Piękne oczy masz, każdego dnia...

kuszumai · Wysłany: Pon 22:09, 15 Mar 2010 Temat postu:

Spróbuję to znaleźć przez wujka google, aczkolwiek cytowali mi ten fragment na forum dość dosłownie.
I nadal twierdzę, że szaroniebieskie.

Nic dziwnego, że nie można tego w książkach znaleźć, bo narrator tak szczegółowo opowiada o sobie...?

mfabry · Wysłany: Pon 22:50, 15 Mar 2010 Temat postu:

Zawsze zostają jeszcze smętne rozważania przed lustrem nad brakami własnymi w urodzie Wink

Sanguina · Wysłany: Pią 19:32, 19 Mar 2010 Temat postu:

A dla mnie Wolha i tak zawsze będzie mieć zielone oczy! Razz

Już nic nie poradzę na to, że tak ją sobie wyobrażam...

_____________________________________________________________
Tańcz kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Briggs Patricia. Mercedes Thompson. Zew Księżyca.

SleepingSun · Wysłany: Czw 18:01, 25 Mar 2010 Temat postu:

Podpisuję się pod Sanguiną. Nawet jakby miała oczy czerwone według autorki to na zawsze pozostanie u mnie w wyobrażeniu zielonooka, hah a tak w ogóle* uważam, że zielone oczy idealnie podkreślają wredny charakter, nie tylko Wolhy, ale ogólnie.

*oddzielnie piszemy

Caeles · Wysłany: Czw 18:28, 25 Mar 2010 Temat postu:

Ja bym się zastanawiała kto opętał takiego bohatera, albo jakim demonem jest konkretnie ;p

Sanguina · Wysłany: Pią 14:11, 26 Mar 2010 Temat postu:

Caeles to byłaby kwestia godna zastanowienia. Very Happy

Ciekawe, co by to mogło być?

dorka · Wysłany: Pon 19:22, 29 Mar 2010 Temat postu:

Taka szalona rudowłosa czarownica jak Wolha oczywiście i bez dwóch zdań ma zielone oczy. Tylko ta barwa pasuje do naszej zwariowanej bohaterki.

Luiza · Wysłany: Wto 8:41, 30 Mar 2010 Temat postu:

A mylisz się, bo podobno nie ma zielonych. A szalona i zwariowana osoba musi mieć oczy akurat zielone? No okej, do rudych włosów pasują, ale nie widzę zależności między charakterem a kolorem oczu...
A tak w ogóle - dorka, zapraszamy do Łowiska.

dorka · Wysłany: Śro 14:22, 31 Mar 2010 Temat postu:

Luiza · Wysłany: Śro 14:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, ja znam sporo osób z charakterkiem. I nie wszyscy mają zielone oczy... A rude włosy tylko jedna idiotka, ale ona była farbowana. Myślę, że kolor oczu i kudełków tu nie ma nic do rzeczy, chociaż mawia się, że rude to wredne Wink

.

dorka · Wysłany: Śro 14:42, 31 Mar 2010 Temat postu:

Cyt..

Luiza · Wysłany: Śro 14:53, 31 Mar 2010 Temat postu:

Emm... No tak, dorka, tylko ja się nie do końca z tym zgadzam. Może źle zabrzmiała tamta wypowiedź... Bo według mnie kolor włosów nie ma nic do charakteru. Niby znam też jedną rudą, co to się ma za pyskatą i wredną, ale taka nie jest. To co mówi myśląc, że pokazuje tym jaka jest wredna, jest tylko śmieszne. I trochę żałosne Wink

.

alicee

Luiza

Alicee, pocieszyłaś mnie Very Happy

. Już zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę tak niezrozumiale piszę... Dobrze, że się myliłam.

Sanguina

To nie do końca prawda, że rude to wredne. Ja jestem szatynką a wszyscy mi powtarzają, że jestem wredna. Wink

Kolor włosów lub oczu nie odzwierciedla naszego charakteru i nigdy tak nie było.