Wizja Wolhy

Panna Rumiana

Owszem pisałaś, gdzieś na 2-3 stronie w tym temacie Wink

a ja tylko tak... w formie przypomnienia i z rozpędu.

Madlenita

I dobrze, spoilerki mozna przecież powtarzać... A zresztą dodoaaś coś nowego....

anulka870

To w końcu do wymiany krwi doszło pod koniec pierwszej częsci ZW czy ja znów się pogubiłam? To on to zrobił i nic nikomu się nie przyznał, a że się z niej strażniczka zrobiła to się kapnął jak całą jaskinię przetransportowała na szkolne podwórko? Czy to kolejne nieznane części do których nie mam narazie dostępu? Oj, teraz to mam namieszane.

Panna Rumiana

Powiedzieć, to pewnie nikomu nie powiedział (reakcja Straszych w Wiedźmie Strażniczce na widok Wolhy na "wampirzym" koniu wybitnie o tym świadczy), za to o tym, że zrobił z niej Strażniczkę wiedział już przed tym, jak przyjechał na Święto Plonów do Starminu.

Strzyga

No właśnie chyba nie! Domyślił się, jak ją zobaczył i zauważył u niej różne typowe dla Strażniczki cechy... Przynajmniej tyle wydedukowałam z tego pokrzywionego translatorowego tłumaczenia. W sumie anulka (nie pytałam wcześniej, ale te cyferki przy twoim nicku można pomijać, prawda?) ma rację, tylko chyba zorientował się nieco wcześniej, jakoś po drodze.

Lily

Widzę że nie mnie się tu wypowiadać skoro nie znam kolejnych cześć -dzielnie czekam na książke i próbuje omijać spoilery (ostatnio te omijanie mi jakoś nie wychodzi no bo ile można czekać na ksiażke) ale jak przeczytałam ten fragment no na początku myślałam, że mi się kartki skleiły ;p nic z tego nie zrozumialam nie wiedziałam czy to jest wizja, sen, wstawka z przeszłości czy może z przyszłości. Według mnie Gromyko jakoś dziwnie to wstawiła

Strzyga

No, ja też uważam, że tak trochę bez sensu... Miał być pewnie Poważny Zabieg Literacki, a wyszło tak sobie Smile

Lilenne

Wyszła zagadka. I my mamy o czym dysktutować, a fani męczyć głowy.

Panna Rumiana

Wyszło prawie tak jak przepowiednie tej od wróżbiarstwa w HP na T o Czarnym Panie... oczywiście wszyscy zrozumieli o co mi chodzi, prawda? no, prawda?

Strzyga

Profesor Trelawney? Głowy nie dam, czy tak to się pisze...

Panna Rumiana

Właśnie dlatego tak kluczyłam...

Dasha

Moim zdaniem często zdarza się w tej książce wiele niedomówień, (nie mowie tutaj tylko o mistrzu w tym fachu Lenie) np. w porównaniu do innych książek o magach jak hp czy saga o Sonei Trudi Canavan tutaj tak na prawdę nie wiele wiemy na temat magów i ich możliwości,wizji...itp. Przyszło mi nawet do głowo że to nie była wizja, po prostu majaki umierającej magiczki,dopiero czytając spoilera tutaj trochę się sprawa wyjaśniła. Dziwi mnie tylko że nasza ciekawska, rudowłosa adeptka nie była bardziej podejrzliwa wobec całego zajścia, no chyba że takie wizje są dla niej normalne...czego nie wiemy, a poza tym powinna być bardziej podejrzliwa wobec mistrza dyplomacji. Swoją drogą te niedomówienia są największym plusem tej książki.
Szkoda, że motyw wizji nie jest bardziej rozwinięty, z jednej strony wiemy że dar widzenia rozwijają pytie, ale chyba inne magiczne istoty też mogą je miewać...
No to trochę się rozpisałam jak na pierwszy raz... Very Happy

Strzyga

Wolha w "Strażniczce" też miewa coś jakby przeczucia, ale generalnie jest to wyjaśnione tylko tym, że dostała dodatkową moc z racji bycia Strażniczką.

Madlenita

Co do podejrzliwości Wolhy w stosunku do Lena. Ona wie, ze musi mieć dowody, by go "przyprzeć do muru", bo dopiero wtedy uzyska jakieś odpowiedzi....

Strzyga