Ma być płaska, nosić workowate ubrania, a na widok mazideł ma dostawać dreszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mfabry
Adept IX roku
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:26, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sebriel napisał: | Nie wiem jak wy, ale ja od czasu do czasu lubię poczytać o dziewczynach, dla których tragedią jest złamany paznokieć to taka odskocznia, można się wyluzować nieco.
A teraz pytanie: jaka bohaterka książki fantasy( nie opowiadania) wydanej w ostatnich latach była typową delikatną, bezbronną, martwiącą się makijażem i wyglądem panną? Jeżeli ktoś zna, nie da znać, to chętnie przeczytam książkę w której takowa występuje |
Wiesz, Achaja właśnie zaczynała od takiej bezbronnej leliji, której największymi zmiartwieniami były zbyt mocno zasznurowany gorset i wredna macocha (w jej wieku zresztą). Niestety dość szybko kiepsko skończyła :->
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:06, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a wracając do naszej bohaterki.
po przeczytaniu dzisiaj kolejny raz 1szej części dochodzę do wniosku, że moją ulubioną jej cechą jest poczucie humoru. Bardzo lubię żarty i dowcipne uwagi, które rozrzuca na 4 strony świata
czytając je od razu humor się poprawia i uśmiech wykwita na buźce
A wy to tak specjalnie, mnie na złość... ==' - Strzyga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:36, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cały ZW napisany jest z humorem, dzięki temu lepiej się czyta. Nie ma takiego poważnego języka, wszystko jest przekazywane w prosty sposób i dlatego jest tak fajnie . Wolha ma świetne poczucie humoru, ale ta jej wredność też jest dobrą cechą. Niby powinna być negatywna, ale w takim połączeniu cechy te sprawiają, że Wolha jest baaardzo ciekawą, pozytywną postacią .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caeles
Bakałarz IV stopnia
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
właśnie, jej poczucie humoru tępi złośliwość wypowiedzi. odbiera się jae jako ot, docinki, a nie poważne obrazy.
co w rezultacie wychodzi tylko na plus dla historii, czyniąc ją miłą, lekką i przyjemną ot, jedna z tych lektur, obok Pratchetta, do których z przyjemnością wracam, gdy zły humor mam albo dołka
zwłaszcza, że mam już przesyt silnych, ale mało zabawnych kobiecych postaci
czasami lubie się tylko i wyłącznie pośmiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleri
Adept I roku
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Mazowsza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:02, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, humor jest wielkim atutem tej książki. Nawet po kilkukrotnym przeczytaniu, te sytuacje nadal mnie bawią. I nadal występują niekontrolowane parsknięcia (śmianie się w głos to nie moja działka).
A Wolha jako podstawa tego humoru, z tą wrednością, ostrym językiem i właśnie poczuciem humoru. Osoba o której przyjemnie się czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|