Aktorka do roli Wolhy

Katarzyna

Ależ drogie panie, to dziewczę wygląda jak naćpane. Jak rozumiem to ma być Wolha po którymś tam wywarze Welki. Jeśli tak, to się zgadzam... Byle nie był to jej ciągły wyraz twarzy

Olsza

Ciągły wyraz twarzy?.. [myśli, myśli] Nie, Katarzyno, to nie jest Kirsten Stewart (czy-jak-tam-się-to-pisze)! ^^ Poza tym żadna z nas nie wygląda zawsze świeżo i promiennie, więc miej trochę wyrozumiałości... A przede wszystkim powtórzę dla utrwalenia, nikt nie jest godzien roli Wolhy! Ta pani po prostu mniej więcej tak trochę ociupinkę miałaby nadający się wygląd. A zachwytu nie ma, raczej euforia, że przy odrobinie dobrych chęci kogoś by się może dało przemaglować na prawie Wolhę. Smile

Katarzyna

W sumie coś w sobie ma (rude włosy), ale to wciąż za mało... Szczególnie, że każda z nas samodzielnie czytała książkę i każda ma trochę inne wyobrażenie o pannie Rednej. Wybacz, ale to dziewczę do mojego nie pasuje...

Olsza

Wybaczam. Mówię czasem za szybko i przez to niewyraźnie, ale wydawało mi się, że pismo mam klarowne. Co kto lubi i komu się podoba, tym bardziej, że wyobraźnia każdej z nas podpowiada inny wizerunek Wolhy. A co dopiero mówić o charakterze, skoro widziałam tu parę osób, które otwarcie nie pałają do niej zbyt wielką sympatią. Nie mniej napisałam już, że ta dziewoja jest "od biedy" i tylko dla tych, którym podpasuje, wolny kraj, nikomu oprócz mnie podobać się nie musi. Więcej tego powtarzać nie będę, to by już było bezsensowne.

reneia13

No cóż... Ja na obronę dziewczyny ze zdjęcia (hm, i w gruncie rzeczy również moją) powiem, że wcześniej nie widziałam bardziej podobnego dziewczęcia do mojego wyobrażenia Wolhy. Właśnie dlatego tak się nią zachwyciłam. I zachwycam się nadal!

Katarzyna

Wasza wolna wola. Mnie wizerunek dziewczęcia nie ujął, ale cóż, ja zawsze byłam pod prąd...

mfabry

Na G+ jedna ze znajomych udostępniła takie cudo:

Podobno narysowane zwykłymi długopisami BIC. I jeszcze link do [link widoczny dla zalogowanych]. Wolha jako żywa Smile

Katarzyna

To już lepsza wersja... Może nie jest idealna, ale ma rysy podobne do tej w mojej głowie. Tylko u mnie włosy wpadały bardziej w blond, a nie w czerwień. Ale nawet mi (prawie) pasuje

Olsza

Znaczy, że znów wychodzimy na przeciwieństwa, Kaśko.^^ Co dla kogo, ale jak dla mnie ta o tu to taka mała kpina z Wolhy, ani w niej zadziorności, ani słusznego wieku około lat 20, oczy około zielonego... Chociaż, na marginesie mówiąc, kawał dobrej roboty, tym bardziej, jeśli na serio zwykłymi długopisami tworzona.

Katarzyna

Olsza, my się nie dogadamy. Bo jak? Dwa silne charaktery o odmiennych gustach

kuszumai

To jest z deka wyidealizowany portret, w rzeczywistości Любовь Ансимова wygląda trochę inaczej. Wink

Katarzyna

Kuszu, prośba, bez tych robaczków zwanych cyrylicą

Olsza

Katarzyna

W sumie w przyjaźni to najważniejsze... Mieć odmienne gusta jeśli chodzi o urodę i nie wchodzić sobie w paradę. Dlatego my z moją siostrą nigdy nie bałyśmy przedstawiać sobie obiektów uczuć. Druga zawsze stwierdzała:brzydki, co w nim widzisz? Chociaż wymagane cechy kultury i charakteru mamy podobne (jak większość szanujących się kobiet)

kuszumai